Wypadki przy pracy
Prezentujemy wybrane wypadki zgłoszone w ciągu ostatnich miesięcy do Państwowej Inspekcji Pracy.
Czerwiec 2018 - Sierpień 2018 Woj. dolnośląskie: Na placu przy hali zakładu zajmującego się obróbką kamienia pracownik ręcznie koordynował podnoszenie bloku wapiennego o masie około 20 ton zawieszonego na linach. W czasie transportu materiału skalnego lina trzymająca blok wapienny zaczęła się ześlizgiwać miażdżąc mężczyźnie trzy palce lewej ręki znajdujące się między liną a blokiem.
Woj. dolnośląskie: Na terenie zakładu produkującego meble biurowe, pracownik (obywatel Ukrainy) włożył lewą rękę w strefę pracy podajnika ślimakowego w celu wyciągnięcia nakrętki, która blokowała pracę urządzenia. Po wyciągnięciu nakrętki podajnik ślimakowy samoczynnie się uruchomił. Znajdujące się w strefie pracy maszyny palce lewej ręki mężczyzny zostały uszkodzone przez obracający się podajnik. Poszkodowany doznał ciężkich obrażeń ciała.
Woj. lubelskie: Gdy pracownica sprzątała halę produkcyjną w zakładzie drobiarskim, doszło do rozszczelnienia instalacji amoniakalnej i wycieku amoniaku. W wyniku zdarzenia poszkodowana doznała poważnego zatrucia amoniakiem. Dwa dni później, po usunięciu awarii instalacji amoniakalnej i wznowieniu pracy, doszło do powtórnego wycieku amoniaku i zatrucia, tym razem siedmiu pracowników. Poszkodowani doznali lekkich obrażeń ciała.
Woj. lubelskie: Na terenie bocznicy kolejowej pracownik stojąc na drabinie, na wysokości około 1 metra, pobierał próbki z wagonu kolejowego. W czasie wykonywania pracy spadł doznając uszkodzenia kości ogonowej.
Woj. lubuskie: Na terenie budowy pracownik podczas prowadzenia prac ziemnych, stojąc na krawędzi wykopu, został uderzony łyżką koparki. Wpadł do wykopu doznając urazu głowy i tułowia.
Woj. łódzkie: Na terenie baru znajdującego się na dworcu doszło do rozszczelnienia się jedenastokilogramowej butli z gazem propan-butan i powstania płomienia, który poparzył pracownika. W wyniku zdarzenia poszkodowany doznał ciężkich obrażeń ciała.
Woj. podlaskie: Pracownik schodząc po drabinie z dachu naprawianej kabiny lakierniczej poślizgnął się i spadł z wysokości około 2 metrów na betonową posadzkę. W wyniku upadku poszkodowany doznał urazu głowy.
Woj. śląskie: Na terenie browaru pracownica wchodząc po drabinie do kadzi fermentacyjnej w celu jej wyczyszczenia spadła z wysokości około 2 metrów na dno zbiornika. W wyniku zdarzenia doznała złamania kości przedramienia prawej ręki i ogólnych potłuczeń.
(Źródło: GIP)
|