[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

Kto jest kim

Lista nazwisk w bazie danych "Kto jest kim"

ATEST 9/2000

Anna Jarzębska

Anna Jarzębska

Była w kolejnych grupach próbujących założyć stowarzyszenie służby bhp. Po każdej porażce zaczynała, jakby nigdy nic, od początku, z niewyczerpanym zapasem sił i uśmiechem. Aż do sukcesu. Taką pamiętam inżynier Annę Jarzębską, od niedawna przedstawiciela stowarzyszenia w komisjach naukowych Centralnego Instytutu Ochrony Pracy. Łączy zdawałoby się sprzeczne cechy. Ma usposobienie poetyckie, pisze wiersze, a jednocześnie całkiem nieźle daje sobie radę z brutalnością życia. Chciała być lekarzem, niektórzy sugerowali, że powinna zostać prawnikiem - została inżynierem, a właściwie inżynierem bezpieczeństwa pracy. Osobą ważną w naszym środowisku ze względu na osobowość, stosunek do świata i do ludzi.

Przykładowe cytaty, które znajduję w swojej zawodowej korespondencji od Anny Jarzębskiej to:

"Radość jest przekazywaniem światła, które człowiek ma w sobie" albo "Tylko pełny wysiłek rąk, ducha i serca zdolny jest podołać zadaniom życia. Połowiczne wysiłki są zawsze zmarnowane". Myślę, że akurat te dwa cytaty doskonale charakteryzują jej stosunek do życia i wartości jakie ceni. Świat jest wspaniały, żeby go poznać nie starczy ludzkiego życia - mówi Anna. Dlatego czyta dużo i od zawsze. W ostatnich latach, kiedy czasu ma mniej niż kiedykolwiek, przynosi co najmniej raz w miesiącu stertę książek z zaprzyjaźnionej księgarni. Po kilku dniach odnosi stosik wyraźnie odchudzony. Właścicielka chętnie ułatwia jej selekcję - bo kto w dzisiejszych czasach kupuje tyle książek. Czyta prawie wszystko - w jej ulubionej biblioteczce jest m.in. "Niecodziennik" księdza Jana Twardowskiego i "Przekroczyć próg nadziei" Jana Pawła II; szeroki wachlarz cennych pozycji z dziedziny radiestezji, psychotroniki, autopsychoterapii; "Potęga podświadomości" Josepha Murphy; twórczość Anthonego de Mello SJ oraz wiele dzieł nieodżałowanego księdza Józefa Tischnera i innych wielkich myślicieli różnych epok.

Pani Anna interesowała się od dzieciństwa różnymi dziedzinami wiedzy, szczególnie dotyczącymi życia człowieka, jego sensu i motywacji działania. Najbardziej pociągała ją medycyna, myślała również o psychologii, ale jej młodszy brat również marzył o studiach, a rodzice obawiali się, że dwoje studentów to za duże obciążenie skromnego budżetu domowego, więc rodzeństwo podjęło decyzję, że wybiorą oboje najkrócej trwające studia wyższe, a że matematyka i inne przedmioty ścisłe były dla Anny łatwe - wybrała Wyższą Szkołę Inżynierską w Opolu, najbliżej rodzinnej Oleśnicy. Po czterech latach uzyskała dyplom inżyniera elektryka i podjęła pracę w Zakładzie Elektrotechniki Motoryzacyjnej "ELMOT" w Świdnicy - Oddział w Namysłowie - jako konstruktor. Jej dziełem była m.in. modernizacja produkowanego w zakładzie alternatora. Po narodzinach pierwszej córki wybrała pracę w Oleśnicy w Fabryce Obuwia, jako specjalista ds. inwestycji, a następnie specjalista ds. gospodarki energetycznej. Od roku 1978 kierowała działem BHP i Ochrony Środowiska w Dolnośląskich Zakładach Przemysłu Skórzanego "ODRA" w Oleśnicy. Dzięki jej staraniom i projektom wprowadzono w zakładzie wiele usprawnień zmniejszających zagrożenie wypadkowe: zorganizowano Gabinet Ochrony Pracy i utworzono Oddział Pracy Chronionej, wprowadzono "zakładowy system zarządzania bezpieczeństwem pracy" (w latach osiemdziesiątych). W 1990 roku ukończyła podyplomowe studia Ergonomii i Bezpieczeństwa Pracy w Politechnice Warszawskiej, a w roku 1995 zdobyła uprawnienia eksperta - projektanta "czystszych produkcji" w polsko-norweskim programie ochrony środowiska. Jest tu nie tylko Głównym Specjalistą ds. Bezpieczeństwa Pracy i Ochrony Środowiska, ale i autorką projektu dotyczącego wykorzystania odpadów poprodukcyjnych. Była też konsultantem projektu realizowanego w ramach Szkoły Czystszej Produkcji przez ZZSD "Polar" we Wrocławiu. Niestety przedsiębiorstwo państwowe, w którym pracowała inż. Anna Jarzębska, jak setki innych podobnych, nie wytrzymywało wymagań rynku. Anna Jarzębska nie czekając na agonię zakładu, odeszła, rozpoczęła własną działalność. zarejestrowała firmę - usługi szkoleniowe i nadzór w zakresie bezpieczeństwa pracy i ochrony środowiska. Równocześnie podjęła pracę na pół etatu w Fabryce Obuwia "LESTA" w Spalicach k/Oleśnicy, jako Menedżer Ochrony Pracy i Środowiska. W tym krótkim czasie (1996-1998) zakład został dwukrotnie wyróżniony w konkursie PIP pod tytułem "Pracodawca - organizator pracy bezpiecznej". Kiedy odeszła z tej firmy, podjęła pracę na pół etatu w dużej Szkole Podstawowej w Bierutowie. Główny specjalista ds. bhp w szkole to nowe wyzwanie. A oto fragment opinii psychologa, która była podstawą zaproponowania jej funkcji wiceprezesa w zakładzie. "Niezależna, o żywej wyobraźni, niekonwencjonalna, wykazuje inicjatywę. Elastyczna w działaniu zrównoważona emocjonalnie, choć zdarza się, że działa pod wpływem impulsu. Racjonalna w myśleniu, niezwykle pomysłowa. Wysoki poziom potencjału intelektualnego." Inżynier Jarzębska uznała jednak, że to zajęcie nie dla niej.

Na koniec chciałbym przytoczyć jej opinię o sobie: "Szukam piękna wewnętrznego w ludziach - zgadzając się z mądrością, że ťnie miejsce zdobi człowieka, ale człowiek miejsceŤ. I jestem przekonana, że nie tylko nasze działanie, ale również nasze myśli są formą energii ; jeśli są to myśli pozytywne - wracają do nas w formie pozytywnej energii, a ťzłeŤ emocje odciskają się na nas, niszczą nie tylko nasze otoczenie, ale i nas samych."

Nie muszę dodawać, że zainteresowania Anny Jarzębskiej to: medycyna konwencjonalna i naturalna, psychologia i parapsychologia oraz wszystko co służy dobremu zdrowiu i samopoczuciu człowieka, również nauka i technika oraz poezja i inne sztuki piękne.