ATEST Ochrona Pracy

28 marca 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 12/2023

BHP
nie ma takiego kierunku

Do przeszłości należą chyba czasy, kiedy do działu bhp kierowano osoby nie mogące poradzić sobie z problemami produkcyjnymi. Zasady awansowania służby bhp oparte w głównej mierze o kryterium czasu zatrudnienia, gwarantowały spokojne pokonywanie kolejnych szczebli kariery zawodowej - aż do pojawienia się nowelizacji rozporządzenia Rady Ministrów z 2 listopada 2004 r., zmieniającego rozporządzenie w sprawie służby bhp (DzU nr 246, poz. 2468).

Zygmunt T. Niczyporuk

Paragraf czwarty tego rozporządzenia zawiera następujące zapisy:

1. Pracowników służby bhp zatrudnia się na stanowiskach: inspektorów, starszych inspektorów, specjalistów, starszych specjalistów oraz głównych specjalistów do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy.

2. Pracownikami służby bhp mogą być osoby spełniające następujące wymagania kwalifikacyjne:

- inspektorem do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca zawód technika bezpieczeństwa i higieny pracy,

- starszym inspektorem do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca:
- zawód technika bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 3-letni staż pracy w służbie bhp lub
- wyższe wykształcenie o kierunku lub specjalności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, albo studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,

- specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca wyższe wykształcenie o kierunku lub specjalności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy albo studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 1 rok stażu pracy w służbie bhp,

- starszym specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca wyższe wykształcenie o kierunku lub specjalności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy albo studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 3-letni staż pracy w służbie bhp,

- głównym specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca wyższe wykształcenie o kierunku lub specjalności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy albo studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 5-letni staż pracy w służbie bhp.

Nie ma kierunku

Nowelizacja rozporządzenia spowodowała poruszenie wśród osób zajmujących wyższe stanowiska w służbie bhp, które nie mogą wykazać się odpowiednimi kwalifikacjami. Osób tych jest bardzo dużo, ponieważ system edukacyjny w Polsce nie uwzględniał potrzeb kształcenia bhp w takim zakresie, jak wymaga tego omawiane rozporządzenie.

Studiowanie w Polsce na kierunku "bezpieczeństwo i higiena pracy" jest obecnie niemożliwe. Szkoły wyższe, które kształcą w specjalnościach zbliżonych do bhp, najczęściej realizują swoje programy na kierunku "zarządzanie i inżynieria produkcji". Ministerstwo Gospodarki i Pracy zwróciło się pod koniec 2004 r. do 24 uczelni wyższych z prośbą o wyrażenie opinii o utworzenie kierunku bhp. Uczestniczyłem w spotkaniu dotyczącym odpowiedzi na apel MGiP i zdaję sobie sprawę z faktu, że nie będzie to łatwe. Główną trudność upatruję w braku dostatecznej liczby (minimum osiem osób dla studiów magisterskich) profesorów i doktorów habilitowanych, którzy mogą być zaliczani do minimum kadrowego na danym kierunku. Istnieje ponadto potrzeba ustanowienia minimum programowego dla kierunku bhp. Brak takiego kierunku powoduje, że programy nauczania na specjalnościach w zakresie bhp są zróżnicowane i w głównej mierze zależą od zainteresowań nauczycieli akademickich. Pogląd ten znalazł również odbicie w zorganizowanej przez ATEST dyskusji (3/2005), w której stwierdzono m.in.: teraz różne uczelnie robią co im się podoba, nazywając to kształceniem w specjalności bhp.

Już obecnie można studiować na specjalnościach: bezpieczeństwo i higiena pracy, zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy, systemy zarządzania bezpieczeństwem, technika i organizacja bezpieczeństwa i higieny pracy itp. Należy oczekiwać, że liczba tych specjalności szybko wzrośnie. Ukończenie kierunku lub specjalności dla osób pracujących wymaga czasu, ponieważ nauka odbywa się w systemie wieczorowym lub zaocznym. Alternatywą są studia podyplomowe.

