ATEST Ochrona Pracy

19 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

Kto jest kim w ochronie pracy

ATEST Ochrona Pracy

Kto jest kim

Lista nazwisk w bazie danych "Kto jest kim"

ATEST 5/2004

Wanda Bukała

Wanda Bukała
Wanda Bukała

Zapach odlewni to dla mnie jeden z piękniejszych zapachów, jakie znam - wyznaje Wanda Bukała, zadbana pani, która bardziej kojarzy się z wonią, powiedzmy, Chanel nr 5 aniżeli z zapachem par mieszaniny węglowodorów, formaliny i amoniaku. Takie bowiem substancje chemiczne można m.in. znaleźć w atmosferze odlewni. Wanda Bukała jest inżynierem metalurgiem o specjalności odlewnictwo. Ze służbą bhp jest związana stosunkowo niedawno, za to tak intensywnie, że podczas uroczystości jubileuszowych przy końcu ubiegłego roku otrzymała czterokrotnie różne wyróżnienia, w tym Srebrny Krzyż Zasługi. Podczas tej uroczystości prowadziła prezentację multimedialną działalności radomskiego oddziału Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracowników Służby BHP. To rzadka jeszcze sytuacja w naszym środowisku - biegłość w posługiwaniu się technikami komputerowymi.

Koleje życia pani Wandy trudno uznać za banalne. Dużo przeżyła, a przecież jest ciągle bardzo aktywna i nadal kontynuuje swoje wszechstronne zainteresowania.

Jest, co podkreśla, od urodzenia radomianką i do tego absolwentką Liceum im. J. Kochanowskiego - od lat jednej z najlepszych szkół w kraju. Wanda Bukała chciała być fizykiem, ale w końcu wybrała odlewnictwo, być może dlatego, że ma to w genach - jej dziadek Leopold Blejsz był współwłaścicielem huty szkła w Rogowie. Kształtowanie ciekłego szkła i ciekłego metalu to dwie podobne technologie. Studiowała zatem odlewnictwo w Politechnice Częstochowskiej.

Ale co innego młodzieńcze plany, a co innego życie. Po ukończeniu studiów w roku 1969, podjęła pracę w Fabryce Łączników (złączki, kolanka, trójniki i inne elementy z żeliwa białego stosowane w instalacjach hydraulicznych), a wkrótce potem w szkole przyzakładowej tej fabryki jako nauczycielka przedmiotów zawodowych.

Wreszcie nadarzyła się okazja zatrudnienia w Wyższej Szkole Inżynierskiej w Radomiu; pracowała tam jako starszy asystent. Poza pracą dydaktyczną zajmowała się m.in. zwiększeniem trwałości form ciśnieniowych, powłokami antykorozyjnymi. W opinii z tego okresu, podpisanej przez rektora prof. Hebdę, czytam, że "wykazuje duże zaangażowanie w realizacji zawodowych zajęć dydaktycznych i pracach badawczych, jest zdyscyplinowana i koleżeńska". To samo potwierdzają jej koledzy ze środowiska służby bhp w dwadzieścia lat później.

Przyznaję, że o WSI w Radomiu słyszałem głównie w czasach pierwszej "Solidarności", podobnie jak o rektorze jej uczelni. Miały wówczas miejsce strajki pracowników i studentów. Wanda Bukała nie wytrzymała atmosfery w do niedawna spokojnej uczelni. Wraz z mężem i synem wyjechała na dwa lata do Nigerii. Nie znalazła tam spokoju, na co liczyła. Podczas dwuletniego pobytu rodzina przeżyła zamieszki na tle religijnym, ewakuację do wioski wyznawców animizmu (jej mieszkańcy wierzyli w istnienie duszy we wszystkim, co ich otacza, nawet w przedmiotach).

Po powrocie do kraju konieczne okazało się poszukiwanie nie tyle pracy, co dystansu do życia i refleksji nad tym, co naprawdę ważne. Wanda Bukała uczęszczała na zajęcia w ognisku plastycznym, gdzie zajęła się tkactwem artystycznym.

Życie ma swoje prawa - z czasem trzeba wracać z emigracji wewnętrznej. Wanda Bukała została w roku 1984 nauczycielką materiałoznawstwa w Ośrodku Centralnego Szkolenia Maszynistów w Radomiu. Zwykle nauczycielowi technologii przydzielano prowadzenie zajęć z bhp. Pani Wanda każdą pracę zawsze traktowała bardzo serio. Zaprenumerowała prasę fachową, ukończyła kilka kursów w CIOP, a także studium podyplomowe. Jej ambicją było prowadzenie ciekawych zajęć, a z czasem zwłaszcza z bhp.

Od roku 1990 była nauczycielem przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Mechanicznych im. T. Kościuszki w Radomiu. Zdobyła nauczycielską specjalizację II stopnia. Jest wreszcie współautorem podręcznika "Materiałoznawstwo dla mechaników" (Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, 1999). Od wielu lat jest organizatorem konkursów bhp szkół technicznych Radomia.

Można napisać bez wahania, że jest wybitnym nauczycielem. Uzyskała dodatkowo w ostatnich latach nagrody kuratora oraz ministra edukacji za szczególne osiągnięcia w pracy dydaktycznej i wychowawczej.

Po długim okresie łączenia przedmiotów zawodowych z zajęciami bhp, od dwóch lat zajmuje się tylko sprawami bezpieczeństwa pracy w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Radomiu. Kształci techników bhp i realizuje kursy z tego zakresu. Część zajęć prowadzi metodą projektów. Starannie przygotowany scenariusz zajęć podczas realizacji jest rejestrowany kamerą video i później analizowany przez grono złożone nie tylko ze słuchaczy, ale i zaproszonych z zewnątrz specjalistów.

Uczniowie Wandy Bukały korzystają z najnowszych technik multimedialnych, co jest dobrą rekomendacją dla wizerunku spraw bezpieczeństwa pracy w środowisku szkolnym.

Od początku istnienia radomskiego oddziału Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracowników Służby BHP Wanda Bukała jest bardzo aktywnym członkiem tej organizacji. A jeśli czymś się zajmuje, to robi to na serio. Wyróżniona została m.in. "Za zasługi dla ochrony pracy".

Praca nie wypełnia jej każdej chwili. Jako osoba dobrze zorganizowana znajduje czas na pozazawodowe zainteresowania. Wolne chwile wypełnia jej tkactwo artystyczne, kocha muzykę i teatr, z czym wiążą się wyjazdy na spektakle teatralne i operowe. Od lat uprawia jogę, co daje jej poczucie harmonii z otaczającym ją światem.

 
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2004

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58367315