ATEST Ochrona Pracy

28 marca 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 12/2023

Stres w kasynie gry

Ruletka

Kasyna gry postrzegane są jako miejsca zabawy ludzi zamożnych. Wiedza o tym, na co narażeni są pracownicy kasyn, jest dostępna tylko nielicznym. Wynika to ze specyfiki środowiska - hermetycznego, strzegącego swoich tajemnic. Autor artykułu przepracował wiele lat w kasynach, co dało mu wiedzę na temat problemów pracowników tej branży.

Na podstawie wytycznych zawartych w normie ISO 10075-1,2,3 sporządzony został schemat czynników stresogennych występujących u pracowników kasyna - inspektorów stołów oraz krupierów.

Czynniki stresogenne, związane z pracą w kasynie, zostały podzielone na pięć grup (ryc. 1):

- wymagania związane z charakterem wykonywanej pracy,

- fizyczne warunki środowiska pracy,

- społeczne i organizacyjne warunki pracy,

- czynniki społeczne poza pracą,

- syndrom pracownika zmianowego (nocnego).

Ryc. 1. Czynniki stresogenne związane z pracą zmianową w kasynie gry (opracowanie autora)
Ryc. 1. Czynniki stresogenne związane z pracą zmianową w kasynie gry (opracowanie autora)

Wymagania związane z charakterem pracy

Pierwszą z wymienionych kategorii są wymagania związane z charakterem wykonywanej pracy. Przede wszystkim jest to praca pod stałym nadzorem. W kasynie wszędzie, poza toaletami i pomieszczeniami socjalnymi, zainstalowane są zamaskowane kamery i mikrofony. Nagrywane jest wszystko. W każdym momencie może być pracownikowi postawiony zarzut, że np. za mało uśmiecha się do klientów. Do tego dochodzi agresywność i złośliwość przełożonych w przypadku nawet drobnych problemów. W takich warunkach łatwo o popełnienie pomyłki. Błędy w kasynie zdarzają się, a jeśli zostaną ujawnione, natychmiast sporządzany jest pisemny raport z incydentu i w konsekwencji osoba, która się pomyliła, traci część premii, przy czym wymiar kary zależy tylko i wyłącznie od decyzji kierownictwa. Ze współpracą zespołową bywa różnie, przeważnie jest jednak na dobrym poziomie ze względu na konieczność przestrzegania procedur. Ale duża rotacja personelu, związana z marnymi zarobkami i uciążliwymi warunkami pracy, powoduje jej pogorszenie.

Krupierzy i inspektorzy stołów (przy grach karcianych) są zobowiązani świadczyć pracę w pozycji stojącej. Przy stołach do ruletki siedzieć mogą jedynie inspektorzy. Praca na nocnej zmianie powoduje odwrócenie naturalnego cyklu aktywności dobowej (dzień - praca, noc - sen). Prowadzi to do dużego dyskomfortu i do fizjologicznych zaburzeń. Zdarza się, że inspektorzy i krupierzy muszą pracować nawet przez 8 kolejnych nocy. Ponadto udręką są ciągłe zmiany w grafikach, związane z rotacją personelu i absencją chorobową. Ulegają one zmianom nawet z godziny na godzinę, a pracownicy stawiani są przed faktem. Ci, którzy oponują, są karani pozbawieniem premii lub nawet zwolnieniem z pracy. Przystosowanie do pracy w ciągłym stresie to poważne wyzwanie i przyczyna dużej rotacji personelu. Ci, którzy pomimo problemów z adaptacją nadal pracują, wykonują swoje obowiązki traktując je jako przymus, konieczność życiową bez poczucia satysfakcji zawodowej.

Fizyczne warunki środowiska pracy

Dużą uciążliwością jest zbyt wysoka temperatura na sali. Latem często przekracza 24°C. Jest to uciążliwe ze względu na wymagany firmowy mundurek, koszula zapięta pod szyją z muchą. Do tego dochodzi hałas. W Polsce norma ustala średnie dopuszczalne natężenie hałasu dla sal interesantów w urzędach i bankach na 50dB. W kasynie źródłem hałasu jest muzyka, głośne rozmowy i krzyki zdenerwowanych klientów przy stołach do gry. Najgorzej jest podczas imprez kasynowych, urozmaicanych koncertami na żywo. Hałas sprawia, że ciężko jest utrzymać wysoki poziom koncentracji. W takich warunkach bardzo łatwo o popełnienie błędu.

Wiele do życzenia pozostawia też oświetlenie miejsca pracy. Problem dotyczy głównie złego dobrania mocy żarówek. Pracodawca, choć jest zobowiązany do zapewnienia oświetlenia elektrycznego o parametrach zgodnych z polskimi normami, często się do nich nie dostosowuje. Oświetlenie stanowisk z ruletkami jest niewystarczające, natomiast oświetlenie na stołach karcianych zbyt intensywne (lampy działają jak promienniki). Jeśli chodzi o system wentylacji, często działa on źle i jest zbyt duszno, za gorąco albo za zimno. Poważny problem stanowi palenie papierosów przez klientów. Pomimo obowiązującej w Polsce od 2010 roku ustawy antynikotynowej nadal wielu klientów pali w miejscach, gdzie obowiązuje zakaz palenia. Ryzyko utraty klientów, a tym samym zysków, sprawia, że kierownictwo pozwala gościom na łamanie ustawy i nie reaguje nawet wtedy, kiedy klient dmucha pracownikowi dymem papierosowym w twarz.

Społeczne i organizacyjne warunki pracy

Agresja ze strony klientów jest dość powszechna. Szczególnie narażeni są na nią krupierzy i inspektorzy prowadzący grę na stołach. Agresja spowodowana jest silnymi emocjami. Goście kasynowi przegrywają niejednokrotnie znaczne kwoty i zdarza się, że nie panują nad swoim zachowaniem. Rzucają przekleństwa i wyzwiska pod adresem obsługującego krupiera. Towarzyszą temu wrogie spojrzenia, niedwuznaczne miny i gesty, a nawet groźby karalne. Dochodzi też do rękoczynów. Najłagodniejszą formą czynnej agresji jest uderzanie pięścią w stół. Ostrzejsze formy to plucie, rzucanie popielniczkami, szklankami oraz w skrajnym przypadkach próby pobicia pracownika oraz dewastacja firmowego sprzętu.

Ryc. 2. Znaczki, które musieli nosić pracownicy kasyna
Ryc. 2. Znaczki, które musieli nosić pracownicy kasyna

Personel zmaga się również ze złą atmosferą w pracy. Tworzy ją przede wszystkim kierownictwo, które akceptuje i stosuje opresyjny system. Wszelkiego rodzaju kary są na porządku dziennym, a nagrody i pochwały należą do rzadkości. Dyrekcja toleruje nie tylko różne formy agresji wobec pracownika ze strony bezpośrednich przełożonych, ale również występowanie mobbingu, nazywanego - dla umniejszenia wagi problemu - koleżeńskimi dowcipami. Złą atmosferę w pracy powodują między innymi takie akcje ze strony pracodawcy, jak zmuszanie pracowników do noszenia infantylnych znaczków typu: "Zwróć mi uwagę jeśli się nie uśmiecham", "Wymagaj ode mnie uśmiechu", "Powiedz mi proszę jeśli się nie uśmiecham" lub też bardziej stonowanych: "Lubię się uśmiechać". W odczuciu większości pracowników praca z takimi "ozdobami" ośmieszała ich w oczach klientów i uwłaczała ich godności (ryc. 2).