Studia podyplomowe

Od ponad 10 lat prowadzę studia podyplomowe z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy "Zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy przemyśle". Coraz częściej spotykam się z pytaniami dotyczącymi konsekwencji omawianego Rozporządzenia, które można połączyć w następujące problemy:

1. Czy studia podyplomowe są zgodne z wymaganiami ustawy i uprawniają do zajmowania stanowiska specjalisty bhp?

2. Czy absolwent, np. polonistyki, może zostać pracownikiem służby bhp po ukończeniu studiów podyplomowych?

3. Jaka wiedza i na jakim poziomie powinna być przekazywana w ramach studiów podyplomowych?

4. Jaka jest różnica między studium podyplomowym a studiami podyplomowymi?

Aby odpowiedzieć na te pytania, należy przybliżyć zasady studiowania na wyższych uczelniach. Przykładem studiów o zbliżonym charakterze są magisterskie studia w zakresie ochrony środowiska, które trwają 5 lat. Zalecana liczba godzin nauki podczas tych studiów wynosi około 3600, w tym 1485 określonych w standardach nauczania. W minimach programowych zaleca się, aby przedmioty charakterystyczne dla kierunku obejmowały minimum 750 godzin lekcyjnych. Podział na specjalności odbywa się na ogół w trakcie lub po trzecim roku studiów. Oznacza to, że w ramach specjalności może być realizowane maksymalnie około 1000-1200 godzin. Daje to wraz z przedmiotami kierunkowymi około 2000 godzin z danego obszaru tematycznego. Studia podyplomowe trwają najczęściej dwa semestry o łącznej liczbie około 200 godzin. Porównanie liczby godzin nauczania wskazuje, że na studiach podyplomowych jest ich dziesięć razy mniej niż na kierunku, oraz około pięć razy mniej niż na specjalizacji. Studia podyplomowe nie mogą być traktowane jako substytut ukończenia studiów wyższych na kierunku lub specjalności bezpieczeństwo i higiena pracy. Jaki jest zatem cel studiów podyplomowych?

Celem studiów podyplomowych jest podnoszenie i aktualizacja wiedzy z danej dziedziny, dlatego też o przyjęcie na studia podyplomowe powinny starać się osoby z dyplomem magisterskim studiów wyższych na kierunku bhp, na kierunkach i specjalnościach w pokrewnych dziedzinach lub osoby posiadając doświadczenie zawodowe bhp. Jeżeli spełniony jest powyższy warunek, to odpowiedź na pierwsze pytanie jest twierdząca.

Odpowiedź na pytanie drugie powinna być negatywna. Rozporządzenie dopuszcza możliwość uzyskania uprawnień starszego inspektora do spraw bhp bez doświadczenia zawodowego, ale dana osoba nie powinna być zakwalifikowana na studia podyplomowe, jeżeli nie udokumentowała wiedzy nabytej lub wyuczonej z zakresu bhp. Z drugiej jednak strony - każdy ma prawo do podnoszenia własnej wiedzy, nie musząc jednocześnie wykorzystywać uzyskanego dyplomu ukończenia studiów podyplomowych do ubiegania się o kwalifikacje pracownika służby bhp. Stan taki jednak komplikuje interpretację rozporządzenia. Proponuję zmianę tego przepisu i uwzględnienia studiów podyplomowych w wymaganiach kwalifikacyjnych tylko w sytuacji wykazania się doświadczeniem zawodowym w zakresie bhp.

Odpowiadając na trzecie pytanie, trzeba podkreślić, że na studiach podyplomowych powinna być przekazywana wiedza na poziomie wyższym niż przeciętne wymagania stawiane służbie bhp. Studia podyplomowe nie mogą być traktowane jako przygotowanie absolwenta do wykonywania zadań tej służby. Studia podyplomowe mają pogłębić wiedzę absolwenta i umożliwić mu wprowadzenie najnowszych osiągnięć z zakresu bhp do praktyki zawodowej. Dlatego też studia podyplomowe powinny mieć charakter specjalistyczny i dotyczyć wybranych obszarów bhp, np. higieny przemysłowej, zarządzania bhp, ryzyka zawodowego, technik zwalczania zagrożeń itp.

Wyczerpanie wszystkich zagadnień mieszczących się w zakresie bhp na studiach podyplomowych jest niemożliwe. Argumentem za taką interpretacją jest liczba godzin programów nauczania:

-technik bhp od 950 do 1000 godzin lekcyjnych (szkoła policealna dla dorosłych),

-kierunek bhp - około 2000 godzin przedmiotów kierunkowych (prognoza)

-specjalność bhp - około 1000 godzin przedmiotów kierunkowych i specjalistycznych,

-studia podyplomowe - około 200 godzin lekcyjnych.

Studia, nie studium

Problemy programowe powodują chaos w nazewnictwie studiów. Pojawiają się nazwy studium podyplomowe lub studia podyplomowe. Studium podyplomowe jest to zdobywanie wiedzy lub umiejętności po uzyskaniu dyplomu (np. studium pedagogiczne - zdobywanie uprawnień do wykonywania zawodu nauczyciela). Studia podyplomowe są prowadzone przez uczelnię wyższą lub instytucję do tego uprawnioną.

