ATEST Ochrona Pracy

19 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Bezpieczeństwo na budowie

Z zainteresowaniem przeczytałem artykuł M. Korty i D. Kuleszy "Odpowiedzialność za bezpieczeństwo na budowie. Trudności z ustalaniem struktury organizacyjnej nadzoru" (ATEST 1/2014). Uważam, że autorzy niesłusznie sugerują dowolność w podziale kompetencji, odpowiedzialności czy w stosowanym na budowie nazewnictwie fachowym. Propozycje autorów pomijają ważne elementy wynikające z obowiązujących w Polsce przepisów.

Sugerowane przez autorów propozycje mogą być akceptowane nawet przez organa kontroli zewnętrznej i wewnętrznej podmiotów prowadzących roboty budowlane, ale w przypadku postępowania sądowego czy przed organem nadzoru budowlanego oraz samorządem zawodowym w sprawie związanej ze sprawowaniem nadzoru mają nikłe szanse na uznanie za właściwe.

Podstawowa uwaga do części artykułu "Nadzór nad bezpieczeństwem i higieną pracy" to wewnętrzna sprzeczność wysnuwanych wniosków - np. najpierw autorzy piszą "Przepisy budowlane i przepisy prawa pracy dotyczące bezpieczeństwa, wydane przecież na podstawie dwóch odrębnych ustaw, są w przypadku budowy praktycznie nierozłączne", a następnie "Należy zauważyć, że p.b. i k.p. to dwie odrębne i równorzędne ustawy".

Zaproponowane przez autorów warianty rozpatrują problem z perspektywy konieczności posiadania uprawnień budowlanych, a nie sprawowania nadzoru nad wykonywanymi robotami. Kierownik robót zawsze sprawuje samodzielne funkcje techniczne, ale w określonym zakresie, dlatego taki sposób podziału na warianty jest niewłaściwy i wprowadza niepotrzebne zamieszanie. W sprawach samodzielnych funkcji technicznych dotyczących procesu budowy ma zastosowanie ustawa Prawo budowlane (p.b.), rozdział 2 i 3, natomiast bezpieczeństwa procesu pracy dotyczy k.p. oraz akty wykonawcze do niego, a także p.b. oraz rozp. MI z 23 czerwca 2003 r. w sprawie informacji dotyczącej planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia oraz planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia. Wszystkie zależności oraz powiązania pomiędzy tymi aktami są w nich opisane: plan BIOZ we wspomnianym rozporządzeniu oraz w art. 21a.1, 1a i 2 p.b.; IBWR, sposób zapobiegania zagrożeniom wynikającym z prowadzonych robót - w art. 21a.2 p.b.; ocena ryzyka - w k.p. i § 1 i 2 rozp. MI z 6 lutego 2003 r. w sprawie bhp podczas wykonywania robót budowlanych; bezpośredni nadzór - w § 5 rozp. w sprawie bhp podczas wykonywania robót budowlanych; organizacja procesu pracy - w rozp. do k.p., przez funkcje (opisane w art. 21, 22, 23 p.b.).

Przywołane rozp. w sprawie bhp podczas wykonywania robót budowlanych wyjaśnia, że bezpośredni nadzór nad bhp na stanowiskach sprawuje kierownik lub mistrz budowlany. Może go sprawować na kilku stanowiskach i w różnych miejscach, co obala teorię autorów artykułu o konieczności wzrokowego kontaktu z nadzorowanym oraz sugeruje sprawowanie nadzoru bezpośredniego jako jeden ze szczebli nadzoru na budowie w hierarchii układu pionowego. Pod nim mogą być kolejne szczeble ze względu na skalę prowadzonych prac, stosownie do zakresów obowiązków. Jak autorzy wyobrażają sobie bezpośredni nadzór sprawowany np. przez kierownika robót instalacji sanitarnych realizowanych jednocześnie przez dwie brygady: jedna pracuje wewnątrz budynku i wykonuje na wysokości montaż rur, a druga poza budynkiem, w przestrzeni zamkniętej, na przykład wewnątrz studzienek. Kierownik robót wyznacza na każdą brygadę inne osoby odpowiedzialne za bezpośredni nadzór (już bez potrzeby posiadania uprawnień budowlanych). Sam pełni samodzielną funkcje wynikającą z p.b., a nadzorujących obarcza obowiązkami organizacji i nadzoru wynikającymi z k.p. Wszystko jest jasne, a żonglowanie nazewnictwem stanowisk niecelowe. Pracodawca może ustanowić stanowiska kierownika robót budowlanych czy mistrza budowlanego, ale - jak to zaznaczyli autorzy artykułu - zgodnie z art. 2373 § 1 k.p. jest odpowiedzialny za dopuszczenie do wykonywania obowiązków przez pracowników, którzy spełniają wymogi kwalifikacyjne i posiadają umiejętności (dotychczas deregulacja nie objęła tych zawodów). Kierownik robót i mistrz budowlany z definicji muszą posiadać uprawnienia budowlane, ale nie muszą osobiście ich realizować na wszystkich stanowiskach podlegających ich zakresowi obowiązków. Natomiast ustanowienie przez pracodawcę stanowiska kierownika lub mistrza zmiany nie kwalifikuje do pełnienia samodzielnych funkcji technicznych według p.b., natomiast spełnia wymogi bezpośredniego nadzoru według k.p.

