[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

Wypadek ciężkiego poparzenia

W krakowskiej firmie "Metal-Odlew" 18 sierpnia br. uległ ciężkiemu wypadkowi przy pracy 20-letni Grzegorz K., doznając rozległych poparzeń gorącym metalem, zagrażających jego życiu. Wypadek wzbudził duże zainteresowanie mediów. W programie TV "Telekurier" matka poszkodowanego powiedziała, że tylko chronione przez kask i obuwie głowa i stopy syna nie zostały poparzone. Przyczyną poparzenia była odzież robocza z tworzyw sztucznych, którą poszkodowany miał tego dnia na sobie. Tkaniny z tworzyw sztucznych pod wpływem wysokiej temperatury kurczą się i topią, wreszcie zapalają się. W stanie "przyklejonym" do ciała nie można ich zdjąć¹. Dramat młodego człowieka - cierpienie, długotrwałe leczenie. Statystyka odnotowała jeszcze jeden ciężki wypadek przy pracy².

Zastanawia, jak mogło dojść do pracy w ubraniu z tworzyw sztucznych w firmie ogłaszającej specjalizację już w swojej nazwie. Zagrożenie poparzeniem nie powinno tam nikogo zaskakiwać. Trzeba też zapytać, kiedy ostatni raz "Metal-Odlew" był kontrolowany przez PIP? Czy w czasie kontroli inspektor pracy podjął problem właściwej odzieży roboczej dla pracowników stanowisk "gorących"?

Od lat, wykorzystując swoje doświadczenie zawodowe, nawołuję, aby po każdym wypadku śmiertelnym lub ciężkim, system kontroli wewnętrznej okręgowych inspektoratów pracy, a może i GIP, ocenił, czy inspektor pracy uczynił wcześniej wszystko, aby wypadkowi za pomocą dostępnych mu środków zapobiec?

Józef Ślęzak

¹ Tę właściwość tkanin syntetycznych łatwo sprawdzić we własnym zakresie, wkładając kawałek do płomienia gazowego.

² Według GUS - ciężkich wypadków przy pracy było w kraju w ubiegłym roku - 960. Tę liczbę znajdujemy też w sprawozdaniu GIP z działalności inspekcji pracy w 2005 roku. Nie zauważono jednakże zasadniczej rozbieżności w kwalifikowaniu wypadków ciężkich. Wg GUS są to wypadki powodujące 29 i więcej dni niezdolności do pracy. (Mały Rocznik Statystyczny - 2006 r., strona 144, przypis 1.)
Tymczasem ustawowym kryterium takich wypadków od wielu lat jest ciężkie uszkodzenie ciała, a nie liczba dni niezdolności do pracy (patrz art. 3 ust. 5 ustawy z 30.10.2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych oraz ustawa poprzedzająca tę obecnie obowiązującą).

Od redakcji: Do tej sprawy powrócimy.

Brak komentarzy

Dodaj swój komentarz