ATEST Ochrona Pracy

28 marca 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 12/2023

Podstawa oceny ryzyka

Redakcja po raz szósty organizuje ogólnopolską konferencję, która nawiązuje do tematyki poprzednich. Czytelnicy i uczestnicy naszych konferencji zorientowali się, że ich specjalnością jest ocena ryzyka. Uważamy ją za jedno z podstawowych narzędzi poprawy warunków pracy, które z jednej strony jest niedoceniane, a z drugiej jest bezmyślnie nadużywane. Produkcja kart oceny ryzyka dla stanowisk pracy jak leci ma niewiele wspólnego z analizowaniem i oceną ryzyka zawodowego. Nadszedł wreszcie moment, żeby wyraźniej i bardziej szczegółowo mówić o warunkach oceny ryzyka. Najważniejszym z nich, wręcz podstawą jest identyfikacja zagrożeń. Stąd temat listopadowej konferencji ATESTU: "Identyfikacja zagrożeń jako podstawa oceny ryzyka". Zarówno praktyka, jak i dotychczasowe konferencje ATESTU pokazują, że bardzo dużo błędów przy szacowaniu i ocenie ryzyka bierze się z niewłaściwej identyfikacji zagrożeń. Warunkiem skutecznej ochrony pracowników, a to przecież cel oceny ryzyka zawodowego, jest identyfikacja wszystkich istotnych zagrożeń. Nie da się tego zrobić bez szerokiej wiedzy i znajomości różnych metod ich pomiaru i oceny.

Wiemy, co to jest zagrożenie. Według rozporządzenia MPiPS z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy zagrożenie to: "stan środowiska pracy mogący spowodować wypadek lub chorobę", natomiast zgodnie z rozporządzeniem MG z 28 października 2008 r. w sprawie zasadniczych wymagań dla maszyn zagrożenie to: "potencjalne źródło urazów lub uszczerbku na zdrowiu".

Wiemy, że identyfikacja zagrożeń ma dać odpowiedzi na dwa podstawowe pytania: jakie czynniki szkodliwe, niebezpieczne i uciążliwe mogą stanowić źródło zagrożenia - na danym stanowisku bądź dla określonych prac; kto jest narażony na ich oddziaływanie.

Wiemy, jakie są metody i narzędzia do identyfikacji zagrożeń. Wykorzystuje się przede wszystkim informacje o wypadkach i chorobach zawodowych (dane historyczne), listy kontrolne, dokumentację techniczną maszyn, urządzeń i linii technologicznych, dokumentację dotyczącą procesów produkcyjnych, pomiary czynników środowiska pracy, przepisy bhp, normy, literaturę fachową, karty charakterystyki substancji chemicznych, wywiady z pracownikami i osobami nadzoru, analizy stanu bhp, obserwacje zachowań pracowników na stanowiskach pracy i wyniki pomiarów wydatku energetycznego.

Niestety, mimo tej wiedzy zakłady pracy wciąż mają problemy z identyfikacją zagrożeń. Dlatego zdecydowaliśmy się na zorganizowanie konferencji, która pomoże behapowcom w przygotowaniu się do prawidłowej oceny ryzyka przez identyfikację zagrożeń: fizycznych, chemicznych, biologicznych i psychospołecznych. Zdajemy sobie oczywiście sprawę, że pełen kurs identyfikacji to program porządnych studiów inżynierskich lub czterech podyplomówek. Dlatego szczegółowo zajmiemy się najważniejszymi zagadnieniami, które zostaną omówione przez ekspertów w piętnastu wykładach i uzupełnione artykułami w obszernych materiałach konferencyjnych. Przygotowaliśmy potężną porcję wiedzy, a jednocześnie zachętę do samodzielnego pogłębiania zdobytej wiedzy.

