ATEST Ochrona Pracy

25 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Kto jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo na budowie?
Wracamy do tematu

W ATEŚCIE 1/2014 opublikowaliśmy artykuł "Odpowiedzialność za bezpieczeństwo na budowie. Trudności z ustaleniem struktury organizacyjnej nadzoru" autorów specjalizujących się w zagadnieniach bezpieczeństwa i higieny pracy w budownictwie. Zaproponowali oni koncepcję dwuwariantowego podejścia do pełnienia funkcji kierownika robót i mistrza budowlanego w kontekście sprawowania samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie i kierowania pracownikami. Ponieważ koncepcja ta wzbudziła wątpliwości czytelników, autorzy wracają do tematu, przywołując wyrok Sądu Najwyższego z 19 lutego 2013 r. | Redakcja

Zaczniemy od przytoczenia dwóch ważnych stwierdzeń zawartych w uzasadnieniu do wyroku Sądu Najwyższego z 19 lutego 2013 r. (IV KK 216/12):

1. Sam fakt pełnienia przez osoby kierujące pracownikami funkcji kierowniczych wobec pracowników czyni te osoby podmiotami obowiązków wymienionych w art. 212 kodeksu pracy (k.p.). Stąd też pracownik, któremu powierzono kierowanie pracą innych, z samej istoty sprawowanej funkcji jest zobowiązany do stałego czuwania nad tym, aby praca podległych mu pracowników przebiegała zgodnie z przepisami lub zasadami bhp.

2. Podmiotem przestępstwa z art. 220 § 1 kodeksu karnego (k.k.) jest jedynie osoba odpowiedzialna za przestrzeganie bezpieczeństwa i higieny pracy, a więc może być nim nie tylko kierownik zakładu pracy, ale również każda inna osoba kierująca pracownikami (art. 212 k.p.), a nawet osoby pełniące funkcje kontrolne i nadzorcze z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, nawet jeżeli nie są w strukturze organizacyjnej zakładu pracy. Istotne przy tym jest, że każda z odpowiedzialnych osób odpowiada za własne zachowania, niezależnie od odpowiedzialności innych osób, gdyż prawu karnemu obca jest konstrukcja ponoszenia odpowiedzialności za kogoś.

Dwa warianty

W opublikowanym ponad rok temu artykule "Odpowiedzialność za bezpieczeństwo na budowie..." rozważaliśmy m.in. odpowiedzialność osób nadzoru (bezpośredniego nadzoru) powołanych na podstawie § 5 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych: "Bezpośredni nadzór nad bezpieczeństwem i higieną pracy na stanowiskach pracy sprawują odpowiednio kierownik robót oraz mistrz budowlany, stosownie do zakresu obowiązków". Wykazaliśmy, że kierownik robót, mistrz budowlany nie muszą posiadać obligatoryjnie uprawnień budowlanych do sprawowania nadzoru (w tym bezpośredniego nadzoru) nad wykonywanymi robotami budowlanymi. Dzięki zapisowi w przy wołanym wyżej przepisie - "stosownie do zakresu obowiązków" - przyjęto, że pełnienie funkcji kierownika robót czy mistrza budowlanego podczas wykonywania robót budowlanych należy traktować dwuwariantowo:

Wariant I - kierownik robót, mistrz budowlany wypełnia postanowienia art. 12 ustawy Prawo budowlane (p.b.), czyli pełni samodzielną funkcję techniczną w budownictwie i jednocześnie jest osobą kierującą pracownikami zgodnie z przepisami prawa pracy - art. 212 k.p.

Wariant II - kierownik robót lub mistrz budowlany nie sprawuje samodzielnych funkcji technicznych w myśl p.b., ponieważ ma "nad sobą" w strukturze organizacyjnej odpowiednią osobę posiadającą stosowne uprawnienia budowlane (i np. w ogóle nie posiada uprawnień budowlanych), ale jest osobą kierującą pracownikami zgodnie z przepisami prawa pracy - art. 212 k.p.

Konkluzją artykułu w ATEŚCIE 1/2014 było, że pełnienie funkcji kierowania pracownikami zgodnie z przepisami k.p. można zarówno łączyć, ale też traktować rozdzielnie z funkcjami w aspekcie technicznym i w zakresie kierowania robotami budowlanymi - zgodnie z przepisami p.b.; nawet dla osób, które pozostają poza strukturą organizacyjną danego pracodawcy, w przypadku oczywiście odpowiednich ustaleń czy umów w tym zakresie. Warunkiem takiego stosowania przepisów jest zapewnienie jednolitej i transparentnej struktury organizacyjnej budowy z udziałem podwykonawców.

