Metanomierz interferencyjny Szi-3 służył do pomiaru zawartości metanu i dwutlenku węgla w powietrzu. Produkowany był w ZSRR i używany powszechnie w latach 60-tych i 70 tych XX wieku w polskim górnictwie i hutnictwie. Zasada działania przyrządu Szi-3 Oznaczenie odbywało się przez interferencyjny pomiar współczynników załamania światła badanego gazu i czystego powietrza. Układ optyczny wytwarzał widoczny w lunecie system prążków interferencyjnych. Wymiary układu optycznego były tak dobrane, że drogi geometryczne promieni świetnych przechodzących przez komorę wzorcową (czyste powietrze) i pomiarową (powietrze zassane przez pompkę) były równe. Im więcej metanu znajdowało się w komorze pomiarowej tym większy był współczynnik załamania światła w powietrzu i tym bardziej zostawał opóźniony promień świetlny przechodzący przez komorę pomiarową w stosunku do promienia przechodzącego przez komorę porównawczą (wzorcową). Po połączeniu obydwu promieni następowało przesunięcie w bok systemu prążków interferencyjnych. Wielkość przesunięcia prążków świadczyła o ilości zawartego w powietrzu metanu lub metanu i dwutlenku węgla. Ilość dwutlenku węgla można było obliczyć odejmując wynik pomiaru wykonany z filtrem CO2 i bez filtra CO2 . W lunecie znajdowała się podziałka odpowiadająca stężeniom metanu od 0% - 6% (najmniejsza działka 0,5%), a dopuszczalny błąd pomiaru wynosił 0,3%. Metanomierz wymagał od użytkownika posiadania sporych umiejętności i dobrego wzroku. Niemniej, przy pewnej wprawie można było dokonać odczytu nawet z dokładnością do 0,1%.
|