ATEST Ochrona Pracy

25 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Zmiany w postępowaniu powypadkowym

W sprawie przepisów dotyczących postępowania powypadkowego otrzymaliśmy kilka listów od Czytelników. Pojawiły się także opinie na forum internetowym naszej redakcji. Zamieszczamy jeden z listów w tej sprawie.

W DzU z 2006 r., nr 215, poz. 1582 ogłoszono rozporządzenie RM z 23 listopada 2006 r. zmieniające tryb postępowania powypadkowego, i naturalnie, jak to często bywa u nas we wspaniałej twórczości legislacyjnej, wypuszczono knot, którym nie wiadomo, jak się posłużyć. Wątpliwości m.in. są następujące:

1. Jaka ma być forma i treść (w tym z zakresu danych osobowych) wyjaśnień, informacji i opinii, o których mowa w § 2 ust. 1 pkt 3, 4 i 5 rozporządzenia o postępowaniu powypadkowym?

2. W § 11 ust. 2 postanowiono, że załączniki do protokółu powypadkowego stanowią integralną część protokółu. Czy to oznacza, że poszkodowanemu i ewentualnie innym podmiotom (ZUS itd.) należy przekazywać dokumentację kompletną, a nie tylko protokół bez załączników?

Stały czytelnik
Kazimierz Filipowicz z Chojnowa

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy znawcę tej problematyki, dr. A. Stukowskiego.

Postanowieniem z dnia 2 lutego 2004 r. sygn. V KK 168/03, Sąd Najwyższy uznał za niedopuszczalne pociągnięcie do odpowiedzialności karnej świadka składającego fałszywe zeznanie podczas postępowania powypadkowego, prowadzonego w oparciu o przepisy rozporządzenia RM z dnia 28 lipca 1998 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy... Nie wdając się w szczegóły - chodzi o to, że art. 233 § 1 k.k. przewiduje karę za składanie fałszywych zeznań w postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, tymczasem postępowanie powypadkowe jest prowadzone wyłącznie na podstawie rozporządzenia. Rozporządzenie jest co prawda aktem wykonawczym do ustawy (w tym przypadku do Kodeksu pracy), ale zdaniem SN art. 233 k.k. dotyczy prowadzenia postępowania bezpośrednio na podstawie ustawy, a nie za pośrednictwem aktu wykonawczego.

Z tego powodu zamieszczenie w rozporządzeniu upoważnienia zespołu powypadkowego do uprzedzenia świadka o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań było sprzeczne z prawem.

Biorąc powyższe pod uwagę, prawodawca nowelizując rozporządzenie, uchylił przepisy dotyczące czynności przesłuchania, wprowadzając w zamian wysłuchanie wyjaśnień poszkodowanego i zebranie informacji od świadków. Formy i sposobu udokumentowania tych wyjaśnień i informacji prawodawca nie określił, ale przypominam, że w poprzednim stanie prawnym również nie określono wzoru protokołu przesłuchania. I jakoś sobie z tym radzono - stosując mniej lub bardziej udane wzory publikowane w rozmaitych podręcznikach i poradnikach. Z pewnością podobnie stanie się i tym razem. Moim zdaniem, dokument taki powinien mieć postać stanowiącej załącznik do protokołu powypadkowego notatki służbowej, podpisanej wyłącznie przez członków zespołu powypadkowego.

Odnośnie do danych osobowych, ww. dokumenty powinny - moim zdaniem - zawierać minimum danych umożliwiających identyfikację osób, których dotyczą, tj. poszkodowanego i świadków.

Odnośnie do opinii, zgodnie z nowym brzmieniem § 6 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia, zespół powypadkowy jest obowiązany "zasięgnąć opinii lekarza, a w razie potrzeby opinii innych specjalistów, w zakresie niezbędnym do oceny rodzaju i skutków wypadku". Przed nowelizacją przepis ten brzmiał: "zasięgnąć opinii lekarza, w szczególności lekarza sprawującego opiekę zdrowotną nad pracownikami, oraz w razie potrzeby innych specjalistów". Prawodawca przestał się zatem upierać, że powinien to być przede wszystkim lekarz "od badań okresowych", ale to jest chyba mniej istotne. Zasadnicza zmiana polega na sprecyzowaniu, czego ma dotyczyć opinia - mianowicie wyłącznie informacji umożliwiającej zespołowi ocenę rodzaju i skutków wypadku, (jeśli zespół ma z tym jakiś problem, bo jeśli nie ma - nie wystąpi o opinię). Tzn. lekarz może się wypowiedzieć, czy wypadek ma charakter ciężki, ale nie może opisywać stanu zdrowia poszkodowanego, gdyż byłoby to naruszeniem tajemnicy lekarskiej.

