Wypadek przy obsłudze prasy
Strzałka wskazuje miejsce dociśnięcia poszkodowanego przez "belkę transferu" do konstrukcji podajnika blachy.
Przesuwanie wstęgi blachy po wytłoczeniu detalu odbywa się przez dwie tzw. belki transferu, wyposażone w chwytaki uruchamiane pneumatycznie, które ujmują z boku wstęgę blachy. Belki te umieszczone są po obu stronach narzędzia tłoczącego (na wysokości stołu prasy), równolegle do niego, a przy przesuwaniu wstęgi wykonują ruch w kierunku podajnika blachy, ujmują blachę i przesuwają ją pod narzędzie tłoczące prasy. Mężczyzna bezpośrednio przed wypadkiem stanął w okolicy podajnika blachy, na trasie przebiegu jednej z "belek transferu", jego współpracownik uruchomił ruch prasy, co spowodowało m.in. przesunięcie tych belek. Jedna z nich docisnęła operatora do konstrukcji podajnika blachy na wysokości klatki piersiowej. Współpracownik wyłączył awaryjnie prasę, zszedł z podestu roboczego i podbiegł do pulpitu sterowniczego, aby wykonać operacje uniesienia suwaka i przesunięcia belek transferu w stronę narzędzia tłoczącego. To spowodowało uwolnienie poszkodowanego, który osunął się na podłoże. Był nieprzytomny i nie oddychał - pisze Wojciech Dębski.
Więcej w czerwcowym ATEŚCIE.
Pełny tekst artykułu jest dostępny w Portalu Informacji Technicznej Sigma-NOT
|