Przykładem skrajnie nieodpowiedzialnego traktowania pracowników może być sytuacja krupierki, która ze względu na ciążę została przesunięta na stanowisko recepcjonistki, gdzie przez 8 godzin pracowała w pozycji siedzącej przy monitorze komputerowym, bez dostępu do światła dziennego, w miejscu o dużym stężeniu dymu papierosowego. Kiedy odważyła się zaprotestować, usłyszała, że "ciąża nie jest chorobą i że będzie siedzieć tu aż do rozwiązania".

W kasynie wszechobecne jest traktowanie pracowników w sposób uwłaczający ich godności, noszący znamiona mobbingu. Sytuacje, w których przełożeni krzyczą na pracowników, używają niecenzuralnego słownictwa, grożą, poniżają, nie należą do rzadkości. Dochodzi też do molestowania seksualnego. Zła atmosfera w pracy przenosi się na konflikty między pracownikami. Polegają one na izolowaniu, rozsiewaniu plotek, ośmieszaniu, krytykowaniu pracy, życia osobistego oraz obsypywaniu wyzwiskami. W odczuciu większości pracowników o sposobie traktowania decydują układy nieformalne, a o awansie nie kompetencje i wiedza, ale zwykłe kumoterstwo.

Czynniki społeczne poza pracą

Do czynników tych należą: warunki do odpoczynku po pracy nocnej, które zależą w dużej mierze od sytuacji lokalowej i rodzinnej, sytuacja ekonomiczna pracownika oraz wsparcie ze strony rodziny, a raczej brak tego wsparcia i zrozumienia. Stosunkowo małe zaangażowanie w sprawy rodzinne podyktowane jest innym trybem życia: w nocy praca, w dzień sen. Powoduje to rozluźnienie więzów rodzinnych, często jest przyczyną konfliktów z domownikami.

Syndrom pracownika zmianowego

Bardzo ważną grupą czynników stresogennych jest syndrom pracownika zmianowego. Zmaga się on z niedoborem snu, ma problemy z zaśnięciem, odczuwa ciągłe przemęczenie, ma trudności z koncentracją. Praca zmianowa powoduje, że sen ulega przesunięciu na porę dnia. Część pracowników nie ma do tego warunków z racji innych obowiązków (np. opieka nad dziećmi). Zdarza się, że pracownik nie może wyspać się od razu (sąsiedzi, dom przy ruchliwej ulicy itp.). Z konieczności śpi wtedy, kiedy jest to możliwe. Zwykle jest to drzemka przerywana wybudzeniami. Praca w nocy pod ciągłą presją, w niekomfortowych warunkach, powoduje, że część pracowników jest wyczerpana, co powoduje problemy z zasypianiem. Osoby, które nie mają odpowiednich warunków do wyspania się w dzień, są chronicznie przemęczone. Praca pod presją przełożonych i klientów, hałas, problemy z oświetleniem, wentylacją, uczucie ciągłego zmęczenia mogą powodować, szczególnie u młodych pracowników lub osób po 40 roku życia, problemy związane z koncentracją, co jest ważne ze względu na specyfikę pracy.

Własne badania

Ryc. 3. Porównanie poszczególnych objawów zmęczenia po pracy na zmianie dziennej i nocnej na podstawie ankiety odczuć subiektywnych pracownika.
Ryc. 3.Porównanie poszczególnych objawów zmęczenia po pracy na zmianie dziennej i nocnej na podstawie ankiety odczuć subiektywnych pracownika.

Podjąłem próbę oceny uciążliwości za pomocą własnej ankiety, w której każdy z badanych oceniał poziom czynników mających wpływ na jego pracę. Badanie przeprowadzono w marcu 2011 r. Spośród 133 krupierów i inspektorów zatrudnionych w jednym z kasyn w badaniach ankietowych wzięło udział 79 ochotników (59%).

Z wyników badań ankietowych, dotyczących wpływu czynników środowiska pracy na pracujących w kasynie, wynika, że najwięcej osób, bo aż 98% za najbardziej dokuczliwe uznało bóle kręgosłupa, nóg, pleców spowodowane pracą w pozycji stojącej. Częste infekcje górnych dróg oddechowych to skutek słabej wentylacji i dymu papierosowego. W dalszej kolejności uplasowały się: zbyt niskie zarobki - 93%, praca nocna i związany z nią niedobór snu - 86%, presja ze strony przełożonych - 85%, agresja ze strony klientów - 85%.

Wyniki dotyczące występowania objawów zmęczenia po pracy w nocy wskazują, że największą uciążliwością są: zmęczenie fizyczne, zmęczenie oczu, ból kręgosłupa, brak energii, pogorszenie koncentracji. Na rycinie 3 przedstawiono rozkład procentowy częstości występowania poszczególnych objawów zmęczenia. Inspektorzy i krupierzy skarżyli się również na problemy z zaśnięciem (69%) oraz na dolegliwości ze strony układu pokarmowego (44%).

Wyniki testu wg Horne-Ostberga (modyfikacja K. Kwarecki) wykazały, że wśród pracowników kasyna występuje stosunkowo wysoki procent osób z chronotypem wieczornym - 22% i zdecydowanie wieczornym - 5%. Jest to korzystne, lepiej tolerują oni pracę nocną. Większy procent w kasynie pracowników z chronotypem wieczornym niż jest to obserwowane w innych grupach pracowników zmianowych/nocnych może świadczyć o dokonującej się nieustannie samoselekcji.

Na podstawie zamieszczonych powyżej danych należy stwierdzić, że krupierzy i inspektorzy są w bardzo poważnym stopniu narażeni na szereg niekorzystnych czynników występujących w tym specyficznym środowisku pracy. Większość wymienionych czynników ma duży lub bardzo duży wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne pracowników. Warunki pracy w kasynie są skrajnie nieprzyjazne. Jest to praca: źle opłacana, z przewagą zmian nocnych, w większości w pozycji stojącej, pod stałym nadzorem i nieustanną presją przełożonych, dyspozycyjna, obarczona dużym ryzykiem popełnienia pomyłki, wykonywana w nieodpowiednim oświetleniu i temperaturze, w pomieszczeniach słabo wentylowanych, w zadymieniu (dymie tytoniowym), hałasie, pod niekompetentnym kierownictwem, w narażeniu na agresję ze strony klienta, w złej atmosferze, gdzie występuje mobbing.Koniec

Bibliografia

1. Majda T.: Wymagania BHP w biurze: Materiały dla pracodawców, osób kierujących pracownikami i projektantów pomieszczeń pracy, Ośrodek Edukacyjny BHP dla Ciebie, Warszawa.

