ATEST Ochrona Pracy

20 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Jaką wybrać metodę oceny ryzyka zawodowego?

Przepisy prawne nakazują pracodawcy identyfikować zagrożenia, oceniać związane z nimi ryzyko zawodowe, ograniczać je lub, jeżeli jest to możliwe, eliminować oraz dokumentować i informować o poziomie ryzyka pracowników. Problem doboru metod stosowanych do spełnienia wymienionych nakazów pozostawia się pracodawcy. Metody te powinny być adekwatne do prowadzonej działalności, organizacji w zakładzie, rodzaju stosowanych środków produkcji, technologii, zagrożeń itp.

Lokomotywa Ryzyko zawodowe można szacować ilościowo i jakościowo. Szacowanie ilościowe może być prowadzone, gdy ma się do dyspozycji odpowiednią liczbę danych statystycznych, dotyczących ilości i rodzaju wypadków przy pracy, zdarzeń niebezpiecznych, chorób zawodowych, czasu narażenia na czynniki środowiska pracy, liczby zatrudnionych itp. Dane te powinny spełniać wymagania statystyki. Nawet jeżeli prowadzi się taką bazę danych, każda zmiana na stanowisku pracy może spowodować, że posiadane informacje nie będą odpowiadać rzeczywistości i ocena ryzyka może być niewiarygodna. Jest to podstawowa przyczyna, która praktycznie eliminuje zastosowanie metod ilościowych do oceny ryzyka zawodowego. Drugą przyczyną małej popularności stosowania metod ilościowych jest ich skomplikowanie i pracochłonność niewspółmierne do efektu, jaki się uzyskuje (wyjątkiem jest tu wartościowanie ryzyka związanego z czynnikami mierzalnymi wg normy PN-N-18002). Metody te nadają się do oceny ryzyka tzw. procesowego w rozpatrywaniu niezawodności i bezpieczeństwa w procesach technologicznych. Nie oznacza to, że nie mogą być stosowane do oceny ryzyka zawodowego. Jeżeli metody oceny ryzyka procesowego są stosowane, np. w zakładach pracy o bardzo dużych zagrożeniach, to wyniki uzyskane tymi metodami powinno się wykorzystać przy szacowaniu parametrów ryzyka zawodowego na stanowiskach pracy.

Główne metody jakościowe

Praktycznie do oceny ryzyka zawodowego stosowane są głównie metody jakościowe. Są to metody, w których ocena ryzyka zawodowego jest oceną subiektywną i tylko przygotowanie potrzebnych informacji i rzetelne podejście do oceny spowodują, że będzie zbliżona do obiektywnej.

Zaleca się stosowanie metod najprostszych. Dla jednych najprostsza może być metoda dwuparametrowa, w porównaniu np. z grafem ryzyka, w którym parametrów jest więcej. Dla innych jest to metoda, w której parametry ryzyka szacowane są tylko na dwóch lub trzech poziomach. Jaką więc wybrać?

Jakościowe metody oceny ryzyka zawodowego można podzielić na trzy grupy: metody matrycowe, wskaźnikowe i grafy ryzyka. W metodach tych przypisuje się ryzyku umowną wielkość charakteryzującą jego wartość. Ponieważ ryzyko określane jest jako funkcja niepożądanych skutków zagrożenia i prawdopodobieństwa, z jakim skutki te mogą zaistnieć, to wartościom przyjętej skali ryzyka odpowiadają skale niepożądanych skutków zagrożenia i prawdopodobieństwa. Skalom tym przypisywane są odpowiednio wielkości wag liczbowych lub słownych charakteryzujące: ryzyko, skutki zagrożenia i prawdopodobieństwo. Przyjmowane skale mogą być minimum dwustopniowe - stosowane są w metodach najprostszych. Maksymalnie stosuje się zazwyczaj skale siedmiostopniowe. Za optymalną należy uznać skalę pięciostopniową, która daje zadowalające wyniki przy zachowaniu prostego postępowania.

Wybierając metodę należy zapoznać się z cechami charakterystycznymi danej grupy. Metody matrycowe są przeważnie dwuparametrowe, wyjątkiem jest tu metoda JSA (analiza bezpieczeństwa pracy). Cechą charakterystyczną tych metod jest wartościowanie ryzyka na podstawie matrycy zbudowanej z dwóch parametrów. Po oszacowaniu parametrów wartościowanie ryzyka jest bardzo łatwe. Decydując się na wybór metody z tej grupy należy mieć świadomość, że brak parametrów ułatwiających szacowanie, odnoszących się do środowiska pracy, jak np. ekspozycja na zagrożenie lub możliwość ochrony przed zagrożeniem, może uniemożliwić precyzyjną ocenę ryzyka (wyjątek stanowi metoda JSA).