Konferencję rozpoczniemy od określenia istoty pojęcia "identyfikacja zagrożeń" i wskazania najważniejszych metod jej prowadzenia. Dwa wykłady będą poświęcone zagrożeniom w budownictwie. Będzie też mowa o pomiarach środowiska pracy, a także o identyfikacji zagrożeń wibroakustycznych na stanowiskach pracy. Przybliżona będzie tematyka zagrożeń występujących przy obsłudze maszyn, a także zagrożeń elektromagnetycznych w środowisku pracy. Zostaną również omówione zagrożenia biologiczne. Interesująco zapowiada się wykład na temat uwarunkowanego ergonomicznie błędu lekarskiego. Nie zabraknie też analizy zagrożeń psychospołecznych i stresorów w pracy. Zaprezentowane zostaną również praktyczne doświadczenia w zakresie identyfikacji zagrożeń w przemyśle chemicznym. Poważnym zagrożeniom przyjrzymy się też przez pryzmat dyrektyw Seveso II i przygotowywanej dyrektywy Seveso III. Trzy wykłady zostaną poświęcone doborowi środków ochrony indywidualnej do zidentyfikowanych zagrożeń. Będzie o doborze: rękawic chroniących przed chemikaliami, środków ochrony wzroku do pracy w nietypowych obszarach, kombinezonów chroniących przed działaniem substancji chemicznych i czynników biologicznych.

Cieszymy się, że zaproszenie do wygłoszenia wykładów przyjęli uznani eksperci z wielu dziedzin. Będziemy mogli usłyszeć specjalistów z Państwowej Inspekcji Pracy, Państwowej Inspekcji Sanitarnej, Małopolskiego Ośrodka Medycyny Pracy, Państwowej Straży Pożarnej. Środowisko naukowe to: Akademia Górniczo-Hutnicza, Uniwersytet Jagielloński, Centralny Instytut Ochrony Pracy. Będą też praktycy z przemysłu, a zaawansowane środki ochrony indywidualnej omówią i zaprezentują na specjalnie przygotowanych stanowiskach eksperci z wiodących koncernów światowych. Przez trzy dni konferencyjne będzie otwarty stolik ekspertów, przy którym uczestnicy konferencji uzyskają indywidualne porady w zakresie: dostosowania maszyn i urządzeń do wymagań minimalnych i zasadniczych, ustalania przyczyn i okoliczności wypadków przy pracy, szacowania i oceny ryzyka zawodowego, zagrożeń chemicznych i procedur REACH.

Więcej informacji o konferencji: www.atest.com.pl/konferencja.

Do zobaczenia w Krakowie!

Koniec Redakcja

Dodaj swój komentarz


Brunon Z.: Tyle się mówi i pisze na temat wykonania właściwej(2013-10-20)

obserwator: Organy kontrole jak PIP nie przywiązują najczęściej wagi do(2013-10-21)

Brunon Z.: Wykonanie dokumentacji oceny ryzyka zawodowego wymaga to od osób(2013-11-01)

Maciej Ś.: "Zaleca się przede wszystkim takie sposoby oszacowania ryzyka zawodowego,(2013-11-01)

Brunon Z.: Panie Macieju, zgadzam się, że nie trzeba być specjalistą,(2013-11-01)

Maciej Ś.: (cyt.) - "Wykonanie dokumentacji oceny ryzyka zawodowego wymaga od(2013-11-01)

Maciej Ś.: Poślizgnięcia i upadki na tym samym poziomie SĄ REZULTATAMI(2013-11-01)

Maciej Ś.: "§ 39. 1. Działania powinny być podejmowane przez przeprowadzanie(2013-11-01)

Maciej Ś.: ZAGROŻENIE, TO............... w prostym rozumieniu (a jednocześnie zgodnym z(2013-11-01)

obserwator: Ocena ryzyka ma być konsultowana z pracownikami lub ich przedstawicielami, a ci nie muszą być specjalistami od oceny ryzyka. Ocena ryzyka ma być prosta i jasna zdefiniowana dla wszystkich pracowników , a nie tylko wykształciuchów. To ma być ocena ryzyka w prosty sposób przyswajalna przez każdego pracownika nawet tego po szkole podstawowej. , a nie praca naukowa na półkę. Wiele zagrożeń można ilustrować, a nie tworzyć dokumentacje na zasadzie kopiuj wklej. Często spotykam dokumentacje oceny ryzyka wykonywane metodą kopiuj wklej nawet z nazwa i danymi nie tej firmy do której jest adresowana. (2013-11-01)

Brunon Z.: Dostałem szoku,.... że ocena ryzyka zawodowego jest prosta do wykonania. Przecież z oceny ryzyka ma wynikać przydział odzieży roboczej i ochronnej, środki ochrony indywidualnej i zbiorowej, zapewnienie stosownych okresowych badań lekarskich, organizacji pracy, itd.... Dla pracownika istotna jest tylko informacja czy ryzyko na jego stanowisku jest akceptowalne. Pozostałe informacje są istotne dla służby bhp, działu kadr oraz dla osób kierujących pracownikami odpowiedzialnych bezpośrednio za bezpieczeństwo i higienę pracy tychże pracowników. (2013-11-02)