2. Nachreiner F.: (1995). Standards for ergonomics principles relating to the design of work systems and to mental workload. Applied Ergonomics, 26, 4, s. 259-263.

3. Nachreiner F.: (1999). International standards on mental work - load - The ISO 10 075 Series. Industrial Health, 37, s. 125-133.

4. Zużewicz K.: Praca zmianowa, [w:] Bezpieczeństwo i Higiena Pracy, red. D. Koradecka, CIOP-PIB, Warszawa 2008, s. 607-627.

5. Zużewicz K., Kwarecki K., Waterhouse J.: Skutki fizjologiczne pracy zmianowej, CIOP, Warszawa 2001.

6. Zużewicz K.: Zastosowanie chronofizjologii w prewencji wydarzeń wypadkowych. [w:] Podstawy prewencji wypadkowej, red. Z. Pawłowska, CIOP-PIB, Warszawa 2008: s. 311-327.

7. Obwieszczenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z 28 sierpnia 2003 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (DzU nr 169, poz. 1650 ze zm.).

8. PN-EN 12464-1:2004: Światło i oświetlenie. Oświetlenie miejsc pracy. Część 1: Miejsca pracy we wnętrzach.

Bogusław Kurek

Dodaj swój komentarz


KOZUNIA: Stres jak przed wyborami do Zarządu to też ruletka(2011-12-19)

ja: gdybym nie pracowała w kasynie pomyślałabym, że praca w(2011-12-21)

Egon: Gdyby głupota miała skrzydła fruwałabyś niczym(2011-12-21)

Pysio: Zdecydowanie popieram Egona. Obraźliwy ton względem krupierów a żartobliwy(2011-12-21)

Autor: Do JA, Witam przedstawicielkę kasynowego kierownictwa ! Gdybym nie(2011-12-21)

ja: akurat się złożyło że jestem inspektorem ale pracuję w(2011-12-21)

ja: i jeszcze do Pysio: nie wiesz czy pracowałam za(2011-12-21)

Norebo: well , well , well ....wiec może i ja(2011-12-22)

Norebo: Za mało tu miejsca , na opisanie każdego dnia(2011-12-22)

Autor: Witaj Norebo, Cieszę się , że dołączyłeś do forum.(2011-12-22)

Jan: Bardzo pouczający artykuł. Warty rozpropagowania!!! Gdyby problemem zajęły się(2011-12-22)

mrrry: Do ja- Ty jesteś przykładem marionetki krórą można pociągać(2011-12-24)

Ryndzin: To pewnie nie będzie nic odkrywczego, ale kazda grupa(2011-12-27)

Maciej Ś.: Pozostaje zatem wybrać (o ile jest z czego wybrać)(2011-12-27)

ZOZ: Macieju. Przed snem po wyborze lżejszej pracy weź(2011-12-27)

Maciej Ś.: "ZOZ" - ty już wziąłeś (LODEIPEINA, to mój wynalazek),(2011-12-27)

Egon: Nie chodzi o to abyśmy zmienili profesję, która jest(2011-12-27)

Głos: Banda czworaków i patoli. Taki sam syf jak wszędzie.(2011-12-28)

Sebastian: Rozumiem, ze jest to artykuł dla pisma branżowego dotyczącego(2011-12-29)

Misiek: Do Sebastiana; tak praca w kasynie to niestety MIT!!!(2011-12-30)

Pracownik CP: Ja w sprawie plakietek, które musieli nosić pracownicy -(2012-01-01)

mrrry: Musimy pamietać , że nie wszyscy kierownicy są zli(2012-01-02)

Bond: Oczywiście, że nie wszyscy kierownicy są źli. Jak nie(2012-01-02)

frajer: Pracowałem,kilka stanowisk zaliczyłem,wiem z czym to się je.Każdy ma(2012-01-04)

Gość: Z Tym Gościem z klasą mam na myśli Piotra(2012-01-06)

Norebo : Po głębszej refleksji , postanowiłem napisać ciąg dalszy ,(2012-01-07)

Norebo: W ostatnim słowie , szczególnie kierowanym do Dyrekcji i(2012-01-07)

Maciej Ś.: Czymże różni się inspektor (samiec, niekoniecznie alfa) CP od(2012-01-07)

wrrr: Pracownicy CP nie milczcie, mówcie o wszystkim co was(2012-01-07)

Yhym: Papierosy piękna sprawa.. Szczególnie jak 7 skosów naraz odpali(2012-01-08)

Irys: NIE CHCEMY WDYCHAĆ TOKSYCZNYCH ZWIĄZKÓW ZAWARTYCH W DYMIE TYTONIOWYM!!!(2012-01-09)

Maciej Ś.: Praca w warunkach szkodliwych jest prawnie niedopuszczalna. Jeżeli nie(2012-01-09)

Stanisław K.: Wdychanie dymu tytoniowego tzw. palenie bierne ma udowodnione znaczenie(2012-01-09)

ossey: To chyba dotyczy nie tylko kasyn. To jest zdecydowanie(2012-01-10)

Jan: Cześć Ja, to co piszesz o mobbingu i molestowaniu(2012-01-11)

Mik: w CP nie szanują nikogo, jesteś dla nich zerem.(2012-01-11)

Maciej Ś.: Gdzie te czasy, kiedy "w pracy" można było odpocząć.(2012-01-12)

DużoSmalcu: A chodzi o Bogusia od "bogusiowni" ? kasjera ?(2012-01-12)

żarówa: no i kogo macie na myśli pisząc "kanarkowy sweterek"(2012-01-12)

Norebo : Boguś z " bogusiowni " intelektem obłędnym nie grzeszył ( choć sam osobiście miał inne zdanie o swoim IQ ) wiec raczej trudno by było mu zrozumieć powyższe wykresy , nie wspominając już o napisaniu obszernego tekstu , opracowanego w rzetelny sposób :) pozdrowienia dla kasjerów tak przy okazji , w szczególności dla Darka ( tego od perfekcyjnego strzelania w puste stoły gumkami recepturkami ) (2012-01-12)