Metody wskaźnikowe są metodami wieloparametrowymi i wielopoziomowymi. Ocenę ryzyka zawodowego ułatwiają takie parametry jak: ekspozycja na zagrożenie, możliwość ochrony przed zagrożeniami, liczba osób narażonych. Wartościowanie ryzyka opiera się na obliczeniu wartości wskaźnika, który jest iloczynem wag parametrów. Wprowadzenie wielu poziomów dla szacowanych parametrów, jak i wartości ryzyka powoduje, że ocena jest pełniejsza i bardziej precyzyjna, a w konsekwencji łatwiejsza w zastosowaniu.

Metody grafów są metodami, w których szacowane są cztery parametry; natomiast pod względem ilości poziomów dla każdego z szacowanych parametrów są najbardziej zróżnicowanymi metodami - od dwóch do pięciu poziomów. Przy małej liczbie poziomów łatwo jest oszacować parametry, ale ocena ryzyka jest mało precyzyjna. W grafach są brane pod uwagę dodatkowe parametry: ekspozycja i możliwość zastosowania ochrony przed zagrożeniami - pozwala to na pełniejszą ocenę ryzyka. Jednak w skrajnych przypadkach przy najniższym i najwyższym poziomie szkód, te dodatkowe parametry często są pomijane. Wartościowanie ryzyka sprowadza się do wyboru "ścieżki", jest proste i nie wymaga żadnych obliczeń.

Dobierając metodę oceny ryzyka zawodowego należy wziąć pod uwagę:
- jakie doświadczenie posiada osoba lub zespół dokonujący oceny ryzyka zawodowego oraz jakie mogą być skutki braku doświadczenia,
- jakie informacje (parametry) opisują warunki środowiskowe na stanowisku pracy,
- czy te informacje są dostępne, przydatne i wiarygodne,
- w jaki sposób przyjęte wartości parametrów ryzyka wpłyną na jego ocenę,
- jakie wady ma wybrana metoda.

Liczy się doświadczenie

W skład zespołów oceniających ryzyko zawodowe powinny wchodzić osoby o dużym doświadczeniu zawodowym oraz wiedzy o ocenianych stanowiskach pracy, występujących na nich zagrożeniach. Zespoły powinny umieć posługiwać się metodami oceny ryzyka. W niektórych metodach parametry oceny ryzyka, prawdopodobieństwo zdarzenia lub skutku oraz konsekwencje zdarzenia są opisane w sposób lakoniczny, w związku z czym można mieć wątpliwości co do przypisania szacowanym parametrom odpowiednich wartości. Jeżeli korzystający z takiej metody nie ma doświadczenia w jej stosowaniu, może to prowadzić do błędów w szacowaniu parametru, a tym samym w ocenie ryzyka. Bardzo pomocne jest oparcie szacowania parametrów ryzyka w wybranej metodzie nie tylko na opisie słownym, ale również na wagach liczbowych. Skale szacowania parametrów nie są skalami liniowymi - powoduje to, że nawet gdy opis słowny jest jednoznaczny nie zawsze na jego podstawie, przy braku doświadczenia, da się wyeliminować błędy. Dobrze, jeśli w metodzie oceny ryzyka opisowi słownemu odpowiada skala liczbowa. Pozwala to na uszczegółowienie oceny.

Należy unikać metod (szczególnie przy braku doświadczenia), w których istnieje możliwość dowolnej interpretacji wartości szacowanych parametrów. Należy również unikać metod, w których najniższemu poziomowi ryzyka odpowiada ocena "nie jest wymagane żadne postępowanie". Jest to sprzeczne z zasadą, że nawet przy ryzyku akceptowalnym powinny być prowadzone działania zapewniające, że ryzyko pozostanie na tym samym poziomie.