Dowodem na prawidłowość powyższej konkluzji jest uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 19 lutego 2013 r. w sprawie wypadku śmiertelnego podczas wykonywania robót budowlanych, które w skrócie przedstawiamy poniżej.

Czy majster odpowiada za bhp?

W październiku 2009 r. podczas montażu rur kanalizacyjnych w wykopie, w trakcie układania kolejnego ich odcinka, wskutek nieprawidłowo zabezpieczonych ścian nastąpiło obsuniecie się ziemi i przysypanie montera, który w następstwie odniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Struktura organizacyjna nadzoru podczas całości wykonywanych prac wyglądała następująco: jedyny wykonawca robót na budowie zapewnił - zgodnie z p.b. - kierownika budowy posiadającego uprawnienia budowlane i pełniącego samodzielne funkcje techniczne w budownictwie, będącego jednocześnie osobą kierującą pracownikami zgodnie z art. 212 k.p., a także majstra budowy nieposiadającego uprawnień budowlanych w rozumieniu sprawowania samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie, jednakże pełniącego obowiązki osoby kierującej pracownikami w rozumieniu art. 212 k.p. Majster budowy wypełniał obowiązki wskazane w § 5 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych, nałożone na niego przez pracodawcę. Prokurator na podstawie zebranego materiału dowodowego, w tym opinii biegłego sądowego, oskarżył:

- prezesa zarządu o zaniedbania w za-kresie organizacji pracy, jak i w nadzorze, gdyż uznał, że miały bezpośredni wpływ na wypadek oraz stwarzały bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia;

- kierownika budowy o zaniedbania (w zakresie organizacji, prowadzenia pracy i sprawowania nadzoru), gdyż uznał, że miały bezpośredni wpływ na wypadek oraz stwarzały bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia;

- majstra budowy jako odpowiedzialnego z tytułu zajmowanego stanowiska za przestrzeganie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, który nie dopełnił obowiązku poprzez brak sprawowania bezpośredniego nadzoru nad pracownikami wykonującymi prace przy wykopie kanalizacji, w następstwie czego doszło do niewłaściwego wykonywania prac przy wykopie i zasypania ziemią jednego z pracowników ze skutkiem śmiertelnym - tj. o przestępstwo z art. 220 § 1 k.k. i art. 155 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Wyrokiem Sądu Rejonowego z 14 września 2011 r. oskarżony majster został uniewinniony od popełnienia zarzucanego mu czynu. Apelacje od powyższego wyroku złożyli prokurator oraz pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych. Prokurator zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego majstra budowy, uznając za błędne przyjęcie, że oskarżony swoim zachowaniem nie wyczerpał znamion zarzucanego mu przestępstwa, podczas gdy z zebranego materiału dowodowego, a w szczególności z zakresu obowiązków, odpowiedzialności i uprawnień majstra budowy oraz faktycznych działań związanych z kierowaniem zespołami ludzkimi (brygadami) wynika, że był on osobą odpowiedzialną za przestrzeganie przepisów bhp.

Sąd Okręgowy po rozpoznaniu wniesionych apelacji wyrokiem z 14 lutego 2012 r. zaskarżony wyrok utrzymał w mocy, uznając jednocześnie wniesione apelacje za bezzasadne.

Należy dodać, że zdaniem biegłego sądowego, który wydał opinię w tej sprawie - mistrz/majster budowlany nieposiadający uprawnień budowlanych, pełniąc nadzór nad wykonywanymi pracami zgodnie z przepisami prawa pracy, nie mógł ponosić jakiejkolwiek odpowiedzialności za wypadek. W ocenie biegłego przepisy prawa budowlanego nie przewidują przy pracach szeroko rozumianych jako budowlane uczestnika, jakim jest mistrz/majster budowlany, dlatego w odniesieniu do obowiązku zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków podczas wykonywania prac kwalifikowanych jako budowlane należy uwzględniać tylko i wyłącznie kierownika budowy i kierownika robót. Natomiast kierownik robót i mistrz budowlany, wymienieni w § 5 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych, zostali wskazani przez biegłego jako osoby, które muszą posiadać uprawnienia do wykonywania samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie w odniesieniu do procesu pracy obejmującego roboty budowlane.

Kasację od prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego wnieśli pełnomocnicy oskarżyciela posiłkowego.

