[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

Targi w Düsseldorfie

Międzynarodowe targi poświęcone bezpieczeństwu i zdrowiu w pracy A+A w Düsseldorfie (2-5 listopada 1999 r.) odwiedziło ponad pięćdziesiąt tysięcy ludzi. Swoje produkty zaprezentowało ponad 1200 wystawców, w tym 531 firm z zagranicy. Targom towarzyszyło kilka imprez: kongres naukowy, Treffpunkt Sicherheit (forum doradztwa z zakresu bezpieczeństwa pracy) oraz Corporate Fashion - targi odzieży roboczej. Mniej więcej w tym samym czasie (3-6 listopada) odbywały się w Düsseldorfie targi specjalistyczne dla osób niepełnosprawnych: Reha International - napiszemy o nich w następnym numerze.

Drugiego listopada rano trudno było wejść na teren targów, kolejki do wejścia ustawiały się przez cały dzień. Ciężko było przez cztery dni zajrzeć na każde stoisko, zobaczyć niezliczone prezentacje, uczestniczyć w dziesiątkach spotkań, dyskusji i wykładów. Targi i towarzyszące im imprezy odbywały się w ośmiu ogromnych halach. Poruszanie się w tym gąszczu ułatwiały opasłe przewodniki oraz tradycyjne i multimedialne punkty informacyjne. Całość imprezy można było śledzić również w Internecie. Właściwie na wszystkich stoiskach był ciągły ruch, co pewien czas większy tłum zbierał się wokół pokazów mody odzieży roboczej czy innych prezentacji (np. pokazy ratownictwa wysokościowego).

Firmy prześcigały się w przyciąganiu zwiedzających, np. Lupos - producent obuwia roboczego (nawet do "roboczych" garniturów dla menedżerów) i sportowego zatrudnił artystę, który chętnym rysował karykatury. Prezentacje odbywały się również poza halami, np. skutki wypadków samochodowych można było oglądać w specjalnym symulatorze. Targi A+A pokazują m.in., że sprawę bezpieczeństwa człowieka należy traktować integralnie. Wiele firm prezentowało produkty czy projekty związane z bezpieczeństwem i higieną pracy, wypoczynku, zajęć domowych. Na przykład odzież robocza coraz częściej w stylistyce staje się podobna do odzieży "wyjściowej", niektóre z modeli rękawic ochronnych przeznaczone są również do użytku w gospodarstwach domowych, podobnie jest z windami, narzędziami, środkami ochrony skóry itd.

Internet i multimedia

Na targach po raz pierwszy zaprezentowano projekt "Prewencja online" (http://www.praevention-online.de) - internetową platformę, która umożliwia dostęp do narodowych i międzynarodowych baz danych związanych z ochroną pracy, zdrowiem, środowiskiem i zarządzaniem jakością. "Prewencja online" przeznaczona jest przede wszystkim dla zakładów i służb bezpieczeństwa i higieny pracy. Składa się z sześciu centrów: usługowego, zajmującego się produktami, badaniami, prawnego, "centrum treningowego" oraz centrum poświęconego mediom i wydawnictwom. Oferuje dostęp np. do fachowych komentarzy prawnych, kontakt z ekspertami, informacje o producentach i produktach z wymienionych branż, informacje o usługach z zakresu prewencji, seminariach i szkoleniach, dostęp do baz danych bibliotek itd. Użytkownik może zamówić m.in. usługę wyszukania produktów czy informacji dotyczących konkretnego zagadnienia. Platforma powstała m.in. dzięki współpracy niemieckich instytucji rządowych i pozarządowych, zajmujących się ochroną pracy.

Komputer na targach był jednym z ważniejszych narzędzi, służących do prezentacji. Zainteresowanym pokazywano analizy i symulacje, bazy danych, wyniki badań i pomiarów. Na wielu stanowiskach można było oglądać strony internetowe firm. Stałą platformą informowania o targach były strony internetowe A+A, funkcjonujące też na długo przed rozpoczęciem i po zakończeniu imprezy. Informacje o ofertach filmów szkoleniowych wcale nie trąciły myszką. W Polsce ciężko o dobry film pokazujący zagrożenia i bezpieczne zachowania w konkretnych sytuacjach, a w Niemczech można takie filmy nie tylko kupić, ale i wypożyczyć.

Dużym zainteresowaniem cieszyły się różnego rodzaju pomoce i kompendia na dyskach CD-ROM. W jednym zestawie umieszczono na przykład program do oceny ryzyka zawodowego i tworzenia dokumentacji "behapowskiej" oraz przepisy dotyczące wypadków, bezpieczeństwa technicznego i inne, a także "bibliotekę symboli" (różnego rodzaju oznaczeń i piktogramów). Inną ciekawą bazą był dysk poświęcony bezpiecznej pracy w laboratoriach, zawierający podstawowe informacje dla studentów i pracowników oraz szefów laboratoriów. Bardziej rozbudowane bazy danych dostępne były w wersjach offline (na dyskach) i online (w sieci wewnętrznej firmy, Intranecie). Można było kupić również programy do pisania instrukcji zakładowych i stanowiskowych zgodnie z wymaganiami odpowiednich norm i przepisów.
(...)

Robert Kozela

Brak komentarzy

Dodaj swój komentarz