Autor- Boguś z Bogusiowni: Witaj Norebo, skoro mnie wywołałeś to jestem. Najpierw jednak chciałem zwrócić się z prośbą- apelem do Pani redaktor Atestu dzięki której ten artykuł się ukazał. Szanowna Pani chciałem Panią zapewnić , że zrobię wszystko albo prawie wszystko aby każdy BHP-owiec w Polsce przeczytał mój artykuł. Uprzejmie proszę również o umieszczenie mojego imienia i nazwiska pod opisem artykułu w dziale "Czytane najczęściej ". W ciągu miesiąca czasu wg. statystyk Atestu było ok 2800 wejść. Strona z moim artykułem była jedną z najczęściej odwiedzanych. Czy Ci wszyscy czytelnicy - potencjalni klienci Atestu nie zasługują na to żeby wiedzieć, kto jest autorem tekstu pt"Stres w kasynie gry " ? . Oczywiście pod artykułem w dziale głównym umieszczono moje imię i nazwisko, ale jak widać literki są za małe! Tydzień temu rozmawiałem z jednym z pracowników CP i dostałem tego potwierdzenie. Wspomniana wyżej osoba przeczytała artykuł, ale nie wiedziała, kto jest jego autorem. Czyżby był to aż taki duży problem techniczny, że nie można tego zrobić? Proszę w imieniu potencjalnych klientów Pani pisma ( między innymi Norebo), aby umieściła Pani moje imię i nazwisko pod opisem artykułu w dziale "czytane najczęściej”, bo inaczej czytelnicy dalej będą myśleć, że "Stres w kasynie gry" napisał Gall Anonim. Drogi Norebo, tak! Przyznaję się do winy, to ja napisałem ten artykuł !Oczywiście nie zrobiłem tego sam pomagało mi wielu pracowników CP, dla których nie jest obojętne to, w jakich warunkach pracują. (Żeby było jasne - pracownicy przejęci losem CP za mnie tego artykułu nie pisali). Za co im bardzo, ale to bardzo Dziękuję! Być może się zdziwisz drogi Norebo, ale jestem Ci wdzięczny za to, że napisałeś, że nie grzeszyłem obłędnym intelektem i raczej trudno by mi było zrozumieć powyższe wykresy no i to pisanie obszernego tekstu opracowanego w rzetelny sposób ( Dzięki Ci za te słowa - bo ja naprawdę przyłożyłem się do tej roboty i harowałem po nocach jak wół!). A skoro Ty tak wytrawny obserwator ( bez obrazy to nie jest szydera to prawda!) nie wykryłeś moich planów - planów ( "jakiegoś tam Bogusia” - słowa jednej Pani z biura CP, którą przez wiele lat poniewierano jak stała przy stole, ale kiedy pojawiła się możliwość to wskoczyła na ciepłą posadkę i teraz głównie łapie muchy u siebie w gabinecie a jeżeli o coś się ją zapyta to żeby odpowiedziała trzeba pisać podanie) ani nie wpadłeś na to, do czego jestem zdolny to i kierownictwo miało z tym duży problem. Choć muszę przyznać, że po tym jak zostałem Społecznym Inspektorem Pracy śledzono moje ruchy na kamerach wytrwale. Tak, tak chłopaki z Nadzoru! Jestem z Was dumny! Za każdym razem jak wkładałem kartkę papieru do szuflady z pieniędzmi informowaliście Panią Dyrektor M. a ona przybiegała i kazała mi otwierać szufladkę i pokazywać, co ukryłem! To prawda przez długi okres czasu zmuszony byłem grać rolę kogoś, kim nie byłem. To nie było proste, ale sądząc po efektach chyba sobie z tym jakoś poradziłem? Drogi Norebo nie obrażaj się na mnie i pozostań na forum, bo mimo ciętego języka masz wiele interesujących i trafnych spostrzeżeń. Liczę na kolejne wpisy. Pozdrawiam (2012-01-13)

Norebo: No tak , to już nie pierwszy raz gubi mnie , ciętość języka , ale co zrobić , uroda taka ... można kochać , można zabić, zleży jak kiedy i jaki kto ma dzień :) Ale do rzeczy : to była ostatnia opcja o jakiej bym pomyślał , że Ty to TY , wiec mogę śmiało stwierdzić że życie potrafi mnie jeszcze zaskoczyć . A dlaczego bym nie pomyślał , a no dlatego , że kiedy pracowaliśmy razem , a pracowaliśmy razem dość długo , nie przepadaliśmy za sobą , wręcz nasz stosunek było chłodno - nonszalancki . Widzisz Boguś , bo to jest tak , że mnie ta praca nie zniszczyła , bo trzeba być człowiekiem i bronić swego kręgosłupa , dumy , szacunku do siebie samego , i lepiej jest odejść nawet z wielkim hukiem przez duże H ( choć pewnie nikt o tym nie wie , bo kierownictwo ukryło to skrzętnie jak sadzę ) jak zatracić siebie , i wszelkie wartości dla kilku srebrników , rzuconych gdzieś z góry . I wszyscy mogą wić się jak piskorze i zbierać srebrniki , poświęcając siebie ale nie ja . Kochałem tą prace , ale nawet ta wielka pasja okazała się nie warta tego aby przyglądać się , lub uginać pod tym pręgierzem wielkiego nieprofesjonalizmu , ludzkich mega ułomności wynikających z jadu jaki nazbierał się w tych ludziach przez lata nieludzkiego traktowania ( np i tu naprawdę muszę , bo to przypadek książkowy - inspektor Jerzy P , nieudacznik , On tez o tym nie boi sie mówić głośno , tylko po co odgrywać się za to na innych ?) , wielkiego stresu , poniżania , bo gdzieś trzeba to odreagować i to świetnie , tylko może by tak squash , krav maga a nie głupia , bezwzględna i pogrążona w beznadzij sztafeta kto od kogo potrafi być jeszcze podlejszy i na jaką głębokość da się wleźć przełożonym w cztery litery . I pomyśleć że to wszytko za max 4000 zł ŻAŁOSNE ? ŻENADA ? WARTO ? Wybacz moje słowa , ale Ty również wyglądałeś na kogoś kto się kreuje w taki sposób . Ale tam łatwo się pomylić , po jakimś czasie nie wiesz komu możesz ufać , a komu absolutnie nie .Ja miałem to szczęście , że spotkałem tam prawdziwego przyjaciela , też odszedł w wielkim stylu :) Do dziś się przyjaźnimy . Ale jak wiesz , tam nie jest o to łatwo , bo stosunki międzyludzkie są wykrzywione . Jak już wcześniej pisałem , gratuluję odwagi , gratuluję doskonałego opracowania , jednym słowem CHAPEAU BAS ! Dziś , mając tą wiedzę , pewnie wpadał bym do Bogusiowni , żeby posłuchać jak tam sobie burczysz :) i nauczył bym się tej maniery z paleniem papierosa w charakterystyczny dla Ciebie sposób . Ja jeszcze nie chce podpisywać się imieniem i nazwiskiem , ale to tylko kwestia czasu . Mam jeszcze za dużo do napisania , aby dać sobie przedwcześnie zamknąć usta . Dziękuję za możliwość , dalszego , czynnego uczestniczenia na forum . To gest który doceniam ( i to też nie jest szydera , tylko prawda ) Mogę tylko powiedzieć tyle : masz moje pełne wsparcie i jak mniema już nie tylko moje . (2012-01-13)

