Zapoznanie z protokołem wypadkowym - trudne przypadki
Na wstępie rozważmy następującą sytuację: protokół powypadkowy wyłożony do wglądu przed poszkodowanym, a ten odmawia zapoznania się z jego treścią. "Nic nie będzie czytał, nic nie będzie podpisywał". Alternatywna sytuacja: po zapoznaniu się z treścią protokołu poszkodowany odmawia potwierdzenia tego faktu własnoręcznym podpisem w rubryce 13. Na postawę poszkodowanego w żaden sposób nie wpływa argumentacja wynikająca z treści pouczenia, że przysługuje mu prawo zgłoszenia uwag i zastrzeżeń do ustaleń zawartych w protokole powypadkowym, gdyby się z nimi nie zgadzał. Nie pomagają też przekazane mu wyjaśnienia, że jego podpis służy jedynie potwierdzeniu faktu zapoznania się z treścią protokołu oraz faktu uzyskania pouczenia o przysługujących mu uprawnieniach, w żadnym zaś razie nie oznacza akceptacji zaprotokołowanych ustaleń. Poszkodowany konsekwentnie prezentuje swoje stanowisko: "nie czytam" lub/i "nie podpiszę"... - pisze Piotr Wąż.
Więcej w lutowym ATEŚCIE oraz Portalu Informacji Technicznej
Pełny tekst artykułu jest dostępny w Portalu Informacji Technicznej Sigma-NOT Czytaj
|