Potrzebne informacje

Oceniając ryzyko zawodowe najtrudniej jest oszacować prawdopodobieństwo zdarzenia lub skutku zdarzenia. Przy szacowaniu prawdopodobieństwa należy wziąć pod uwagę historię wypadków, chorób zawodowych i wszystkie inne informacje o skutkach zdrowotnych w zakładzie pracy. Wybierając metodę należy sprawdzić, czy posiadamy potrzebne w tej metodzie informacje: ekspozycja, liczba osób poszkodowanych, możliwość zastosowania środków ochrony, pomiary czynników szkodliwych i niebezpiecznych itp. Oszacowanie prawdopodobieństwa zdarzenia lub skutku zdarzenia jest łatwiejsze w tych metodach, w których uwzględniany jest dodatkowy parametr, taki jak ekspozycja na zagrożenie, ale tylko w tym przypadku, kiedy posiadamy pełną informację dotyczącą pracy w warunkach szkodliwych lub niebezpiecznych. Jeżeli takiej informacji nie ma, korzystniej jest zastosować metodę dwuparametrową, w której szacuje się tylko prawdopodobieństwo skutku zdarzenia i konsekwencję (wielkość skutku).

Jeżeli na stanowisku pracy występują zagrożenia mierzalnymi czynnikami szkodliwymi lub niebezpiecznymi, oraz gdy posiadamy zmierzone ich wartości, najkorzystniej jest zastosować metodę oceny ryzyka zawodowego przedstawioną w normie PN-N-18002:2000 System zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy. Ogólne wytyczne do oceny ryzyka zawodowego. W metodzie tej szacowanie ryzyka następuje na podstawie zmierzonych wartości czynników na stanowisku pracy. Ocena ryzyka jest ilościowa, a określona wartość nie podlega dyskusji.

Szacując parametry ryzyka najkorzystniej jest rozpatrywać dłuższy okres, np. ostatnie dziesięć lat. Nie zawsze jest to możliwe. W nowych zakładach pracy, w zakładach, które zmodernizowano, wprowadzono nowe środki bezpieczeństwa lub zmieniono organizację może nie być potrzebnych informacji do szacowania parametrów ryzyka. W takich przypadkach można jedynie skorzystać z informacji z zakładu o tym samym profilu działalności, tej samej organizacji, zastosowanych środkach bezpieczeństwa itp., co nie zawsze da poprawną ocenę ryzyka, ponieważ na różną wartość ryzyka zawodowego przy tych samych warunkach może wpłynąć np. doświadczenie lub wykształcenie pracowników. Zaleca się w takim przypadku zastosowanie metody oceny ryzyka, która uwzględnia parametr skuteczności stosowanych środków ochronnych i powtórne wykonanie oceny ryzyka po pewnym czasie.

Wady i zalety

Najkorzystniejsze jest zastosowanie metody, w której parametry ryzyka scharakteryzowane są precyzyjnie, czytelnie i zrozumiale dla osoby prowadzącej ocenę. Bardziej obiektywną ocenę ryzyka uzyskuje się w metodach, w których do dyspozycji jest więcej parametrów, a każdy z parametrów opisuje wielopoziomowa skala (np. Risk score, Pięć kroków do oceny ryzyka, Grafy itp. 1). Bardziej precyzyjną ocenę ryzyka uzyskuje się również tymi metodami, w których ryzyko jest wartościowane na więcej niż trzech poziomach. Nie ma w nich gwałtownego przejścia od poziomu "ryzyka akceptowalnego" do poziomu "ryzyka niedopuszczalnego".

Nie ma metody idealnej, każda z nich ma swoje wady i zalety. Do wad można przede wszystkim zaliczyć: lakoniczny opis poziomów szacowanych parametrów, zbyt mała ilość poziomów, brak wskazówek dotyczących działań profilaktycznych. Metody prezentowane w wielu publikacjach zostały opracowane przez ekspertów na podstawie badań statystycznych i obserwacji zdarzeń. Zawierają one poza wiedzą również osobiste poglądy eksperta na problemy ryzyka.

Wybór metody należy rozpocząć od rozpoznania wiedzy i doświadczenia w ocenie ryzyka zawodowego zespołu wykonującego tę ocenę. Kolejnym krokiem jest ocena dostępnych informacji o stanowiskach pracy i występujących na nich zagrożeniach. Na tej podstawie można wybrać grupę metod, a następnie najkorzystniejszą metodę. Wybór metody do oceny ryzyka związanego z konkretnymi zagrożeniami występującymi na danym stanowisku nie oznacza, że nie można zastosować innej metody do oceny ryzyka na innym stanowisku, a nawet na tym samym do oceny jednego z zagrożeń.

