Osłona była, ale w innej hali
Porównanie obsługi frezarki: z osłoną (fot. 1), bez osłony (fot. 2).
W toku postępowania powypadkowego i postępowania prowadzonego przez policję doszło do istotnych rozbieżności w wyjaśnieniach oraz zeznaniach poszkodowanego i jego bezpośredniego przełożonego. Osoba kierująca pracownikami, która wydała zlecenie prac, uważała, że do obowiązku poszkodowanego należało przygotowanie maszyny, m.in. sprawdzenie kompletności osłon i w razie stwierdzenia nieprawidłowości - usunięcie ich (zamontowanie osłony), ewentualnie zawiadomienie przełożonego. Poszkodowany twierdził z kolei, że w ogóle nie wiedział o istnieniu osłony, dowiedział się, że taka była na terenie zakładu - dopiero w szpitalu, już po wypadku...
Więcej w grudniowym ATEŚCIE.
Pełny tekst artykułu jest dostępny w Portalu Informacji Technicznej Sigma-NOT
|