Nowelizacja rozporządzenia z pewnością przyczyni się do powstania kierunku bezpieczeństwo i higiena pracy w szkołach wyższych. Jest to dobry objaw i szansa na wzrost prestiżu pracowników służby bhp. Zanim jednak do tego dojdzie, należy oczekiwać wśród organizatorów studiów podyplomowych zażartej dyskusji, który program jest lepszy. Wskazywane w tym artykule problemy mogą doprowadzić do skrajności - pracownicy, posiadający wieloletnie doświadczenie zawodowe, w celu utrzymania zajmowanych stanowisk będą musieli spakować tornistry i udać się na studia podyplomowe, na których dowiedzą się co zawiera rozdział dziesiąty kodeksu pracy i jak wypełniać statystyczną kartę wypadków.

Zygmunt T. Niczyporuk
Autor jest profesorem Politechniki Śląskiej,
kierownikiem Katedry Zarządzania Środowiskiem i Bezpieczeństwem
na Wydziale Organizacji i Zarządzania.

Dodaj swój komentarz


MIK: komentarz jest tylko jeden,ktoś nie pomyślał a wymyślił,mało tego-(2005-05-26)

AKsel: Popieram Pana prof. Niczyporuka. Najpierw odpowiednie programy nauczania i(2005-05-27)

Amper.: To prawda z tymi studiami podyplomowymi, tam nie ma(2005-05-27)

Amper.: Należą się słowa podziękowania Panu Profesorowi za tak wyczerpującą(2005-05-27)

Obserwator: Jeżeli jest tak duże zaintresowanie studiami BHP, lub chcą(2005-05-28)

Profesjonalista: Ludzie, wy chba nie umiecie czytać. W rozporządzeniu w(2005-05-30)

Gabi: W pełni popieram Pana prof. Niczyporuka - najpierw programy,(2005-05-30)

AKsel.: Nie rób z siebie bałwana - profesjonalisto, albo zmień(2005-05-30)

Profesjonalista: Niektóre uwagi Pana prof. Niczyporuka do mnie trafiają, ale(2005-05-30)

Amper: Do Gabi. Uważm,że program studiów na mojej Uczelni jest(2005-05-30)

Amper.: Do profesjonalisty. Zgadzam się z tym, że można uczyć(2005-05-30)

Pracodawca: Nareszcie obiektywna opinia w tej bulwersującej sprawie! Dziękuję Panie(2005-05-30)

behapol: W nawiązaniu do poprzednich opinii co teraz z polonistami,(2005-05-30)

AKI: Zwracam się do redaktora naczelnego ATESTU z pytaniem, czy(2005-05-31)

Specjalista: Do AKI Chyba coś się pomyliło. Nalęży skończyć z(2005-05-31)

AKI: Do specjalisty! Czytaj chłopie to co napisane. Wypowiedziałem się(2005-05-31)

Profesjonalista: AKI - redaktor ci nie pomoże, nie będzie żadnego(2005-05-31)

KP: Profesjonalista jest tak bardzo zadowolony z noewgo rozporządzenia, że(2005-05-31)

Profesjonalista: Do KP : chłopie, ty różnymi drogami próbujesz obejść(2005-06-01)

AKI: Do profesjonalisty. Podaj, w jakiej dziedzinie jesteś profesjonalistą? i(2005-06-01)

Amper.: Drodzy Państwo dziś buszując po internecie znalazłem "fantastyczną ofertę"(2005-06-01)

BHP: W nawiazaniu do poprzedniej wypowiedzi Wydział Mechaniczny Energetyki i(2005-06-01)

KP: Profesjonalista w swym zacietrzewieniu gubi się w tym co(2005-06-01)

AKI: do KP. Cieszę się, że masz poglądy zbliżone do(2005-06-02)

AKsel: Już nikt nie chce się wypowiedzieć w sprawie służby(2005-06-16)

MM: Tyle zostało powiedziane, rzeczowo i do dyskusji. Cóż jeszcze(2005-06-17)

Niczyporuk Z.: Szanowni Państwo Bardzo się cieszę, że artykuł wzbudził zainteresowanie.(2005-06-20)

Andrzej: Panie Profesorze, Rozwiązania systemowe i programowe- jakie? Proponuję: Wprowadzić(2005-08-31)

uchacha: Jeżeli miernota i badziewie wymysliło taki przepis, a do(2005-09-01)

jan: absolwent technikum mechanicznego, 5lat nauki przedmiotów technicznych od materiałoznawstwa(2005-09-01)

