[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

Projektować dla człowieka

Wywiad z prof. Waldemarem Karwowskim z Centrum Ergonomii Przemysłowej na Uniwersytecie w Louisville (USA), prezesem Międzynarodowego Towarzystwa Ergonomicznego.

Robert Kozela: Czym zajmuje się nowoczesna ergonomia?

Waldemar Karwowski: Nasze towarzystwo od dwóch lat pracowało nad definicjami nauki ergonomii, praktyki ergonomii i ergonomisty. Ergonomia jako dziedzina naukowa koncentruje się na interakcji człowieka z różnorodnymi elementami otaczającego go świata, z rzeczami, z którymi spotyka się w domu, w pracy i poza nimi. Ergonomia jako nauka stosowana bierze pod uwagę wiedzę o zdolnościach i ograniczeniach człowieka: psychofizycznych, mentalnych, środowiskowych i organizacyjnych, tak aby projektować systemy i przedmioty, które są kompatybilne z człowiekiem. Szczególnym wyzwaniem dla ergonomii jest rozwój społeczeństwa informacyjnego, w którym zaciera się różnica między pracą w domu a pracą w pracy. Ergonomiści powinni współpracować z projektantami przemysłowymi, ludźmi zajmującymi się organizacją pracy, zarządzaniem. Specjaliści od zarządzania zajmują się usprawnieniem stosunków międzyludzkich, a ergonomiści - interakcją człowieka z wszystkimi innymi elementami (rzeczami). Ale także interakcjami miedzy ludźmi, żeby wykorzystać je do planowania i budowania sprawnych systemów i organizacji.

Mówi Pan o bardzo szerokim rozumieniu pojęcia ergonomia.

Jest to nauka przyszłości, z upływem czasu będzie nam coraz bardziej potrzebna. Może sobie z tego nie zdajemy jeszcze sprawy, ale już trzeba byłoby uczyć ergonomii na poziomie szkół podstawowych.

Ergonomia staje się więc, lub jest czymś w rodzaju nauki totalnej.

To jest bardzo ciekawe spostrzeżenie, ponieważ ergonomia to nauka ukierunkowana systemowo. Stąd może też wynikać taka wielość definicji ergonomii, z którą spotykamy się w świecie. Dlatego Międzynarodowe Towarzystwo Ergonomiczne, zrzeszające trzydzieści sześć towarzystw narodowych i siedemnaście tysięcy profesjonalistów, opracowało jednolitą definicję ergonomii.
(...)

Robert Kozela

Brak komentarzy

Dodaj swój komentarz