Majster odpowiada za bhp

Sąd Najwyższy zważył, co następuje: Oskarżony pracownik pełnił funkcję majstra budowy i nadzorował m.in. brygadę prowadzącą prace przy budowie kanalizacji sanitarnej. Do jego obowiązków należał również nadzór i kontrola nad przestrzeganiem przepisów z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy i w rozumieniu art. 212 k.p. był on osobą kierującą pracownikami. Nie posiadał jednak uprawnień do wykonywania samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie. Ponieważ w przypadku omawianej inwestycji chodziło o prace budowlane, które podlegają rygorom ustawy z 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane, to kierowanie budową obiektu budowlanego w sposób zgodny z przepisami bezpieczeństwa i higieny pracy należało do kierownika budowy (art. 22 p. 3-4 ustawy). Bezpośredni nadzór nad bezpieczeństwem i higieną pracy podczas wykonywania robót budowlanych na stanowiskach pracy mają natomiast sprawować kierownik robót oraz mistrz budowlany, stosownie do swoich obowiązków (§ 5 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych - DzU nr 47, poz. 401), ale żadnych z tych funkcji nie pełnił oskarżony. Ponadto pracodawca ani kierownik budowy nie wyznaczyli żadnej innej osoby posiadającej stosowne kwalifikacje i uprawnienia budowlane do nadzorowania prac budowlanych. Sądy niższych instancji uznały zatem, że skoro do zakresu obowiązków oskarżonego nie należało kierowanie, zarządzanie i koordynowanie robotami budowlanymi, a do wypadku doszło w trakcie prowadzenia robót budowlanych, to oznacza, że nie kierował on pracownikami w trakcie prac budowlanych i nie ciążył na nim prawny szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi, a w konsekwencji nie ponosi on odpowiedzialności za przestępstwo z art. 220 § 1 k.k. Jednocześnie w ocenie sądów szeregu uchybień w organizacji prac budowlanych i zapewnieniu nad nimi właściwego nadzoru dopuścili się pracodawca oraz kierownik budowy.

Zauważyć jednak należy, że oskarżony majster niewątpliwie kierował pracami pracowników brygady, w której był m.in. pokrzywdzony monter. Zgodnie z przepisem art. 212 p. 1, 3 i 5 k.p. osoba kierująca pracownikami jest obowiązana m.in. organizować stanowiska pracy zgodnie z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy; organizować, przygotowywać i prowadzić prace, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami przy pracy; egzekwować przestrzeganie przez pracowników przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Ustalając podmiot powinności wynikających z art. 212 k.p., należy przyjąć, że przypisanie ich osobom kierującym pracownikami będzie wynikało z samego faktu pełnienia takiej roli (funkcji) kierowniczej na różnych szczeblach struktury organizacyjnej zakładu pracy. Dla objęcia kierownika, majstra, brygadzisty czy innej osoby kierującej pracownikami obowiązkami w sferze bhp, w rozumieniu tego przepisu, nie jest konieczna żadna wyjątkowa forma, w szczególności obowiązki te nie muszą stanowić treści umowy o pracę lub innego źródła stosunku pracy, na podstawie którego osoba kierująca pracownikami jest zatrudniona, nie muszą także być włączone do zakresu czynności. Sam fakt pełnienia wobec pracowników funkcji kierowniczych czyni te osoby, jako osoby kierujące pracownikami, podmiotami obowiązków wymienionych w art. 212 k.p. Stąd też pracownik, któremu powierzono kierowanie pracą innych, z samej istoty sprawowanej funkcji jest zobowiązany do stałego czuwania nad tym, aby praca podległych mu pracowników przebiegała zgodnie z przepisami lub zasadami bhp.

