ATEST Ochrona Pracy

25 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Tylko laboratoria upoważnione

Stanowisko dotyczące obowiązywania rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie badań i pomiarów czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy (Dz.U. z 1996 r. Nr 86, poz. 394), a w szczególności jego § 5 pkt 4.

Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z 9 lipca 1996 r. w sprawie badań i pomiarów czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy (Dz.U. Nr 86, poz. 394; dalej: rozporządzenie), zostało wydane na podstawie art. 227 § 2 Kodeksu pracy i jak do tej pory nie zostało uchylone.

Zdaniem Głównego Inspektoratu Sanitarnego rozporządzenie cały czas obowiązuje i nie jest sprzeczne z art. 22 Konstytucji.

Najwięcej sporów wywołuje § 5 pkt 4 rozporządzenia, który stanowi, że badania i pomiary czynników szkodliwych dla zdrowia, występujących w środowisku pracy, mogą być wykonywane przez laboratoria upoważnione przez (państwowego) wojewódzkiego inspektora sanitarnego.

fot.1 Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, w wyroku z 16 lipca 1998 r. (sygn. akt I SA 254/98) wyraził pogląd, iż z przepisów nie wynika, aby upoważnienie (o którym mowa w § 5 pkt 4 przedmiotowego rozporządzenia), a także jego odmowa, wymagały wydania decyzji administracyjnej. Udzielanie upoważnień zatem, choć należy do kompetencji Inspekcji Sanitarnej, nie stanowi sprawy rozstrzyganej decyzją administracyjną w rozumieniu Kodeksu postępowania administracyjniego. Upoważnienia - zdaniem Sądu - nie nadają żadnych uprawnień stronie. Z przepisu § 5 pkt 4 rozporządzenia wynika natomiast uprawnienie dla organu Inspekcji Sanitarnej. Sąd podkreślił także, że upoważnienie do wykonywania badań i pomiarów czynników szkodliwych dla zdrowia w żadnym razie nie ma charakteru zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej, zwłaszcza że nie mające upoważnienia laboratoria mogą wykonywać badania i pomiary, jeżeli uzyskają stosowną akredytację zgodnie z przepisami o badaniach i certyfikacji (§ 5 pkt 3 rozporządzenia).

Upoważnienie sprowadza się do oświadczenia woli wojewódzkiego inspektora sanitarnego, ma więc cywilnoprawny, a nie publicznoprawny charakter.

Powyższy wywód NSA należy w całości podzielić, a co za tym idzie należy uznać, że rozporządzenie w § 5 pkt 4 nie ogranicza działalności gospodarczej (nie jest to ani koncesjonowanie, ani wydawanie zezwoleń).

Konsekwencją takiego stwierdzenia jest wniosek, iż § 5 pkt 4 rozporządzenia nie narusza art. 22 Konstytucji, który stanowi, że ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny.

Gdyby przyjąć, że określony przepis jest niezgodny z Konstytucją, w szczególności z jej art. 22, to taki pogląd nie powoduje sam z siebie utraty mocy obowiązującej przez ów przepis. W tym celu - zgodnie z procedurą - konieczne jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego (zob. art. 188 pkt 3 i art. 190 Konstytucji oraz art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym; Dz.U. z 1997 r. Nr 102, poz. 643). Bez takiego orzeczenia należy uznać, iż dany przepis jest obowiązujący.

Elżbieta Grabowska
p.o. wicedyrektora Departamentu Higieny Środowiska
w Ministerstwie Zdrowia


Resort powinien dogadać się z samym sobą

Komentarz do stanowiska p. Elżbiety Grabowskiej p.o. wicedyrektora Departamentu Higieny Środowiska Ministerstwa Zdrowia w sprawie obowiązywania rozporządzenia MZiOS z 9 lipca 1996 r. w sprawie badań i pomiarów czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy.

Pani Elżbieta Grabowska ma oczywiście rację twierdząc, że o niezgodności aktu prawnego z Konstytucją orzeka Trybunał Konstytucyjny i bez takiego orzeczenia przepis jest nadal obowiązujący. Odnośnie do niektórych innych twierdzeń Autorki mam jednak pewne wątpliwości, które pozwolę sobie w tym miejscu zgłosić:

1. W odpowiedzi, którą w przedmiotowej sprawie otrzymałem w ubiegłym roku z Departamentu Zdrowia Publicznego Ministerstwa Zdrowia, zaprezentowano stanowisko krańcowo odmienne od przedstawionego przez p. Grabowską (stwierdzono, iż § 5 rozporządzenia jest sprzeczny z Konstytucją, ponadto wykracza poza zakres delegacji nakreślony art. 227 § 2 kp) - pełny tekst pisma opublikowano w "Ateście" nr 9/2000. Byłoby celowe, aby dwa departamenty tego samego resortu uzgodniły poglądy.

2. Nie ma znaczenia, że zgodnie z § 5 rozporządzenia pomiary mogą wykonywać również laboratoria nie posiadające upoważnienia, o ile posiadają stosowną akredytację. Każde wprowadzenie tego rodzaju ograniczeń jest dopuszczalne jedynie w drodze ustawowej, a nie w drodze aktu prawnego niższego rzędu, do tego jeszcze bez stosownej delegacji (art. 227 § 2 kp nie upoważnił ministra zdrowia do formułowania tego rodzaju warunków).

3. Stwierdzenie Autorki, że "rozporządzenie w § 5 pkt 4 nie ogranicza działalności gospodarczej" jest szczytem hipokryzji. Rzeczywiście, właścicielowi laboratorium wykonującego przedmiotowe pomiary bez upoważnienia lub akredytacji, żadne sankcje nie grożą. Grożą one natomiast klientowi, który ośmieli się z usług takiego laboratorium skorzystać. Czyżby Autorka nie wiedziała, że organy nadzoru nad warunkami pracy (PIP, Inspekcja Sanitarna) traktują pomiary wykonane przez takie laboratorium tak, jakby ich wcale nie było i w związku z tym zarzucają pracodawcy niedopełnienie obowiązku określonego przepisami art. 227 § 1 pkt 2 kp?

4. Redakcja "Atestu" udostępniła mi nadesłane przez czytelnika pismo pewnego wojewódzkiego inspektora sanitarnego odmawiające wydania upoważnienia do wykonywania pomiarów z następującym uzasadnieniem: W br. na terenie województwa (...) do wykonywania pomiarów środowiska pracy upoważnionych jest (...) laboratoriów środowiska pracy, które zaspokajają potrzeby rynku na wykonywanie pomiarów czynników szkodliwych. Ponieważ odmowy dokonano w formie zwykłego pisma, a nie decyzji (z powodu braku upoważnienia ustawowego decyzji tu wydać nie można, na co zwrócił także uwagę NSA w wyroku cytowanym fragmentarycznie przez p. Grabowską), czytelnik ma całkowicie zamkniętą jakąkolwiek drogę odwoławczą. Uważam, że w państwie prawa sytuacja taka jest niedopuszczalna. Ponadto zaprezentowane przez wojewódzkiego inspektora sanitarnego, mające wybitnie pozamerytoryczny charakter, uzasadnienie (inspektor uzurpuje sobie prawo do limitowania liczby laboratoriów na terenie województwa) nie powinno mieć miejsca, gdyż w aktualnej sytuacji w kraju, gdzie wszyscy wszystkich podejrzewają o korupcję, również i takie podejrzenie może się tu nasunąć.

Aleksander Stukowski


Brak komentarzy

Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2001

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58495360