[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

Kto jest kim

Lista nazwisk w bazie danych "Kto jest kim"

ATEST 10/2016

Grzegorz Kulkowski

Grzegorz Kulkowski

Jego przygoda z bhp to nie do końca przypadek, raczej zbieg okoliczności. Zajmował się sprawami bezpieczeństwa pracowników, nie do końca zdając sobie z tego sprawę. Ale może od początku.

W 1985 r. jako 17-letni absolwent Zasadniczej Szkoły Samochodowej w Olsztynie podjął pracę mechanika samochodowego w Przedsiębiorstwie Państwowym Polmozbyt. Była to praca, która sprawiała mu ogromną przyjemność. Od najmłodszych lat czynności związane z mechaniką przychodziły mu z ogromną łatwością. Marzył o technikum, jednak śmierć mamy spowodowała konieczność zarabiania na swoje utrzymanie. W ramach zastępczej służby wojskowej Grzegorz Kulkowski spędził dwa lata w Stołecznych Oddziałach Prewencji w Warszawie, pełniąc służbę w kompanii reprezentacyjnej, po odbyciu której zamierzał wrócić do zawodu. Jednak zmiany ustrojowe i szybka prywatyzacja spowodowały, że w macierzystym zakładzie zabrakło dla niego miejsca. Podjął decyzję o pozostaniu w policji. Karierę policjanta rozpoczął i zakończył w Morągu, gdzie się urodził. Zaczął od szeregowego policjanta w służbie prewencji aż do pracy w wydziale kryminalnym. W trakcie służby uzupełnił średnie wykształcenie, ukończył studia w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie, po których został naczelnikiem wydziału prewencji. Idąc za ciosem w 2003 r. ukończył studia magisterskie uzupełniające na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego w Olsztynie. Jako naczelnik wydziału, nie do końca sobie to uświadamiając, wykonywał zadania służby bhp. W zakresie jego obowiązków było m.in. uczenie młodych policjantów, jak dbać o bezpieczeństwo własne i partnerów na służbie, jak przeprowadzać postępowanie powypadkowe w związku z wypadkami policjantów w służbie.

W 2006 r. po wieloletnim borykaniu się z poważnym schorzeniem kręgosłupa i przebytej operacji przeszedł na emeryturę. Pół roku zastanawiał się, co dalej robić; bycie czterdziestoletnim niepracującym emerytem nie było jego marzeniem. Nie wspominając o poczuciu odpowiedzialności za rodzinę - wspaniałą, zawsze wspierającą żonę i dwójkę dzieci. Los zrządził, że wkrótce dostał propozycję pracy na stanowisku dyrektora ds. produkcji w zakładzie produkcyjnym branży drzewnej. Tam dopiero zaczął się borykać z problemami związanymi z bezpieczeństwem pracy, trudnościami w relacjach z pracodawcą w kwestii poprawy warunków pracy, brakiem woli w zainwestowanie choćby minimalnych środków w poprawę bezpieczeństwa, co doprowadziło do jego odejścia z zakładu. W krótkim czasie podjął pracę w podobnej branży, gdzie pojawiły się podobne trudności i wyzwania związane z bezpieczeństwem pracujących. Wtedy postanowił pogłębić swoją wiedzę w zakresie bhp, rozpoczął studia podyplomowe na Wydziale Nauk Społecznych UWM na kierunku Bezpieczeństwo i Higiena Pracy. Konsekwencją tej decyzji był pomysł założenia działalności, w ramach której będzie mógł świadczyć usługi bhp i ppoż., ponieważ równolegle ze studiami podyplomowymi ukończył szkolenie dla inspektorów ppoż. Przeglądając internet w poszukiwaniu wskazówek dotyczących rozpoczęcia działalności trafił na stronę olsztyńskiego oddziału OSPSBHP. Nie tracąc czasu zadzwonił do prezes Elżbiety Bożejewicz prosząc o pomoc. Do dzisiaj, jak wspomina, trudno mu uwierzyć w to, co się wtedy wydarzyło - takich ludzi jak Ela spotyka się tylko raz w życiu. Po kilku minutach rozmowy telefonicznej umówili się na spotkanie. Naprawdę trudno w to uwierzyć, ale nasze spotkanie trwało kilka godzin - mówi G. Kulkowski - rozmawialiśmy jak dwoje starych znajomych. Ela zaimponowała mi wiedzą, tym jak mnie potraktowała i jak mną pokierowała, co owocuje do dzisiaj. Nie zwlekając wstąpił do olsztyńskiego oddziału OSPSBHP, do którego nadal należy, gdzie prawie przez dwie kadencje był wiceprezesem zarządu, a od 10 lipca 2015 r. pełni funkcję prezesa. Przez lata służby w policji miał do czynienia z przepisami prawa, więc czytanie przepisów bhp i właściwa ich interpretacja nie sprawiają mu problemów. Klienci, którym świadczy usługi oraz przedstawiciele organów nadzoru i kontroli nad bezpieczeństwem pracy oceniają jego kompetencje wysoko, co jest dla niego powodem satysfakcji. Grzegorz Kulkowski należy do ludzi, którzy uważają, że jeżeli ktoś się nie rozwija, to się uwstecznia, dlatego jesienią ubiegłego roku podjął kroki pozwalające mu zostać biegłym sądowym. Uznano, że jego wiedza, doświadczenie i potwierdzone kwalifikacje są wystarczające do wpisania go na listę biegłych sądowych Sądu Okręgowego w Olsztynie i Elblągu, w specjalności bezpieczeństwo i higiena pracy. Z pełną odpowiedzialnością mówi, że czuje się człowiekiem spełnionym. Wykonuje pracę, która sprawia mu ogromną przyjemność, a najbardziej satysfakcjonuje bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo pracowników w wielu zakładach pracy. Ponadto jako prezes olsztyńskiego oddziału OSPSBHP ma nadal przyjemność współpracować ze swoją mentorką Elżbietą Bożejewicz - obecnie prezesem Zarządu Głównego OSPSBHP.