[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

Cokolwiek czynisz, czyń rozważnie

Starożytni przestrzegali: Quidquid agis, prudenter agas et respice finem - cokolwiek czynisz, czyń rozważnie i patrz końca. Sprawy ostateczne zostawmy na razie na boku, ta perspektywa i tak nas nie minie. Spróbujmy natomiast odnieść napomnienie "cokolwiek czynisz, czyń rozważnie" do naszej działki, a konkretnie - do oceny ryzyka zawodowego.

A nie szkoda papieru? Przecież ocena ryzyka to jeden z najlepiej opisanych tematów w naszej branży: artykuły prasowe, książki, strony internetowe, programy komputerowe. Do tego niezliczone szkolenia, konferencje, narady. ATEST od wielu lat w każdym numerze tematowi oceny poświęca co najmniej jeden artykuł. Wydaliśmy dwie książki z wzorcowymi kartami dla różnych stanowisk - sprzedały się co do sztuki. Co roku organizujemy konferencję, która w znacznej mierze ocenie ryzyka jest poświęcona (o konferencji za chwilę).

Więcej, ocena ryzyka weszła do programów kształcenia techników, inżynierów, magistrów bhp, do programów studiów podyplomowych. Wydaje się więc, że i dla starych wyjadaczy, i dla narybku behapowskiego temat powinien być, przynajmniej jeśli chodzi o podstawy, znany. Nawet w tak skomplikowanych i trudnych obszarach, jak ryzyko procesowe dla instalacji chemicznych czy ocena ryzyka dla maszyn (od etapu projektowania aż po złomowanie), nie brakuje specjalistów, szkoleń, studiów podyplomowych, literatury.

Proszę też zwrócić uwagę, że w wielu analizach wypadków publikowanych w ATEŚCIE autorzy zwracają uwagę, że do wypadku doszło przy pracach, czynnościach związanych z konkretnymi zagrożeniami, dla których ryzyko nie zostało oszacowane i ocenione. A więc ocena ta nie stała się podstawą doboru adekwatnych środków profilaktycznych. Pracownicy nie zostali poinformowani o zagrożeniach i wiążącym się z nimi ryzyku, nie poznali sposobów bezpiecznego wykonania pracy ani zabezpieczeń zbiorowych czy indywidualnych, jakie należałoby stosować.

Właśnie w analizie wypadków widać, czym ocena ryzyka powinna być, a nie jest. Powinna być narzędziem - często stosowanym, dobrze rozpoznanym, aktualizowanym, poręcznym. Wykorzystywanym do codziennego zabezpieczania ludzi w pracy. Do podejmowania wiążących decyzji co do sposobu prowadzenia prac, zakupu środków technicznych i ochron indywidualnych, planowania szkoleń behapowskich, zawodowych, doskonalących. Więcej, na wielu stanowiskach pracy, które charakteryzuje zmienność w czasie, takich jak budowy, ocena powinna być wykonywana często, przed rozpoczęciem określonych prac. Żeby to nie była tylko teoria, służba bhp na budowach i w innych firmach, gdzie występuje duża dynamika prac, powinna wypracować takie procedury, żeby ocena ryzyka nie odstraszała, tylko działała. Nie można więc kierowników czy pracowników zmuszać do wypełniania skomplikowanych tabelek, czy organizowania długich szkoleń co kilka dni, tygodni. Trzeba tak wyszkolić pracowników i kadrę kierowniczą, tak przygotować tabelki, druczki, nawet aplikacje na smartfony, żeby znali podstawowy zestaw zagrożeń, szybko mogli je zidentyfikować i ocenić stopień ich "natężenia" dla konkretnych robót, czyli dokonać oceny ryzyka. Im częściej będą to robić, tym łatwiej będzie im przygotować się do podjęcia prac nietypowych, skomplikowanych, wymagających szczególnych zabezpieczeń.

Przekonani, że tylko pod powyższymi warunkami ocena ryzyka zawodowego ma sens, 9. ogólnopolską konferencję ATESTU poświęcamy tej tematyce. Odbędzie się pod hasłem "Ocena ryzyka i inne zadania służby bhp" w Jastrzębiej Górze, w dniach 16-18 listopada br. "Inne zadania" to ważna część tytułu konferencji, bo nie da się oddzielić działań powypadkowych, profilaktyki, szkoleń, inwestycji itd. od oceny ryzyka. Wiele różnych zadań służby bhp wpływa na siebie, wiąże się ze sobą; większość ma jakiś związek z oceną ryzyka.

Konferencja będzie miała tradycyjnie charakter "ryzykologiczny", lecz z nowym zestawem tematów, zagadnień. Wśród wykładowców znajdą się eksperci znani z poprzednich konferencji, a także nowi prelegenci - uznani eksperci i autorzy ciekawych opracowań dotyczących najważniejszych zagadnień w naszej branży: wypadków, ryzyka, szkoleń itd. Biorąc pod uwagę liczne głosy uczestników i tych, którzy dopiero zamierzają się do nas wybrać, tegoroczną konferencję organizujemy nad morzem. Wraz z lokalizacją w Jastrzębiej Górze oferujemy czyste powietrze, jod i sąsiedztwo pięknego klifu. Oddech od smogu się przyda, ale pracy na konferencji będzie dużo, bo oprócz wykładów zapraszamy na warsztaty.

Robert Kozela
redaktor naczelny

Brak komentarzy

Dodaj swój komentarz