Stojący nieco "Z boku": Widzę, że temat jest niezwykle gorący. Muszę powiedzieć, że(2005-09-14)

Urzędnik.: Pan Z.Niczyporuk;Wojewoda Marek Kempski wysłał do prezesa WUG-W.Bradeckiego i(2006-01-28)

Niczyporuk: W żadnym dochodzeniu ani śledztwie nie uczestniczyłem. Natomiast tragedia(2006-02-04)

R.Czaplikowski: Tekst do Pana profesora ulotnił się-czemu ///?(2006-02-15)

naaan: Czy pracodawca może mi już teraz powierzyć pełnenie zadań(2006-04-26)

Gudalewicz: Panie Czaplikowski - ja nie rozumiem, jak to mógł(2006-05-15)

R.Czaplikowski: Panie Gudalewicz na Śląsku mówją -"...Jak masz pecha to(2006-05-23)

Florek: Panie Czplikowski - w Warszawie muwią, że górale najlepiej(2006-07-22)

paweł szpetnar: Zgadzam się z Panem profesorem tylko chodzi o to,(2008-07-02)

Niczyporuk: Szanowny Panie ! Od ponad 30 lat zajmowałem się(2008-07-07)

szpetnar paweł: Niestety Panie profesorze ludzie muszą posiadać jakąś wiedzę i(2008-12-28)

Maciej Ś.: Panie "szpetnar", to pańskie "senu largo" jest chyba jednak(2008-12-28)

Zbigniew .W: Panie ,,Macieju'' ,,Ś'' ,,sensu stricte'' nie zrozumiał Pan widocznie ,,sensu largo'' intencji pana P.Sz. Ja myślę że jemu nie chodziło o Pana profesora Niczyporuka, tylko o Pana dlatego tak napisał, tak mi się wydaje. Prawdopodobnie tak sądzę, że autorowi tego tekstu chodziło o ,,zapach'' spod stołka pana, a nie profesora Niczyporuka bo tam jest zapach wiedzy i warto ją powąchać,a ja tak obserwuję już od dłuższego czasu pana komentarze i pan tak wszystkich kopie w du..... ergonomicznie z zagrożeniem biologiczno - chemicznym?.!. (2009-02-20)

Zbigniew .W: Nieprawdaż Panie Maćku?. (2009-02-20)

Maciej Ś.: Ja, Maciej Ś. , często wpisujący swoje poglądy na blogu redaktora lub na forum, nie jestem autorem wpisu powyżej. To wpisała inna osoba używając mojego "podpisu". Jest to zatem manipulacja. (2009-02-20)

Maciej Ś.: Ja, Maciej Ś., uważam, że pan prof. Niczyporuk w ostatniej części swojego wywodu, zatytuowanej "Studia, nie studium" próbował zdefiniować te pojęcia, ale zrobił to nieudolnie, zatem niczego nie objaśnił. Zgadzam się natomiast z poglądem, że studia podyplomowe w zakresie bhp są poszerzeniem i uaktualnieniem posiadanej już wiedzy i umiejętności przez fachowca w danej dziedzinie, natomiast same w sobie i jako takie nie dają możliwości nabycia fachowej wiedzy wystarczającej do wykonywania funkcji behapowca "od zaraz", czyli tuż po uzyskaniu świadectwa (a nie dyplomu) ich ukończenia. - - - PS. - nie odnosiłem powyżej się do wpisu "szpetnara pawła" (który to wpis uważam za "nijaki") - zrobiła to inna osoba posługująca się (przez przypadek, lub z perfidnym i świadomym zamiarem) moim identyfikatorem. (2009-02-21)

