ATEST Ochrona Pracy

18 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

Kto jest kim w ochronie pracy

ATEST Ochrona Pracy

Kto jest kim

Lista nazwisk w bazie danych "Kto jest kim"

ATEST 4/2021

Radosław Pych

Radosław Pych
Radosław Pych

Radosław Pych edukację na poziomie szkoły średniej odbył w Technikum Mechanicznym w Gorzowie Wielkopolskim. Po ukończeniu szkoły dostał powołanie do odbycia zasadniczej służby wojskowej w Opolu. Był to okres załamania gospodarczego w Polsce, brak perspektyw na znalezienie dobrej pracy, postanowił więc pozostać w wojsku. Po trzydziestu latach służby odszedł na emeryturę, ale nadal pozostał w branży. Obecnie zajmuje stanowisko kierownika sekcji bhp w 10. Brygadzie Logistycznej w Opolu. Równolegle z pracą zawodową od kilku lat prowadzi własną działalność gospodarczą w zakresie usług w dziedzinie bhp i ochrony przeciwpożarowej, specjalizując się w branży budowlanej. Na pytanie skąd wzięło się zainteresowanie bhp odpowiada, że był to przypadek. W czasie studiów na Uniwersytecie Opolskim trzeba było wybrać specjalizację: zarządzanie zasobami ludzkimi lub bezpieczeństwo i higienę pracy. Postanowił zrobić obie, z myślą, że może się kiedyś przyda. No i przydało się.

Prawdziwa przygoda z bhp zaczęła się w słoneczne sierpniowe przedpołudnie 2008 r. na strzelnicy. Chor. Radosław Pych odbywał właśnie zajęcia strzeleckie. W pewnej chwili otrzymał informację, że ma się natychmiast zameldować u dowódcy brygady. Okazało się, że specjalista ds. bhp musiał zgłosić się do szpitala, a R. Pych był jedynym, który miał "papiery behapowca". Na przyjęcie obowiązków dostał... 2 godziny. Za dużo, aby sprawdzić, jakie dokumenty są do przyjęcia, za mało, aby sprawdzić, co w tych dokumentach jest, nie wspominając nawet o sprawdzeniu stanowisk pracy. A po dwóch tygodniach pojawiła się pierwsza kontrola... Lepszego startu nie można było sobie wymarzyć. Czas pokazał, że mówiąc po wojskowemu był to "strzał w dziesiątkę". Znajomość problemów służby wojskowej ułatwiła start w służbie bezpieczeństwa i higieny pracy w specyficznej branży, jaką jest wojsko. Jest wiele przepisów branżowych, zdecydowanie różniących się od obowiązujących ogół pracowników, a jednocześnie konieczność stosowania także tych drugich, bo przecież w wojsku są nie tylko żołnierze, ale także pracownicy. Przez lata pracy wojskowego behapowca udało mu się zmienić postrzeganie bhp w jednostce. Dawniej kojarzyło się głównie z wypadkami, ale obecnie przełożeni różnych szczebli mają już świadomość swojej odpowiedzialności w zakresie bezpieczeństwa podwładnych, chętnie współpracują z pracownikami służby bhp, korzystają z ich wiedzy.

W jego pracy najważniejszy zawsze był i jest człowiek; sprawy zawodowe traktuje zadaniowo. Jeśli pojawia się problem, zawsze powtarza pracownikom, aby nie kombinowali tylko przyszli i powiedzieli o co chodzi - wspólnie da się wypracować właściwe rozwiązanie. Zawsze przyświeca mu zasada, że dobry behapowiec powinien być jednocześnie dobrym dyplomatą.

Praktycznie od zawsze chętnie angażuje się w działalność społeczną. Kilka lat temu został członkiem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracowników Służby BHP, od samego początku włączając się w pracę organizacji. Obecnie pełni funkcję wiceprezesa Zarządu Głównego OSPSBHP oraz prezesa oddziału w Opolu. Członkostwo w stowarzyszeniu jest dla niego naturalnym obowiązkiem, pozwalającym dzielić się swoim doświadczeniem a jednocześnie korzystać z doświadczenia innych.

Jego pasją są góry. Prawie każdy wolny dzień stara się spędzać na górskich szlakach. Nawet czas epidemii tego nie zmienił, jedynie lekko utrudnił. Potrafi nad ranem wsiąść w samochód, tak aby skoro świt być już na szlaku a następnie po forsownej wycieczce wieczorem wrócić do domu. A praca behapowca to po prostu kolejna jego pasja. Zresztą uważa to nie za pracę, a służbę, bo behapowcem jest się 24 godziny na dobę. Gdy czasu jest mniej, oddaje się pozostałym pasjom, m.in. historii II wojny światowej. Czasami sięga też po ciekawą książkę, niekoniecznie branżową, zwłaszcza dobry kryminał, najczęściej jest to jeden z klasyków gatunku, w ostatnim czasie John Grisham. A czego nie znosi? Mieć zbyt dużo wolnego czasu...

 
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2021

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58357332