Przykładowo, gdy mamy do czynienia z czynnikami mierzalnymi najlepiej jest ocenić ryzyko metodą wg PN-N-18002. Gdy ocenia się ryzyko dla czynników niemierzalnych korzystniejsze jest zastosowanie innych metod przedstawianych w literaturze. W przypadku braku doświadczenia w stosowaniu metod oceny ryzyka zawodowego, niepełnej lub niepewnej informacji najlepiej jest zastosować jedną z metod dwuparametrowych, w której parametry ryzyka szacowane są przez konsekwencje zdarzenia i prawdopodobieństwa konsekwencji zdarzenia ze skalą liczbową. Przy braku doświadczenia należy zwrócić uwagę również na to, czy wybrana metoda proponuje działania profilaktyczne. Nie wyklucza to korzystania z takich propozycji zawartych w innej metodzie, ale wtedy należy dostosować skalę podpowiedzi do skali wartości ryzyka stosowanej metody, co nie zawsze jest łatwe. W razie wątpliwości, czy ocena ryzyka zawodowego została wykonana prawidłowo, warto powtórzyć ocenę inną metodą. Przy większym doświadczeniu i pełnej informacji, stosując metody wieloparametrowe i wielopoziomowe uzyska się wynik oceny ryzyka zawodowego bardziej obiektywny, zbliżony do rzeczywistego.

dr inż. Iwona Romanowska-Słomka
dr inż. Adam Słomka

1 I. Romanowska-Słomka, A. Słomka, Zarządzanie ryzykiem zawodowym, Wydanie II, Tarbonus, Tarnobrzeg 2002.

Więcej o ryzyku zawodowym w Ateście...

Dodaj swój komentarz


ciekawski: system oceny ryzyka w Polsce jest niepoważny, idea była(2002-05-24)

R.M: Najlepoiej gdy w firmie jest tylko 1 pracownik- półetatopwiec(2002-07-30)

Zdzisław Sz. Rzeszów: Ocena ryzyka zawodowego wiąże się z wieloma problemami chodzi(2002-08-20)

Janusz M.: Mam pytanie czy zna ktoś może stronę internetową gdzie(2002-08-20)

Fala: W takiej Aptece, to strach bez oceny ryzyka(2002-08-20)

SPEC: Ocenę ryzyka zawodowego śledzę od 1997 r.Posiadam w tym(2002-08-21)

Zygmunt K.: Wprowadzenie oceny rzyka jest potrzebne,choć nie przynosi zamierzonego celu.(2002-08-21)

Mariusz: Brak słów na idiotyczne przepisy.Ale czym się martwić,behapowców w(2002-08-21)

dociekliwy z Rzeszowa ( ? ): Praca w małych firmach budowlanych pod tytułem wielobranżowa , pracownik jest tak samo uniwersalnym pracownikiem jak i wykonywane czynności - dam konia z rzędem kto --opracuje ocenę ryzyka zawodowego wg obowiązującego standardu i utrafi wymagania kontrulującego inspektora pracy --dociekliwy ?????.. (2003-02-14)

xx: Popieram wcześniej pana, że cel oceny ryzyka był dobry ale pomysł na samą realizację (opracowanie) - to już kabaret. (2003-02-26)

xxx: Mój profesor mówi że wszystkie metody jakościowe są do bani i w pełni z nim się zgadzam metody ilościowe są prostrze a ich winiki łatwiejsze w interpretacji. Pozdrawiam (2008-01-26)

też inspektor: Panie dociekliwy z Rzeszowa. Dokonałem właśnie oceny ryzyka zawodowego takiego wielobranżowca i napewno nie wwszystkie zagrożenia ująłem tam. Bo nie da się nigdy wszystkiego ująć. Niestety nie ma perpetum mobille. w pracy zbiorowej pod tyt. BHP w Energetyce przeprowadzono m. in. ocenę ryzyka na stanowisku monter sieci elektrycznych i tam też mimo że parę bardzo wykształconych osób to dokonywało a nie ujeto np. możliwości pogryzienia przez psy podczas montażu lini energetycznych. Bo w ocenie ryzyka nigdy się wszystkiego nie uwzględni i trzeba się z tym pogodzić. (2008-01-27)

dany: dobry artukuł , jeszcze dodac metody dedukcujne, ilosciowe i jakosciowe i bylo by wszystko w komplecie ;] , a może ktos wie gdzie znajde te metody ?? (2008-04-01)