Maciej Ś.: "Szokujący" jest brak waszych odkryć podstawowych zapisów nakazowych Kodeksu Pracy, gdzie ustawa ta stanowi wyraziście, jakie działania, i z jakimi rezultatami, muszą poprzedzać przystąpienie pracownika do pracy. (2013-11-02)

Maciej Ś.: Prof. dr hab. Ryszard Studenski jest autorem książki pt. "Ryzyko i ryzykowanie" (i wielu innych). Sam tytuł powinien dawać wiele do myślenia.........myślącym. - - - - - OCENA ryzyka zawodowego to skutek finalny procesu = dopuszczalne albo niedopuszczalne. Natomiast TEN PROCES, TO.................OCENIANIE ryzyka.- - - - - Kp. w art.237(11a) §1 (a w nim m.in.) pkt 2 - stanowi: „Pracodawca konsultuje /…/ DZIAŁANIA DOTYCZĄCE OCENY ryzyka zawodowego, a NIE samą ocenę. Zatem „to konsultowanie” dotyczy sposobów i zakresów realizacji podejmowanego procesu, a w szczególności identyfikacji zagrożeń, a nie końcowego rezultatu (tj. ustalonej oceny). - - - - - „Baba na żołnierzu” to jednak niekoniecznie to samo co „Ballada o żołnierzu”……………….. (2013-11-02)

Brunon Z.: Dostałem następnego szoku, gdzie "autorytet" tego forum tak się wypowiada. Nic dodać, nic ująć panie Macieju. (2013-11-02)

Maciej Ś.: I to jest słuszna konkluzja, zawarta w ostatnim zdaniu. (2013-11-02)

Maciej Ś.: Przed "wystartowaniem" z ocenianiem RZ trzeba koniecznie osiągnąć takie stany, że: 1) maszyny i urządzenia na stanowiskach pracy spełniają wymagania oraz, że znany jest stopień szkodliwości dla zdrowia stosowanych materiałów i procesów technologicznych (zastosowano rozwiązania profilaktyczne); 2) pracownicy posiadają wymagane kwalifikacje i/lub umiejętności; 3) stwierdzony jest brak przeciwwskazań zdrowotnych pracowników do wykonywania pracy na określonych stanowiskach pracy; 4) pracownicy są zaopatrzeni w wymagalne ŚOI i pouczeni o warunkach i sposobach ich użytkowania; 5) pracownicy posiadają wystarczającą i sprawdzoną wiedzę i umiejętności do wykonywania określonej pracy; 6) w dostępnych instrukcjach ustalone są obowiązujące lokalnie procedury bezpiecznej realizacji procesów technologicznych oraz działań w sytuacjach miejscowego zagrożenia. - - - - - Dopiero teraz można zacząć wyszukiwać (lokalizować) i identyfikować zagrożenia stanowiące ryzyko resztkowe. Po tych ustaleniach- przeanalizować zagrożenia i oszacować ryzyko, a następnie dokonać finalnej jego oceny. (2013-11-02)

Maciej Ś.: "Wszystko trzeba robić tak prosto, jak to tylko jest możliwe,.........................ale nie prościej! (Albert Einstein) (2013-11-02)

Brunon Z.: Szanowny Macieju, tak to powinno wyglądać jak Pan teraz pisze. W swojej karierze nie spotkałem się jeszcze, żeby tak było w firmach. W tej wypowiedzi przyznaję zupełną rację, i oto mi chodziło. Ale realia są inne, przy analizowaniu i ocenie ryzyka stanowiska pracy przeważnie wychodzi, że ryzyko jest nieakceptowalne, i co dalej, pracodawca nie wstrzymuje pracy. (2013-11-02)

Brunon Z.: W związku z powyższym wszystkie publikacje na temat oceniania ryzyka zawodowego to tzw. "lipa". (2013-11-02)

Maciej Ś.: W najnowszym numerze Atestu (11/2013) - artykuł pt. "Ocenianie ryzyka zawodowego. - Przydatne narzędzie czy sztuka dla sztuki?". Niestety, dostępny tylko dla nielicznych mających dostęp do tradycyjnego woluminu drukowanego i............jeszcze bardziej nielicznych z tej grupy, czyli tych, którzy podejmą trud przeczytania. (2013-11-11)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2013

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58065967