Boguś z Bogusiowni: Cher Norebo, merci beaucoup pour des mots que j 'attendais. Wszystko się zgadza poza jednym - ja nie paliłem papierosów - ja zwalczałem palenie jak mogłem. Twoja ciętość języka wcale mi nie przeszkadza wręcz przeciwnie. Cenię ludzi za ich dowcip bo to oznaka inteligencji i charakteru. Najbardziej w życiu nie lubię ciapciaków. To jest jak Biblii: Obyś był zimny albo gorący! Nie bądź letni, bo cię wypluję ( Apokalipsa Św. Jana 3,14 - 22). Nawet nie wiesz jak trudno jest przez długi czas udawać kretyna. Były takie chwile, kiedy trzeba było coś powiedzieć zrobić a ja nie mogłem, bo zniszczyłbym obraz, który z taką pieczołowitością budowałem. Jeżeli piszesz, że nasze stosunki były chłodne i nonszalanckie to znaczy, że ja też popełniłem błąd, bo się na Tobie nie poznałem! A szkoda, bo dobrze się z Tobą rozmawia. Jeżeli to nie jest tajemnica to powiedz, w jaki sposób odszedłeś z wielkim hukiem przez duże, H ( chyba zaczynam się domyślać).Pozdrawiam (2012-01-13)

sebastiano: Witam wszystkich. Już od dłuższego czasu nie pracuje w kasynie, jestem z tego dumny. Teraz wiem że ta praca uświadomiła mi co straciłem, a co zyskałem. Praca w specyficznym środowisku, zarówno otoczenia zewnętrznego jak i wewnętrznego. Teraz wszystkiego żałuję, i przyznaję rację mojej bliskiej osobie, która jak usłyszała że będę pracował w kasynie, tu cytuję "GDZIE TY DZIECKO BĘDZIESZ PRACOWAŁ W BURDELU'" Byłem zmieszany po tych słowach ale chciałem podjąć tą pracę i to był mój błąd, ale wszyscy powtarzają człowiek uczy się na swoich błędach i to jest prawda. Sam po swoich doświadczeniach z branżą hazardową wiem jedno im lepsze masz stanowisko przestajesz przejmować się losem pracowników na niższym stanowisku. Ja jednak tak nie potrafię więc nie nadaję się do takiej pracy, więc i tak się bardzo dziwiłem gdy niektóre osoby były awansowane i dlaczego skoro mają takie dobre podejście do pracownika na niższym szczeblu, a kawał prostaka bądź cham był szybko awansowany. Całą winą za tą atmosferę obarczył bym pracowników wieloletnich, którzy pozwolili na takie traktowanie pracownika. To tak jak gospodarz głodził by krowę i chciał aby dawała mleko. Pojebani ludzie na wysokich stanowiskach, trzeba pamiętać że pieniądz to nie wszystko, ale powoli zaczynam się przyzwyczajać do tego że w naszym kraju tak jest im jesteś większym chamem i prostakiem tym wyższe stanowisko zajmujesz. TO PO PROSTU NAZYWA SIĘ ZATRACENIEM CHARAKTERU, PLUJESZ ŚWINI W TWARZ A ONA MÓWI ŻE DESZCZ PADA. Kończę bo to i tak najmniejszego sensu nie ma. Mogłem sprawę załatwić inaczej odchodząc teraz to tylko popisać sobie mogę. Wiem jedno gdybym miał cofnąć czas nie pozwolił bym tak się zgoić. Trzeba pokazać kim się jest i być panem swojego losu, bo inaczej człowiek straci swoją wartość. Trzymajcie się i walczcie o godne warunki pracy (2012-01-14)

Norebo : Witaj Bogusiu ta wiadomość jest skierowana głównie do Ciebie osobiście . Wybacz mi Stary ale zaszła pomyłka , to juz chyba lekka demencja starcza , albo efekt tego , ze już czas jakiś nie pracuje w CP wiec zaczynam zapominać imiona i nazwiska pracowników . Pomyliłem Cię z Jarusiem ( ulubionym kasjerem chyba prawie wszystkich ) charakterystyka : ( młody , blondyn , lekko pucułowaty , ćmuchający papierosy w specyficzny sposób , taki prawie James Dean tylko troche inaczej tudzież Isaac Newton po lobotomi ) Jakże wiec było moje wielkie zdziwienie , kiedy tak to właśnie skojarzyłem , i zaraz wyjaśnie dlaczego , bo sam przyznasz , nie musisz tego pisać oczywiście ale czy taki Jaruś mógłby napisać taki artykuł ? No i wszystko jasne .... Ponieważ ja pale , wiec dość czesto spotykaliśmy się razem w palarni - niestety , ale że nie tylko ja nie pałałem miłością do Jarusia to kiedy wchodziło się do palarni , to padało pytanie , a gdzie Jaruś ? uff na szczeście w bogusiowni , wiec stąd ta pomyłka . Tak wiec Bogusiu , wybacz tą pomyłkę , a nasze stosunki kiedy razem pracowaliśmy było oczywiście absolutnie oki , choć rzadko rozmawialiśmy , bo mnie bardziej wołała palarnia jak bogusiownia , za dużo tam było tlenu . A kiedy schodzisz na przerwę z zadymionej po sufit sali , to nie możesz iść do pomieszczenia z taką ilością tlenu , bo to za duży szok dla organizmu i mogło by skutkować utratą przytomności , a to oznacza kłopoty , bo jak akurat wyczytują pozycję na którą masz za chwilę zejść , a ty nie usłyszysz bo zemdlałeś właśnie , to jak już się ockniesz to raczej tylko po to aby podpisać raport które leży przygotowany na dole . Wiec jeszcze raz przepraszam za pomyłkę i powiem jeszcze jedno , ulżyło mi bo już myślałem że tracę zdolność trzeźwej oceny drugiego osobnika , a tu się okazało że tylko trzeba zapodać sobie jakiś bilobil , cóż za ulga ... pozdrawiam Stary . (2012-01-14)

