Drodzy Redaktorzy!!
Po przeczytaniu artykułu (A-OP 9/2000) dotyczącego polityki kadrowej w PIP chciałem dodać kilka uwag i zapytań. Szczególnie dziwi mnie postawa decydentów z ROP. Czy ci ludzie nie widzą, co dzieje się w instytucji przez nich nadzorowanej? Z mojego podwórka, czyli informatyki, mogę dać następujący przykład. Zgodnie z Zarządzeniami 13/2000 i 15/2000 praktycznie przestały działać w PIP komórki informatyczne. Wszystko zostało włożone do jednego worka pod nazwą Analizy i Statystyka. Wbrew tendencjom światowym, ranga informatyki w PIP spadła i to znacznie. Przy tak dużym projekcie, jakim jest system informatyczny w PIP (SysPIP) priorytet byłby jak najbardziej uzasadniony. Niestety od 1 lipca 2000 r. po reorganizacji w Państwowej Inspekcji Pracy projekt nie jest prowadzony zgodnie z zasadami sztuki. Mało tego, są wprowadzane pomysły retro typu "hala maszyn" itp., a zapomniano o podstawowych sprawach związanych z metodyką prowadzenia systemów informatycznych.
Czy likwidacja komórek informatycznych ma usprawnić wdrożenie systemu informatycznego w PIP?
Dlaczego tworzy się "halę maszyn" a nie korzysta z sieci komputerowych, poczty elektronicznej? Te pytania i inne nasuwają się po ostatnich posunięciach w PIP.
Korzystając z możliwości poczty elektronicznej, pragnąłem po lekturze interesującego artykułu coś niecoś dołożyć.
Nazwisko i adres elektroniczny do wiadomości redakcji.
Brak komentarzy
Dodaj swój komentarz
|