H.K.: Po umieszczeniu wytycznych w ogólnych przepisach bhp, rozporządzeniu o czynnikach chemicznych i biologicznych oceniają ryzyko nie wykonawcy lecz kontrolujący. Nieważna jest metoda, dobre ryzyko to takie które pozwoli kontrolującemu z PIP lub PIS wnieść uwagi pozwalające uzyskać apanaże mierzone premią. Jest to powód umieszczania wytycznych w przepisach. Wiedza, doświadczenie metody jakościowe to slogany nie do przyjęcia przez niedouczonych kontrolerów. Ocena ryzyka przekracza ich percepcje mózgowe, mogą zrozumieć tylko elementy umieszczone w przytoczonych przepisach. Najczęściej ocenę wykonują zawodowcy z wieloletnią praktyką a oceniają ryzyko inspektorzy, instruktorzy bez wykształcenia kierunkowego, bez praktyki. Dla nich ryzyko to tylko zagrożenia a szacowanie to coś nie do przyjęcia. (2009-02-26)

Maciej Ś.: Paragraf 39 rozporządzenia ws. ogólnych przep. bhp w ustępie 1 stanowi: "Pracodawca zapewnia pracownikom bezpieczeństwo i higienę pracy, w szczególności przez OGRANICZANIE RYZYKA ZAWODOWEGO W WYNIKU WŁAŚCIWEJ ORGANIZACJI PRACY oraz stosowania koniecznych środków profilaktycznych, a także informowania i szkolenia pracowników". W ust. 2. wyszczególnione są enumeratywnie obszary działań podejmowanych na podstawie OGÓLNYCH ZASAD.... - - - Po ostatniej nowelizacji tego rozporządzenia nie ma w nim nigdzie wysłowienia, aby ocena ryzyka zawodowego była absolutnym obowiązkiem pracodawcy. Jest ewentualną i jedną z wielu metod realizacji procesu pracy na rzecz podnoszenia bezpieczeństwa. (2009-02-26)

Z.E.: przygotowywuje się do opracowywania ryzyka może ktoś mi podpowie jaką metode wybrać i coś więcej (2011-03-14)

Q&Q: Ocena ryzyka zawodowego , ( można sprawdzić statystyki za okres 1997 do 2010 r.) w żadnym stopniu nie miała wpływu na obniżenie wypadków przy pracy, przynajmniej w branży budowlanej), a wprowadzono ją między innymi z tą myślą w tym czasie do uregulowań w polskim prawie, najpierw do kodeksu pracy , a nastepnie do przepisów ogólnych bhp. Pytanie po co ?, A po to żeby wymusić na pracodawcach nowe podejście do spraw bhp, w ramach tzw. dobrych praktyk, czy też jak kto woli w ramach najlepszych praktyk bhp. Co by nie powiedzieć ocena ryzyka zawodowego wiąże z profilaktyką chorób zawodowych i prewencją wypadkową, bardziej z dzialaniem teoretycznym niż praktycznym. Jest ona więcej przydatna PIP, PIS, Służbie BHP- czyli czynnikom kontrolnym, niż zwykłym pracownikom. Im trudniej jest przyswoić zagrożenia, poziom ryzyka,metody redukcji ryzyka, programy naprawcze. Dlatego sama ocena ryzyka bez systemaczycznej pracy niekiedy od podstaw i organicznej niewiele pomoże. Potrzebne są również dzialania kontrolne i wysoki poziom szkolenia bhp na każdym etapie edukacji. A z tym jest wciąż kiepsko. (2011-03-14)

Profesjonalista: Ocena ryzyka zawodowego miałaby tylko wówczas sen gdyby była powiązana z finansami. Oznacza to że jeżeli pracownik uległby wypadkowi przy pracy poprzez np. zagrożenie, o którym nie został poinformooowany to pracoadawca a nie ZUS wypałacałby mu świadczenia. Albo gdy pracownik znając zagrożenie zlekceważyłby je to tarciłby prawo do świadczeń. A tak ryzyko to radosna twórczość na którym nie zależy ani pracodawcy ani pracownikowi. (2011-03-14)

Maciej Ś.: Upadek na tym samym poziomie..., to jest dopiero ryzyko. Chociaż, wg "uczonych analityków" = "specjalistów od prewencji" wystarczy tylko stosowanie "odpowiedniego" obuwia i szczególnej ostrożności (wzmozonej uwagi). PS. Do "Z.E." - należy uważnie przeczytać powyższy artykuł, a okaże się, że każda metoda jest niepewna. Zatem - należy wykonać tzw. "papiery"...i tyle. (2011-03-14)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2002

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58391991