Norebo : No skoro już tak się rozpisałem , to może tym razem porusze temat usuwania zużytych już pracowników . Tak , tak .. zużytych . CP prowadzi dość specyficzny proceder usuwania chorych jednostek , które zostały zużyte . Ludzie pracujący w kasynie , po dłuższym czasie zaczynają chorować . Od dłuższego czasu mówi się , że praca w kasynach powinnien być uznana za prace w szkodliwych warunkach ( ze wszystkimi tego konsekwencjami oczywiście ) Aby nie zostać gołosłownym może wymienię te najczęstsze schorzenia i popularnych lekarzy : laryngolog ( zapalenie krtani ) okulista ( notoryczne zapalenie spojówek ) ortopeda ( kolana , kręgosłup , kostki , pękniecie śródstopia ) , flebolog ( żylaki , zatory żylne ) . To wszystko ma ścisły związek z pracą w kasynie . Wiec po jakimś czasie usuwa się te schorowane jednostki , wymieniając je na nową krew . W tym ta wielka firma CP kreująca swój cudowny wizerunek jest mistrzem . Przykład : bardzo proszę ... Krupier , kilka lat poświęconych na prace w kasynie CP w Katowicach ( o ile dobrze pamiętam ) a potem przyjazd do stolicy i kilka lat CP Warszawa . Chłopak zaczał miec kłopoty z kręgosłupem , nadmiar pracy , tempo , chęć utrzymania posady doprowadziły do szybkiego rozwoju wypadków . Operacja na kręgosłup , kilka miesięcy rehabilitacji , pobieranie chorobowego ( bez premii , bez tipów ) , głodowe pieniądze ( puszka przy kasie u kasierów , jak zawsze , jedyna nadzieja , wyjaśnię później ) .Wreszcie powrót do kasyna . Chłopakowi zostało bodaj miesiąc aby skończyła mu się umowa na czas określony 3 - letni . Wtedy miał jeszcze jakąś szanse , ale pozwolił uśpić swoją czujność . Zaproponowano mu aby niczego , nigdzie nie składał , żeby nie przedłużał zwolnienia tylko wrócił do pracy na ten miesiac na stanowisko szkoleniowca . A potem nowa umowa na kolejne lata i stanowisko inspektora szkoleniowca . Pamiętam jaki był podekscytowany , rozmawialiśmy w palarni w Hayatt , mówił że to porządna firma , że zachowali się niezwykle fair play . No i stało się , umowa wygasła , a kasyno w białych rękawiczkach jej nie przedłużyło , pozbyło się problemu , pozbyło się pozwu , wszystko zgodnie z prawem . Mało tego chłopak był związany z barmanką ( również pracownikiem CP ) która zaszła w ciąże i okazało się że za chwile ze wspólnych zarobków które razem pozwalały na godne życie , zostały grosze , bo jedno z nich straciło całkowicie prace , a drugie pobierało świadczenie pomniejszone o tipy i premie wiec w zasadzie to raczej wysokość zapomogi a nie wynagrodzenia . I tu okazuje się , że o ile ludzie patrzą na siebie wilkiem i występuje ogólnie pojmowana podłość międzyludzka opisywana wcześniej przeze mnie , to sa sytuacje wyjątkowe , kiedy wszyscy sa ludzmi przez duże L , pomyślcie ile razy wrzucaliśmy w puszki swoje tipy , aby komuś pomóc . MY PRACOWNICY !!!! bo to była jedyna nadzieja i jedyna pomoc dla naszych kolegów i koleżanek , których CP wchłonęło , przeżuło i wypluło . zadajcie sobie pytanie, ile razy stały puszki ? każdy z Nas mógł być na miejscu tych osób i każdy z Nas o tym wiedział , dlatego wtedy potrafiliśmy się zintegrować i myśleć w taki sam sposób i w taki sam sposób działać . (2012-01-14)

Norebo : Do Dyrekcji : Kupcie sobie wreszcie zamiast ciastek do biura , sutych cateringów na rozmaite okazje biurowo - dyrektorskie kilka egzemplarzy KODEKSU PRACY !!!! Nie liczcie na to że to sytuacja wieczna , że jednostka niczego nie zwojuje , bo nie podejmie walki z potentatem . Jednostka nie zwojuje , ale ogół ? Co powiecie jak ludzie odejda Wam od stołów ? Moga to zrobić jednego dnia , jeśli zrobią to wszyscy . I co wtedy ? dacie ogłoszenia ? zrobicie kurs na krupierów ? oki ale to zajmuje dwa miesiące ( i kadra złożona z samych młodych krupierów ha , ha dobre ) a co przez te dwa miesiące ? no i jeszcze inspektorzy , to jest dopiero problem ! tych w jakim tempie wyszkolicie ???? ( ha , ha to już jest doskonałe wręcz ) kasjerzy ? , specjaliści od automatów ? świta wam coś ? a teraz sobie policzcie ile każdy dzień zamkniętego kasyna przyniósł by strat , lub odwrotnie jakich wpływów by nie generował i stuknijcie się wreszcie w głowe , jak zabieracie ludziom premie , bodaj po 100 , 200 zł . (2012-01-14)

Maciej Ś.: Praca w warunkach szkodliwych??? Coś się porypało... Zdecydowana większość "mądrali" utożsamia pracę w warunkach szczególnych (lub w szczególnym charakterze) z pracą w warunkach szkodliwych. A to jest ewidentny błąd. PS. Dajecie tu popisy płodności literackiej, ale jest to, niestety, twórczość w kategorii pogaduszek i zwykłego plotkarstwa. Jesteście, po prostu, malkontentami bez wizji naprawczej... (2012-01-14)

Autor- Boguś z Bogusiowni: Witaj Norebo i WY wszyscy, którzy czytacie mój artykuł(2012-01-14)

ossey: pozdrowienia dla(2012-01-15)

Autor: Witaj Ossey, Cieszę się , że zaglądasz na(2012-01-15)

as: Trochę słysze o pracy w kasynach i powiem Wam(2012-01-15)

oberon: I co nieudacznicy, lepiej się Wam zrobiło jak się(2012-01-16)

Autor Boguś z Bogusiowni: Witaj Sebastiano, dziękuję Ci za Twój wpis , który(2012-01-16)

nieudacznik: Utarczki słowne, ignorowanie, bezpodstawne oskarżenia i obmawianie za plecami(2012-01-16)

Autor Boguś z Bogusiowni: Do osoby podpisującej się "nieudacznik": rozumiem , że Twój(2012-01-17)

nieudacznik: Tak - mój pseudonim jest aluzją na intrygi oberona.(2012-01-19)

lubię mieć trochę w czubie: Widzę, że ambitny artykuł ukazujący rzecz oczywistą, jaką jest(2012-01-19)

Maciej Ś.: Abstrachując od CP, miałem kiedyś "wyjątkowego" szefa, którego zdefiniowałem(2012-01-19)

Maciej Ś.: Kliniczny przypadek patologicznego zwyrodnienia moralności - tak kiedyś zdefiniowałem(2012-01-19)

pracownik kasyna: Płaczecie i płaczecie - ale czy wy krupierzy i(2012-01-19)

Norebo: Bogusiu pozwól że ja odpisze " pracownikowi kasyna "(2012-01-19)

Maciej Ś.: Na każdy duperelny temat można napisać epistołę..., a i(2012-01-19)

pracownik kasyna: Norebo - postaram się przynajmniej częściowo(z braku czasu)odpowiedzieć. No(2012-01-19)

RIB: BRAWO NOREBO!!! JESTEŚ WIELKI!!! PRACOWNICY CP KOCHAJĄ CIĘ!!! TAK(2012-01-19)

Norebo: Szanuje każdą opinie , jestem otwarty na to że(2012-01-19)

Norebo: PRAWA : pracownik ma prawo iśc na zwolnienie(2012-01-19)

Norebo: Dziękuję RIB , cieszy mnie to że czytacie i(2012-01-19)

pracownik kasyna: Norebo - co do niektórych kierowników sali to masz(2012-01-19)

Norebo: Zgodze się tylko w połowie z Twoim ostatnim zdaniem(2012-01-19)

Autor Boguś z Bogusiowni: Witaj Norebo, Zgłaszam się pierwszy i o kontakt z(2012-01-19)

Norebo : bardzo proszę :(2012-01-20)

kij w mrowisko: Ojojoj, ludzie, ludzie, ludki kasynowe... Załóżcie forum i tam(2012-01-20)

frajer: Robi się ciekawie. Ale pamiętajcie,że i od kierowników ktoś(2012-01-20)

orebon: Widzę, że nieudacznicy się rozkręcają!! Mrożąca w żyłach krew(2012-01-20)

