ATEST Ochrona Pracy

23 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Umowa-zlecenie a umowa o pracę

Pan A.S. pyta: Moja dziewczyna Małgorzata pracuje na stacji benzynowej, zatrudniona jest na umowę-zlecenie. Na stacji będą prowadzone prace remontowe trwające w dzień i w nocy. Czy w ciągu dnia może pracować jedna osoba za kasą obsługując klientów, gdzie zawsze były dwie osoby na 12 godzin, i czy w czasie trwania remontu (ok. 1 miesiąca) pracodawca może obniżyć pensję, obniżając czas pracy do 8 godzin, przy tym nie zmieniając umowy (umowa-zlecenie)?

Niestety, w przedstawionym przypadku nie mamy do czynienia ze stosunkiem pracy, gdyż praca wykonywana jest na podstawie umowy cywilnoprawnej, jaką jest umowa-zlecenie. Zleceniobiorca - w odróżnieniu od pracownika - nie może liczyć na cały szereg uprawnień, jakie temu drugiemu zapewniają przepisy prawa pracy. W szczególności zaś nie może on liczyć na gwarancję minimalnej pensji, gdyż nie znajdują do niego zastosowania postanowienia ustawy z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (DzU nr 200, poz. 1679, ze zm.). Zatem, jeżeli w treści umowy zlecenia ustalono stawkę za godzinę, lecz jednocześnie nie zastrzeżono określonej minimalnej kwoty wynagrodzenia (np. wynagrodzenie wynosi 10 zł/godz., lecz nie mniej niż 1200 zł/mies.), a przynajmniej minimalnej liczby godzin pracy (np. zleceniodawca zobowiązuje się zapewnić pracę w miesięcznym wymiarze nie mniejszym niż 160 godzin), to zmniejszenie liczby godzin pracy w związku z przeprowadzanym remontem może przekładać się na mniejszą pensję bez prawa do jakiegokolwiek wyrównania.

Zasadniczo brak jest również przepisu określającego wymaganą obsadę na stanowiskach pracy w omawianym przypadku, na który mógłby się powołać zleceniodawca. Zresztą podobnie przedstawiałaby się w tym zakresie sytuacja pracownika, do którego zastosowanie znajduje art. 225 kodeksu pracy. Zgodnie z tym przepisem, pracodawca jest obowiązany zapewnić, aby prace, przy których istnieje możliwość wystąpienia szczególnego zagrożenia dla zdrowia lub życia ludzkiego, były wykonywane przez co najmniej dwie osoby, w celu zapewnienia asekuracji. Wykaz tych prac ustala pracodawca po konsultacji z pracownikami lub ich przedstawicielami, uwzględniając przepisy wydane na podstawie art. 23715 kodeksu pracy. Prace na stanowisku kasowym, nawet jeżeli są świadczone w budynku zlokalizowanym na terenie stacji paliw, nie należą do wspomnianej kategorii prac.

Niezapewnienie należytej obsady na omawianych stanowiskach pracy przez podmiot zatrudniający (tu: zleceniodawcę) może co najwyżej wpływać na ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności za ewentualne niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków wynikających z zawartej umowy-zlecenia (art. 471 kodeksu cywilnego), np. za straty materialne spowodowane zaborem towaru przez klienta stacji.

Abstrahując od zasadniczego wątku przedstawionego pytania, nie można tracić z pola widzenia jednej istotnej kwestii. A mianowicie tego, że praca świadczona przez osoby zatrudnione na przedmiotowej stacji paliw najprawdopodobniej posiada cechy typowego stosunku pracy opisane w art. 22 § 1 kodeksu pracy. Zakładam bowiem, że osoby te wykonują pracę w wyznaczonym czasie, miejscu i sposobie, pod kierownictwem osób nad nimi przełożonych. W myśl art. 22 § 11 kodeksu pracy, zatrudnienie w takich warunkach jest traktowane jako zatrudnienie na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. Wiele więc wskazuje na to, że mamy tutaj do czynienia z typowym przykładem zatrudnienia na podstawie tzw. śmieciówek. Tematem tym warto zainteresować Państwową Inspekcję Pracy. Koniec

Piotr Wąż


Brak komentarzy

Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2014

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58445238