W przedmiotowej sprawie nie sposób doszukać się racjonalnych argumentów, które przemawiałyby za stanowiskiem sądów orzekających, że przepisy ustawy Prawo budowlane, a w szczególności jej art. 22 p. 3, stanowiły lex specialis wobec przepisów Kodeksu pracy, a w szczególności wobec art. 212, co do osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i higienę pracy. Oczywiście, należy zgodzić się z Sądem Okręgowym, że powierzenie oskarżonemu obowiązków w zakresie bhp "nie uchylało obowiązku pracodawcy oraz kierownika budowy jako właściwych gwarantów bezpieczeństwa pracowników". Powyższe nie oznacza jednak, że jeśli pewnym zakresem odpowiedzialności ewentualnie należałoby obciążyć pracodawcę i kierownika budowy, to automatycznie takiej odpowiedzialności - teoretycznie rzecz ujmując - nie może ponosić oskarżony majster budowy. Idąc zresztą konsekwentnie tokiem rozumowania Sądu Okręgowego, jeżeli - w rozumieniu przepisów ustawy Prawo budowlane - osobami wyłącznie odpowiedzialnymi za przestrzeganie bezpieczeństwa i higieny pracy mieliby być kierownik budowy, kierownik robót i mistrz budowlany, to zupełnie nie wiadomo, dlaczego jednocześnie podnosi się, że jednak również pracodawca dopuścił się w omawianej materii szeregu uchybień. Również to, że ustawodawca przez przepisy prawa budowlanego chce "zagwarantować należyte prowadzenie prac budowlanych, w szczególności przez zapewnienie prawidłowej ochrony zdrowia i życia osób, w tym pracowników przez nadzór osób posiadających odpowiednie kwalifikacje", nie oznacza jeszcze, że osoby kierujące pracownikami w trakcie prac budowlanych, a nieposiadające uprawnień do wykonywania samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie, nie mają obowiązku czuwać nad tym, aby praca podległych im pracowników przebiegała zgodnie z przepisami i zasadami bhp. Prowadzenie rozważań w takim kierunku mogłoby prowadzić wręcz do uznania, że w przypadku robót budowlanych również sami pracownicy nie mają obowiązku przestrzegać przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy (art. 211 k.p.), skoro przepisy Prawa budowlanego miałyby stanowić lex specialis wobec przepisów Kodeksu pracy, a przecież byłoby to całkowitym nonsensem.

Przepisy p.b. nie wyłączają przepisów k.p.

Sąd Najwyższy nie znajduje podstaw, aby twierdzić, że przepisy p.b. wyłączają ogólną regułę k.p., zgodnie z którą osoby kierujące pracownikami są obowiązane m.in. organizować stanowiska pracy zgodnie z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy; organizować, przygotowywać i prowadzić prace, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami przy pracy; egzekwować przestrzeganie przez pracowników przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.

Obecnie zaś umocowanie do wydawania przepisów wykonawczych w kwestii wymagań dotyczących bezpieczeństwa i ochrony zdrowia na budowach oparte jest na art. 23715 k.p., który należy do części systemu prawa pracy, regulującej sprawy bezpieczeństwa i higieny pracy.

Powyższe nie oznacza jednak, że w omawianej sprawie oskarżony mistrz faktycznie dopuścił się zarzucanego mu czynu. Ta bowiem okoliczność, że pełniąc funkcję mistrza budowy i kierując pracownikami był również odpowiedzialny za przestrzeganie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy na budowie kanalizacji sanitarnej nie przesądza jeszcze sama przez się o tym, że 9 października 2009 r. wypełnił on swoim zachowaniem znamiona przestępstwa z art. 220 § 1 k.k. i art. 155 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Z ustalonego dotychczas stanu faktycznego, a przedstawionego w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego nie sposób bowiem wyciągnąć jednoznacznych wniosków. O ile bowiem wskazuje się tam, że "przyczynami wypadku były: brak zabezpieczenia ścian wykopu przed możliwością obsunięcia, zbyt bliskie składowanie urobku przy krawędzi wykopu i od wyższej strony", to już całkowicie pomija się np.: kto, komu i jakie wydał polecenia odnośnie do sposobu prowadzenia budowy; czy prace prowadzone były zgodnie z projektem - a jeśli nie, to dlaczego i kto o tym zadecydował; kto zadecydował o takim właśnie, a nie innym sposobie prowadzenia prac; czy takie prowadzenie budowy było zlecone pracownikom i przez kogo albo też, czy były to samodzielne decyzje pracowników brygady i ewentualnie czy takie prowadzenie prac było tolerowane przez osoby ich nadzorujące etc.Koniec

Dodaj swój komentarz


Maciej Ś.: I wszystko jasne. Nieprawdaż? (2015-04-08)

TN: Jest moc! (2015-04-10)

Michał Anioł: 100 procent zaangazowania kierownika na budowie to 0 (zero) wypadków. (2015-04-11)

ANIOŁ MICHAŁ: INACZEJ - GENERALNY WYKONAWCA, JEŻELI TYLKO CHCE, MOŻE OD PODWYKONAWCÓW EGZEKWOWAĆ WYSTARCZAJĄCA NA TYLE, ABY DO WYPADKU NIE DOSZŁO - ALE Z REGUŁY NIE CHCE... (2015-04-11)

Inspektor Maciej: I wszystko jasne. Nieprawdaż. (2015-04-11)

MK: Do Michał Anioł: popieram całkowicie 110 % zaangażowania kierownika budowy - który WIE KIM JEST i jest porządna budowa. Systematyka i organizacja to podstawa. (2015-04-19)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2015

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58494269