Autor Boguś z Bogusiowni: Do "Kija w mrowisko" - Odrobinę cierpliwości, na wszystko(2012-01-20)

Norebo : Do orebona : widać że jesteś przedstawicielem kierownictwa ,(2012-01-20)

Obserwator: Witam! Bardzo ciekawa dyskusja. Nie pracowałam nigdy w kasynie,(2012-01-20)

Emo: Obserwatorze skup się na tym co czytasz... to może(2012-01-20)

James: powściągliwie rzecz ujmując oberonowi nie pomorze już nawet najlepszy(2012-01-20)

frajer: Nie. Sugeruję tylko,że krytyką miażdżeni tu kierownicy również doświadczają(2012-01-20)

pracownik kasyna: Potwierdzam - w moim kasynie też mamy aktualnie staffowe(2012-01-21)

Norebo : Widzisz kolego o pseudonimie " frajer " to również(2012-01-21)

RIB: TAK, TAK połóżmy temu kres!!! Weźmy sprawy w swoje(2012-01-21)

Maciej Ś.: Zagrajcie w innym (nie w waszym) kasynie. Rozbijcie bank.(2012-01-21)

Dziwny: ALEX i MOBBING!!! ha ha ha ha ha. Co(2012-01-21)

związki: RIB jesteś jednym z niewielu który chyli czoła przed(2012-01-21)

Hunk: Norebo! Przecież ty masz już ksywkę(2012-01-21)

prymus: Do Macieja Ś. Ty też możesz rozbić bank,wygrać miliony,założyć(2012-01-21)

Maciej Ś.: "prymusie", ja jestem już wystarczająco szczęśliwy. Tobie natomiast brakuje(2012-01-21)

pracownicy kasyna: Tak staram sobie przypomnieć kiedy w ciągu ubiegłego roku(2012-01-21)

Dr.: Macieju - piszesz niegrzecznie bo zapomniałeś wziąć(2012-01-21)

Maciej Ś.: Zakompleksiony bidoku, po co po "dr" stawiasz kropkę? No(2012-01-21)

Maciej Ś.: Gdybym naśladował "pracowników kasyna" (vide powyżej), to mógłbym ci,(2012-01-21)

ZOZ: Macieju. FEKALIA na tym forum są niedopuszczalne. Weź LODREIPEINE(2012-01-21)

Maciej Ś.: Dedykuję ci mój wpis powyżej, w "stylu" "pracowników kasyna".(2012-01-21)

bhp: Ale chamy w tych kasynach pracują(2012-01-22)

RIB: do związki: skucha!!! RIB=konkurencja! Chciałabyś aby tak było aby(2012-01-23)

ZAMKNĄĆ KASYNA: Do bhp Normalne chamstwo i drobnomieszczaństwo!!!!!!!!(2012-01-23)

Norebo : Doszły Mnie słuchy , że to nie żart i(2012-01-24)

pikuś: A co z mobbingiem? Co z zarobkami od przynajmniej15(2012-01-24)

Norebo: Absolutnie słuszna uwaga Pikuś , dla jednych to praca(2012-01-24)

Maciej Ś.: Wg danych Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy(2012-01-24)

Michal: Mobbing jest jasno zdefiniowany, ale....NIKT nie chce go jakoś(2012-01-24)

Maciej Ś.: Nie ma to jak własny, niepodważalny, jedynie słuszny pogląd.(2012-01-24)

Norebo : Macieju czy nie uważasz , że bierna postawa wobec(2012-01-24)

Maciej Ś.: Ciąg dalszy przytoczonego wyżej tekstu - "Stwierdzili oni (naukowcy(2012-01-24)

Sprężyna: I co? Juz koniec dyskusji? Zapowiadało się tak rewolucyjnie,(2012-01-26)

kasjer: Kurde ! Tyle lat juz tu pracuję i jeszcze(2012-01-26)

Sprężyna: Kasjer, to nie tak. Zamiast wykonywać te wszystkie skomplikowane(2012-01-26)

anonymus: Tak! Ja!(2012-01-26)

kasjer: A tak w ogóle to dla kogo jest ta(2012-01-26)

lola: Anonymus napisz coś więcej. Słyszało się o jakiś imprach(2012-01-28)

Avicii: Słyszało się Idioto również , że to Babcia Wojtka(2012-01-28)

ja: Skończmy tą dyskusję! Jesteśmy(2012-01-28)

lila: lola to jakaś nie zaproszona i nie awansowana i(2012-01-29)

Maciej Ś.: "lola" z "lilą" podjechały na stację paliw samochodem. "lola"(2012-01-29)

Boguś z Bogusiowni: Uprasza się wszystkich uczestników forum o nie używanie obelżywego(2012-01-30)

Maciej Ś.: To, o co się "uprasza", jest wymogiem regulaminowym. Ale(2012-01-30)

ważne pytanie: a ile na punkt? a kto ma break listę?(2012-02-01)

?: A tak serio, to ile(2012-02-01)

SOR: Maciusiu. Weź LODREIPEINE bo inaczej zostaniesz prymitywnym(2012-02-01)

gugu: dzisiaj ma(2012-02-01)

Maciej Ś.: Admin ukatrupił "Świstaka" i.............komentarz. Czyżby zadziałała(2012-02-03)

grabarz: Macieju. Kiedy pogrzeb świstaka(2012-02-03)

Maciej Ś.: Jest szanca (chociaż mikra), że "Swistak" się jeszcze wybudzi(2012-02-03)

marcin: Ja bym tu powyrzucał więcej obraźliwych(zapewne nie prawdziwych) wpisów,(2012-02-03)

nikt: Facet z kobietą są pierwszy raz w kasynie, stają(2012-02-05)

Norebo : Do osoby która podpisała się moim nickiem , Ja(2012-02-05)

Norebo: To zbytek łaski przypisywać mi , oprócz wrodzonej złośliwości(2012-02-05)

Maciej Ś.: Nie czuję się "niezadowolonym malkontentem". Irytuje mnie tylko wszechobecność(2012-02-05)

cyrkowiec: Pytanie do tego Prawdziwego Norebo? Norebo to w(2012-02-05)

Maciej Ś.: "cyrkowcowi" dedykuję: "śmiej się pajacu, śmiej".......... w stosownym ci(2012-02-05)

NZOZ: Maciusiu. Widzę po wpisach ,że nie bierzesz LODREIPEINY !(2012-02-05)

Maciej Ś.: A już tyle LODEIPEIN, bo po prostu(2012-02-05)

Norebo: zalosni jestescie ja nie nazekam ja jestem tylko przedluzacz(2012-02-05)

Maciej Ś.: Sądząc po stylu i pisowni (powyżej), to chyba jednak(2012-02-05)

nikt: Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę(2012-02-05)

adw: Macieju. Nikt przekazuje informację. Bądź(2012-02-05)

Francuz: Art. 14. Jednostki handlu detalicznego są obowiązane do przyjmowania(2012-02-05)

Sprężyna: No po prostu pięknie. Widzę, że CP otrząsnęło się(2012-02-05)

