ATEST Ochrona Pracy

28 marca 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

Kto jest kim w ochronie pracy

ATEST Ochrona Pracy

Kto jest kim

Lista nazwisk w bazie danych "Kto jest kim"

ATEST 4/2005

Aleksander Nowak

Aleksander Nowak
Aleksander Nowak

Ratownik medyczny - i w ogóle cała załoga karetki pogotowia ratunkowego - należy do grupy zawodów wysokiego ryzyka. Aleksander Nowak pracuje w łódzkim Pogotowiu Ratunkowym od ponad czterdziestu lat i zna wszystkie zasady ograniczania ryzyka do minimum. Uczy tych zasad podczas instruktaży bhp i stosował się do nich jako ratownik. Życie potwierdza przydatność tych reguł. Karetka jest pojazdem uprzywilejowanym, ale nie wszyscy kierowcy zatrzymują się na dźwięk sygnału ambulansu, poza tym zdarzają się kolizje wynikające z nieusłyszenia sygnału na skrzyżowaniu i z innych jeszcze powodów. Aleksander Nowak, mimo że już od 20 lat nie jeździ w zespole ratunkowym, wie, że nawet wtedy, gdy ratownik zajmuje się chorym - intubuje go, prowadzi akcję reanimacyjną, powinien przez cały czas, choćby kolanem, utrzymywać kontakt ze stałym elementem konstrukcji karetki. W przeciwnym przypadku człowiek w razie zderzenia się pojazdów wylatuje jak pocisk przez szybę przednią lub boczną, w zależności od okoliczności zdarzenia. W swojej karierze zawodowej doznał kilku, na szczęście lekkich urazów w czasie dojazdu do miejsca interwencji.

Aleksander Nowak do służby bhp trafił dzięki nie całkiem świadomej decyzji. Pod koniec lat 70. wybrano go Zakładowym Społecznym Inspektorem Pracy w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Łodzi. To duży zakład pracy, obecnie zatrudnia około 800 osób, razem z placówkami powiatowymi w Zgierzu, Pabianicach, Kutnie i innych miastach i miasteczkach województwa. Z racji swojej funkcji (ZSIP), Aleksander współpracował ściśle ze służbą bhp, choćby w ramach działania zespołu powypadkowego, zatem dość naturalne, że po kilku latach praktycznego zapoznawania się z nową dla siebie dziedziną postanowił zdobyć kolejny zawód. Ukończył kurs dla służby bhp w Bielsku-Białej, zorganizowany przez Ministerstwo Zdrowia w ośrodku szkoleniowym koło Rabki.

Po pięciu latach stażu w dziale bhp WSPR, został jego kierownikiem. W latach 80. intensywnie pracował w zakładowej organizacji związkowej. Aleksander Nowak jest współzałożycielem fundacji "Na ratunek", działającej przy łódzkim pogotowiu, z czasem jednak zrezygnował z udziału w tej fundacji - jeszcze przed znanymi w całym kraju wydarzeniami związanymi z łódzkim pogotowiem. Echa tych spraw docierały ostatnio do niego głównie za pośrednictwem mediów.

Od kilku lat Aleksander Nowak korzysta z wcześniejszej emerytury. Ma do niej prawo każdy, kto przepracował ponad 15 lat jako ratownik medyczny. Ale nadal współpracuje z pogotowiem. Poza tym prowadzi sprawy bhp w Narodowym Funduszu Zdrowia i w firmie budowlanej MC Kontrakty. Zwłaszcza z tej ostatniej działalności ma dużą satysfakcję, bo zakład został wyróżniony w ubiegłym roku w konkursie PIP "Pracodawca - Organizator Pracy Bezpiecznej".

Aleksander Nowak ma szczególne zasługi społeczne dla naszego środowiska. Razem z Henrykiem Dombrzalskim rozpoczął przed 13 laty starania o zarejestrowanie stowarzyszenia pracowników służby bhp. Dopięli swego - powstała pierwsza w kraju tego rodzaju organizacja. A inspiracją była - jak przyznaje pan Aleksander - likwidacja Wydziału Bezpieczeństwa i Higieny w Urzędzie Miasta Łodzi. Jego pracownicy blisko współpracowali z podległymi im jednostkami, między innymi służby zdrowia. Zaczęli odczuwać potrzebę kontynuacji spotkań, wymiany informacji. Pomyśleli wówczas o stowarzyszeniu. Aleksander Nowak jest od lat wybierany na wiceprzewodniczącego tej organizacji. Łódzkie Stowarzyszenie Pracowników Służby BHP funkcjonuje w regionie łódzkim i grupuje kolegów nie tylko ze służby zdrowia - choć oni dominują. Stowarzyszenie stanowi zżytą z sobą grupę, wydaje biuletyn zawierający kserokopie ważniejszych publikacji z naszej dziedziny.

Mimo wcześniejszej emerytury, pan Aleksander ma sporo zajęć. Od ośmiu lat jest ławnikiem w Sądzie Okręgowym w Łodzi - w pierwszej kadencji w wydziale karnym, obecnie w wydziale cywilnym. Wiadomo, sprawy cywilne są najistotniejsze i biorą się za nie ławnicy z pewnym doświadczeniem w innych obszarach prawa.

Odpoczynek dają mu wyjazdy na działkę, odległą 30 km od Łodzi. Od lat uprawia turystykę górską. Najczęściej wyjeżdża w Sudety. Poza tym, w każdym czasie lubi lekturę książek, najbardziej o tematyce sensacyjnej. W ten sposób zapewne zaspokaja pozostałe z dawnych czasów zapotrzebowanie na adrenalinę.

 
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2005

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58066255