Zbigniew .W: A ja myślę Panie Maćku, że Pan profesor Niczyporuk zrobił to dobrze i wszystko jasno wyjaśnił i objaśnił. Jja wszystko zrozumiałem. Ludzie nauki (a takich wielu spotkałem, nadal spotykam i będę spotykał) zwykle są skromni i mają w sobie dużo pokory do życia i do tego co mówią. Najogólniej rzecz biorąc do wszystkiego podchodzą z pewnym dystansem i wstrzemięzliwością. Pan z redaktorską nutą i ,,skromnością'' ocenił wywód i wypowiedz profesora stwierdzając że zrobił to, cytuję ,,nieudolnie'' i ,,niczego nie objaśnił''. To Pan tak sądzi!. No cóż, BHP to życie i uczymy się go wszyscy codziennie bardziej lub mniej efektywnie i z różnymi skutami. Uważam, że jeśli ktoś otrzymał świadectwo ukończenia studiów podyplomowych w zakresie BHP (świeży), ma duże doświadczenie zawodowe w różnych branżach, potrafi się szybko uczyć oraz posiada tę zdolność (umiejętność, predyspozycje) korzystania z prawa - to ma szansę stopniowo się w zawodzie behapowca odnalezć.. Kończąc myślę, że behapu jest tyle ile jest zawodów, środowiska i różnych zachowań. Swoją drogą nie uważam aby być cenionym i rzetelnym behapowcem trzeba pracować 20 czy 30 lat w branży. Są ludzie którzy dochodzą do przyzwoitego poziomu w krótkim czasie - wymusza to ich pracodawca który płaci za godzinę w pracy 100,00 zł netto (do reki). To mobilizuje!. Trzeba się sprężać!. Większym problemem nad którym się często zastanawiam jest patologia ,,pracowników bhp'' którzy ,,robią wstyd ''poprzez swoje niegodziwe i nieprawne działania ,,zaświadczenie na telefon za 20,00 zł''. Kompromitują całe środowisko behapowców i obniżają rangę tego zawodu. Dziękuję Panu i do przemyślenia. (2009-02-21)

Maciej Ś.: Odniosłem się do "studium" i do "studiów podyplomowych". Pan PROFESOR wyróżnił powyższe na zasadzie - to pierwsze, to (chyba) samokształcenie, a to drugie, to kształcenie zorganizowane prowadzone przez uprawnioną jednostkę organizacyjną. I to rozróżnienie uważam za niezbyt klarowne i nieudolne. Co do reszty w pańskim wywodzie - zgadzam się. Są tandeciarze z kilkudziesięcioletnim stażem, i są behapowcy kreatywni, zdolni, sprawni et cetera. Obserwując jednak szereg wpisów na forum zauważyć można dwie zasadnicze opcje: zakompleksionych i jednocześnie zarozumiałych "weteranów" i "nadoptymistycznych podyplomowców" bez praktyki. Ci ostatni szukają prostych porad na robienie biznesu usługowo-szkoleniowego (jako "firma") "od zaraz". O budowaniu swojej profesjonalnej pozycji myśli niewielu z forumowiczów. Tak ja to widzę... Ale "każdy sobie rzepkę skrobie", acz mimo woli tworzy obraz środowiska.................... (2009-02-21)

Maciej Ś.: Oto "wizjonerski" przykład - > (cyt.) "dj: W przyszłym roku kończe studia podyplomowe z BHP.Chciałbym się dowiedzieć czy po ukończeniu tej podyplomowki bede mógł pracować powiedzmy trzech firmach na umowe zlecenie. Dodam że te firmy składaja sie z dwoch pracowników (2009-02-22)" (2009-02-22)

Zbigniew .W: Dziękuję Panie Maćku i pozdrawiam, P.Sz. (2009-02-22)

pimpek: Panie profesorze,aż mnie "serce ścisneło z radości" . Może Pan Profesor otworzy oczy tym co wymyślili studia podyplomowe bhp ( na tzw "podyplomówkach" najwięcej jest emerytowanych policjantów. i wojskowych bo maja małe emerytury i musza sobie dorabiać) Jestem technikiem bhp ( już z egzaminem teoretycznym i praktycznym spawdzonym przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną) mam zaliczoną praktykę zawodową, ale nie o sobie chce powiedzieć, ale o osobach ktore ze mną konczyły szkołę - inpektorach bhp z 15-20 letnim stażem na kierunkowym stanowisku- ponieważ tego wymaga rozporzadzenie -miec zawod bhp.Jest to krzywdzące ponieważ ich wiedza i doświadczenie w zakresie bhp bylo bardzo duże i co z tego jak mają tylko średnie wyksztalcenie.sądzę że studia podyplomowe też powinny kończyc się egzaminem państwowym , pracodawcy obecnie nie zwracaja uwagi na to co sie wie tylko na "papier " jaki sie ma .Cały czas śledzę wydarzenia zwiazane z moim zawodem ( chociaz szanse na zatrudnienie mam nikłe) , mam kontak z wiedzą i doświadczeniem moich kolegow z ławy szkolnej, a i tak jak szukam pracy to mnie wyśmiewają bo nie mam "podyplomówki" . myślę że to sie zmieni. (2009-05-19)

Maciej Ś.: "pimpek" - masz kompleksy, ale nie masz wyższego wykształcenia. Tym samym należysz do większości, ale z tego nie wynika twoja racja. (2009-05-19)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2005

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58068906