Biały miś: Wszystkich, którzy chcą się dowiedzieć co nowego piszczy w(2012-02-05)

Biały miś: Wszystkich, którzy chcą zobaczyć co nowego piszczy w CP(2012-02-05)

Norebo : do Sprężyny oczywiście nadal będę pisał . Trzeba czegoś(2012-02-06)

Norebo : Do Cyrkowca to tylko taka literówka , chciałem sprawdzić(2012-02-06)

mikojako: Witam. pracowałem w tym szojszłejku. Natomiast nie ukrywajmy że(2012-02-07)

Anglik: Znów perfidny atak z pitstandu !!!! Tutaj same rzetelne,konkretne(2012-02-07)

Norebo : chwila , chwila Mikojako nie bardzo rozumiem co napisałeś(2012-02-08)

Maciej Ś.: Przed laty, gdy wchodziły u nas zmiany ("styropianowe"), na(2012-02-08)

Lastrada: Lubię Cię Norebo i Twoje wpisy.Zawsze warto walczyć o(2012-02-09)

mikry: Co jeszcze potrafisz zepsuć nasz zarządzie z Bożej(2012-02-12)

Hiszpan: Brawo, brawo Nadzorcy!!!! Blisko 100 osób w Krakowie straci(2012-02-12)

Norebo: Dziękuję Ci Lastrada :) to miłe móc przeczytać takie(2012-02-12)

Norebo : Nooo bardzo serdecznie witamy Kraków który zdecydował się dołączyć(2012-02-12)

Shakira: Trochę się pogubiliście w tym wszystkim ! Chcecie walczyc(2012-02-12)

Maciej Ś.: I okazuje się, że jest to pole dla plotkarzy(2012-02-13)

Majkel: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ustawa-hazardowa-nie-sluzy-kasynom-2479634.html lepiej nie będzie, na jakim poziomie są teraz(2012-02-13)

Hunk: Ale "Żółty Sweterek" wam dokopał na kasynowcy.pl. Ha,ha,ha. Aż(2012-02-13)

Jola : Kochani ! Strona: kasynowcy.pl działa ! Zapraszamy wszystkich. W(2012-02-15)

Węgier: Bardzo proszę nie piszcie już tyle jak jest źle(2012-02-16)

Łakatosz: A ja lubię kasyno. Nie lubię krupierów, kierowników, inspektorów,(2012-02-17)

Angelina: Katowice pozdrawiają !też(2012-02-18)

czapka: Komu należą się napiwki ? Temat,który o ile nie(2012-02-27)

barmanka z kasyna: W kasynie, w którym aktualnie pracuję krupierzy także uważają(2012-02-27)

Tier: Barmanko - to nie jest logiczne ze napiwki są(2012-03-05)

barmanka z kasyna: Tier - w takim razie może pytajmy klienta dla(2012-03-05)

Maciej Ś.: Ciekawe, czy "barmanka z kasyna" swoje napiwki, otrzymane od(2012-03-05)

Tier: Barmanko - Cóż....często goście przy stołach mówią że ten(2012-03-05)

barmanka z kasyna: Tier - tutaj nie chodzi nawet o to czy(2012-03-05)

obserwator: Do barmanki - z tego co piszesz wynika,że nie(2012-03-10)

Tier: Do oberwatora Dajmy już spokój z "wrzucaniem" sobie. Nawet(2012-03-11)

barmanka z kasyna: Tier - tak masz w 100% rację - "pracownicy(2012-03-12)

Tier: Stanę w obronie Waszych krupierów - błędy są częścią(2012-03-12)

barmanka z kasyna: Tier - czy kiedykolwiek słyszłaś żeby ludzie z baru,(2012-03-12)

Tier: Witam. Nie no - bez sensu. Wchodzimy już w(2012-03-13)

barmanka z kasyna: Tier - ale co jest bez sensu? Jakie "niuanse(2012-03-13)

Tier www.kasyniarze.e-fora.pl: Do barmanki. "zasadniczo to tylko logika i matematyka" I(2012-03-14)

obserwator: Po burzliwej dyskusji powrót do punktu wyjścia...:-) Tier, uważaj(2012-03-14)

barmanka z kasyna: Tier - a ja przekornie pozwolę sobie z mojej(2012-03-14)

krupierzyna: Barmanko z kasyna rozbawiłaś mnie swoimi wypowiedziami, skoro dla(2012-03-16)

barmanka z kasyna: Do "krupierzyno" - no i widzisz w twoim poście(2012-03-19)

Maciej Ś.: (Skopiowane z WP, 16.08.2012.) - "Inspektorzy handlowi grzmią -(2012-03-19)

barmanka z kasyna: Do Maciej.Ś - twoje wypociny dotyczą barów w pubach(2012-03-20)

Maciej Ś.: "...kamery i ciągłe inwentury..." świadczą jedynie o braku zaufania(2012-03-20)

Tier http://kasyniarze.e-fora.pl/: Witam. Kolejny raz już apeluje o "danie sobie spokój"(2012-03-20)

Maciej Ś.: "Płeć piękna"??? - - - Bez przesady. Więcej skromności(2012-03-20)

krupierzyna: Droga barmanko z kasyna, nie zamierzam się zniżać do(2012-03-21)

zELOWY MISIO: postraszaszyli Was, że nic już nie piszecie(2012-05-21)

Wodnik szuwarek: Postraszyć nie postraszyli , ale zatkali gębę kasą. Tipy(2012-05-21)

NORA: NIECH WYGRA LEPSZY POLSKA(2012-06-10)

koko: Chyba wygra LODREIPEINA ? Maciej na nią(2012-06-11)

spoko: ale NARAZIE NIE WYGRYWA BO ROBALE ATAKUJĄ i tymczasem(2012-06-12)

spoko: LODREIPEINA zaczyna działać jest(2012-06-12)

spoko: ...i za MAŁA DAWKA, .. NO ALE WYSTARCZY(2012-06-12)

Didi: Większej bzdury w życiu nie czytałam, nie wiem gdzie(2012-07-26)

Monica: Witam pracuje w kasynie w uk jako krupier,robilam tening(2012-11-14)

Olin: Witam,w Casinos Poland zwykle stało się po około 1h(2012-11-20)

Olin: Moja opinia o pracy w CP:Prawda o kasynie leży(2012-11-20)

ex-nedved: najbardziej zabawna jest BARMANKA Z KASINA CHYBA , na(2013-02-25)

barmanka z kasyna: @ex-nedved - no i właśnie wyszedł z ciebie typowy(2013-03-01)

any: Barmanko!!!!wez sie prosze nie wypowiadaj na tematy, na ktore(2013-03-21)

dusiolek88: Witam wszystkich bardzo serdecznie :) Przepraszam, że wyrwę się(2013-04-02)

Maciej Ś.: "...........i wśród serdecznych przyjaciół, psy zająca zjadły". Z taką(2013-04-02)

Callisto: Wszystko zależy od kasyna do którego się trafi. Pracowałam(2015-07-08)

steven69: No no, ja pamiętam jak kiedyś dealowałem pokera i(2017-02-21)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2011

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58063528