Czytelnik pyta, jak rozumieć nowy przepis § 11 ust. 2 rozporządzenia, stanowiący, że wymienione w nim załączniki do protokółu stanowią integralną jego część. Należy rozumieć dosłownie, mianowicie, że bez nich protokół jest niekompletny. Rozwiewa to dotychczasową wątpliwość, czy ZUS ma prawo żądać, oprócz protokółu, wszystkich tych opinii, wyjaśnień itp. W świetle nowego przepisu - ma prawo. Moim zdaniem prawodawca popełnił tu jednak błąd polegający na nieusunięciu z przepisu słów "w szczególności". Nadal zatem pozostawił furtkę dla radosnej twórczości urzędników ZUS.

A.S.

Dodaj swój komentarz


JAK: Moim zdaniem zmiany są logiczne i rozsądne. Nie obawiam się też "radosnej twórczosci urzędników ZUS" bo doświadczeni behapowcy przewyższają tąże twórczość merytorycznością, logiką a mniej doswiadczeni szybciej się doświadczą :)! (2007-01-18)

PIP: Zgadzam sie z przedmówcą ale w rozporządzeniu MPiPS z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie uznawania zdarzenia powstałego w okresie ubezpieczenia wypadkowego za wypadek przy pracy, kwalifikacji prawnej zdarzenia wzoru karty wypadku i terminu jej sporządzania. Zgodnie z paragrafem 3 pkt. 1 ust. 3 i 4 nadal można przesłuchiwać poszkodowanych i świadków.Dotyczy to oczywiście pracowników na umowę zlecenie czy umowę o dzieło. W rozporządzeniu MPiPS z dnia 24 grudnia 2002 r. dot. wypadków w drodze do pracy i z pracy zgodnie z paragrafem 2 ust. 1 poszkodowany tylko oświadcza. Tak jak widać legislatorów mamy wspaniałych w każdym akcie prawnym mamy inaczej. Jak nie można było by tego zrobić dobrze i zgodnie z postanowieniem sądu z 2004 r we wszystkich aktach normatywnych Ale może o to chodzi by było tak jak jest. (2007-01-18)

BURDEL: W NORMALNYM PAŃSTWIE do przepisu byłby wzór przesłuchań i po problemie. Ale w POLSCE musi być ZAWSZE BAŁAGAN i WOLNA AMERYKANKA. (2007-01-19)

mut: Można być doświadczony - ale na urzedniczkach z ZUS-u ani merytoryczne podejście do sprawy ani też logika nie oddziałowują. Są knoty w przepisach co przy tak dużej ilości aktów normatywnych powoduje totalny " bajzel" Odnośnie formy w jakich te wyjaśnienia i informacje mają być zbierane - to też chciałem uzyskać nie wymijającą odpowiedź od PIP-y ale konkretną - aby później nie tylko ZUS ale i inny organ nadzoru nad warunkami pracy nie czepiał się bo jemu np nie bedzie to pasowało. (2007-02-01)

iii: "mut" mylisz sie, oddziaływuja jezeli są na prawde logiczne i merytoryczne. Prwo jest jakie jest ale moim zdaniem nie może prowadzić za "rączkę" kazdego uczestnika jakiegokolwiek postępowania. Niestety (stety) trzeba umieć robić to co się robi i mieć własne zdanie, umieć go przedstawić, bronić. Nie można oczekiwać, że idealne prawo ta za nas zrobi bo jest to nie mozliwe zeby obie strony postępowania zadowolić konstrukcją prawa. Ja w temacie artykułu nie mam watpliwości i wiem jak postępować. :) (2007-02-02)

Paweł: Popieram iii . Nie można wszystkiego podawać na tzw. "tacy". Już to przerabialiśmy. Stowarzyszenia, centrale "płodziły" druki a my je tylko wypełnialiśmy. Nie musieliśmy mysleć. Trzeba jednak trochę zdrowego rozsądku a nie tylko krytykowac innych. Przepisy jak nie zabraniają to przecież można stosować swoje druki. Po to są procedury zakładowe w Systemie Zarządzania Bezpieczeństwem. (2007-02-05)

behapert: z treści przepisu wynika prawie wprost wzór dokumentowania wyjaśnień poszkodowanego i informacji świadka.Formę graficzną dokumentów pozostawiono do uznania przez inspektorów. (2007-02-08)

grzegorzbhp: nie mam z tym problemu,protokół taki czy owaki wszystko jest dla ludzi,może tylko szkoda papieru ,jego musimy zużywać coraz więcej,jak to mówią umiesz liczyć licz na siebie (2007-02-08)

Aron: rzecz polega na tym że w typowym protokole przesłuchania było zawarte pouczenie o odpowiedzialności karnej, obecnie tego juz nie wolno stosować nawet inspektorom pracy, po drugie - jesli forma wyjaśnień ma być dowolna to jak daleko mozna posunąć się z podaniem danych osobowych osób od których takie wyjaśnienia uzyskujemy, jak to zrobić by się nie narazić na nieświadome łamanie prawa? (2007-03-20)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2007

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58494934