ATEST Ochrona Pracy

19 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Urlopy nauczycieli akademickich

Od p. D.G. otrzymaliśmy list: Jestem zainteresowana - jako kustosz biblioteczny w wyższej uczelni - sprawą urlopów wypoczynkowych. Na łamach Waszego pisma zapoznałam się z artykułem p. Elżbiety Golec-Nycz i zgadzam się z tezami tam przedstawionymi, by urlopy w wymiarze 36 dni zachować. Jednak uczelnie różnie to interpretują. Czy mogłabym prosić o komentarz w tej sprawie?

Odpowiedzi udzielił Departament Prawny GIP, gdzie wysłaliśmy list Czytelniczki.

Ustawa z 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (DzU nr 164, poz. 1365 ze zm.) w art. 133 w sposób szczególny reguluje problematykę urlopów wypoczynkowych nauczycieli akademickich.

Zgodnie z art. 108 ww. ustawy, nauczycielami akademickimi są:

1) pracownicy naukowo-dydaktyczni,

2) pracownicy dydaktyczni,

3) pracownicy naukowi,

4) dyplomowani bibliotekarze oraz dyplomowani pracownicy dokumentacji i informacji naukowej.

Ww. nauczycielom akademickim, w myśl art. 133 wymienionej ustawy, przysługuje prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze trzydziestu sześciu dni roboczych w ciągu roku. Nauczyciel akademicki uzyskuje prawo do pierwszego urlopu wypoczynkowego w ostatnim dniu poprzedzającym letnią przerwę w zajęciach dydaktycznych, a prawo do drugiego i dalszych urlopów - z początkiem każdego następnego roku kalendarzowego.

Urlop wypoczynkowy powinien być więc wykorzystany w okresie wolnym od zajęć dydaktycznych.

Tryb udzielania urlopu wypoczynkowego określa natomiast senat lub organ wskazany w statucie.

Jak wynika z art. 108, nauczycielami akademickimi są także dyplomowani bibliotekarze oraz dyplomowani pracownicy dokumentacji i informacji naukowej, którzy zgodnie z art. 113 są zatrudniani na stanowiskach:

1) starszego kustosza dyplomowanego, starszego dokumentalisty dyplomowanego,

2) kustosza dyplomowanego, dokumentalisty dyplomowanego,

3) adiunkta bibliotecznego, adiunkta dokumentacji i informacji naukowej,

4) asystenta bibliotecznego, asystenta dokumentacji i informacji naukowej.

Tak więc pracownicy zatrudnieni na ww. stanowiskach - zdaniem Departamentu - mają prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze trzydziestu sześciu dni roboczych w ciągu roku.

Nie można więc, w tych przypadkach, powoływać się na art. 136 ust. 1 wymienionej ustawy, w myśl którego w sprawach wynikających ze stosunku pracy pracownika uczelni, nieuregulowanych w ustawie, stosuje się przepisy kodeksu pracy.

Relacje między przepisami kodeksu pracy a przepisami pragmatyk służbowych (a taką jest Prawo o szkolnictwie wyższym), określone zostały w art. 5 k.p., który stanowi, że w przypadku, gdy stosunek pracy określonej kategorii pracowników regulują przepisy szczególne, to przepisy kodeksu pracy stosuje się w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami.

Problematyka dotycząca urlopów wypoczynkowych wymienionej grupy pracowników - w naszej ocenie - została uregulowana w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym.

mgr Anna Tomczyk
Dyrektor Departamentu Prawnego

Dodaj swój komentarz


kustosz: Pozostaje pytanie dlaczego żadna grupa pracowników uczelni nie straciła dotychczasowego statusu i uprawnień, a tylko bibliotekarze. Co takiego się zmieniło w bibliotekach uczelnianych, że starsi bibliotekarze i kustosze - nienauczyciele o statusie nauczycieli akademickich w ustawie z 1990 r (art. 77,2) nagle stracili swój status i wiążące się z tym uprawnienia. A mimo zmiany statusu rminister dalej wydaje specjalne rozporządzenia dotyczące awansu na starszego bibliotekarza i kustosza, podczas gdy pozostali nienauczyciele mogą awansować bez specjalnych warunków. Prawdopodobną przyczyną było przeniesienia niewielkiej grupy bibliotekarzy dyplomowanych (art. 77, 1) do grupy nauczycieli bez zwrócenia uwagi, że istnieje większa grupa bibliotekarzy również posiadających uprawnienia nauczycieli akademickich. (2007-08-03)

obiektywny: Ustawa z 1990 roku stworzyła grupę "świętych krów", czyli pracowników niczym nie różniących się od pracowników biurowych a obdarzonych nadzwyczajnymi przywilejami, czyli starszych bibliotekarzy i kustoszy. Grupa ta miała uprawnienia do 36 godzinnego tygodnia pracy, które NADAL OBOWIĄZUJĄ, do 36 dniowego urlopu wypoczynkowego (który reguluje Prawo o szkolnictwie wyższym) oraz do 100% wynagrodzenia za zwolnienia lekarskie. Nienauczyciele mieli (i mają) prawo do 80% wynagrodzenia w razie choroby! Nie będę się rozwodzić nad biurowym charakterem pracy bibliotekarza, ale pracownicy należący do tej grupy NADUŻYWALI ZWOLNIEŃ LEKARSKICH I PRAWA NAUCZYCIELI DO URLOPÓW WYPOCZYNKOWYCH! Dla przejrzystości sytuacji grupę tę należy traktować jak pracowników biurowych, a kustoszy dyplomowanych rozliczać z pensum dydaktycznego tak jak pozostałych nauczycieli. (2009-01-09)

naimad: Panie obiektywny... Nauczycieli pracujących 18 godzin w tygodniu i nie potrafiacych przygotować sie do zajec, tych nauczycieli ma pan na myśli? (2009-01-14)

AS: Dziwne to jest, jak bibliotekarze są niedoceniani i bezkarnie odbiera się im co chce. Nikt się z nami nie liczy, natomiast liczyć się trzeba z prawnikami czy nauczycielami, którzy wciąż mają za mało (za mało urlopu, za mało pieniędzy, za dużo zajęć). Lekarzy nikt nie lubi, bo to taki zawód prestiżowy, a właściwie powołanie (więc i tak niczego nie powinni chcieć, bo mają swoje powołanie), a bibliotekarz jest dla społeczeństwa przezroczysty, nie istnieje, więc po co o jego prawach mówić. (2010-05-14)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2007

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58364655