Podstawowe uwagi do części "Odpowiedzialność kierownika budowy":

1. Pominięcie zapisu art. 22.3 p.b., gdzie jasno jest napisane, że do obowiązków kierownika należy m.in. odpowiednie zorganizowanie budowy i kierowanie budową obiektu budowlanego w sposób zgodny z projektem i pozwoleniem na budowę, przepisami, w tym techniczno-budowlanymi oraz przepisami bhp - co uprawnia i wręcz zobowiązuje w ogólnym zakresie do: kontroli nad dopuszczeniem do użytkowania na podległej budowie maszyn i urządzeń spełniających prawne wymagania, żądania od wykonawców będących pracodawcami oświadczeń o spełnieniu obowiązków pracodawcy w stosunku do swoich pracowników - badania profilaktyczne, szkolenia, uprawnienia. Realizacja obowiązków kierownika budowy polega na wyznaczeniu ogólnych ram funkcjonowania budowy, informowaniu o nich uczestników budowy, zapewnieniu i egzekwowaniu ich realizacji. Bardzo ważną rolę odgrywa tutaj art. 24.2 p.b. mówiący o równorzędności zakresu obowiązków kierownika budowy i kierownika robót wynikających z art. 22 p.b. To na kierowników robót w sprawach bardziej szczegółowych kierownik budowy ceduje odpowiedzialność w zakresie organizacji i zarządzania budową, samodzielnych funkcji technicznych oraz nadzoru bhp stosownie do posiadanych kompetencji oraz zleconego zakresu robót. Nadzór bhp wynika z k.p. i na jego podstawie powinien być realizowany. Odpowiedzialność generalnego wykonawcy za poziom wyposażenia, zabezpieczeń, stosowanych procedur i specjalnych wymagań bezpieczeństwa w stosunku do firm podwykonawczych na budowie to jeszcze inna sprawa, regulowana powszechnie przez umowy cywilne łączące podmioty wykonujące prace budowlane.

2. Brak odniesienia obowiązków kierownika budowy do zatwierdzanego przez niego dokumentu prawnego, jakim jest Plan bezpieczeństwa i ochrony zdrowia. Plan BIOZ jest aktem stanowiącym prawo o charakterze miejscowym (na budowie). Zapisy w nim zawarte, z którymi zapoznanie uczestnicy budowy potwierdzają podpisem i do których przestrzegania współpracujące firmy zobowiązują się najczęściej wspomnianą powyżej cywilną umową, zobowiązują pracowników do określonego zachowania.Koniec

Andrzej Janasik
specjalista ds. bhp
biegły sądowy z dziedziny bhp
przy Sądzie Okręgowym we Włocławku

Zobacz: Odpowiedź autorów (ATEST 4/2014)

Dodaj swój komentarz


budowlaniec: Szanowny p. Andrzeju. Nie znam całego artykułu bo nie czytam Atestu (uważam, że powinien być opublikowany jak najszybciej na tutejszym forum). Chodzi o pilną nowelizację przepisów rozp. MI z 2003r. ws. bhp podczas wykonywania robót budowlanych (Dz. U. nr 47 poz. 401), która powinna uregulować jednoznacznie odpowiedzialność w zakresie bhp generalnego wykonawcę robót koordynatora ds. bhp budowy oraz podwykonawców. Obecnie jest tak,że generalny wykonawca zlecając roboty podwykonawcom uchyla się od odpowiedzialności i nie egzekwuje w sposób właściwy bezpieczeństwa pracy pracowników zwłaszcza zatrudnionych na podstawie umów cywilnych tolerując wiele nieprawidłowości występujących na co dzień na budowie, stąd taka duża liczba wypadków przy pracy która utrzymuje się od szeregu lat.Praktyka dowodzi, że podwykonawcy dążą do obniżki kosztów oszczędzając często na bhp mówiąc w skrócie. Z tego co wiem to o nowelizację w/w rozporządzenia zabiegały PIIB, PZiTB, PIGR, IMBiGS/ PIP, ale bez skutku. (2014-04-30)

podwykonawca: Absurd, jeżeli firmy kilkuosobowe wygrywają przetargi na wielomilionowe inwestycje. Z góry wiadomo, że będą zatrudniać podwykonawców po najniższym koszcie. Kto z tego tytułu czerpie korzyści i przy czyjej akceptacji i powiązaniach - to pytanie należy zadać naszym posłom i ministrom. Zmieniać przepisy i brać odpowiedzialność po co (dla nich cel nie przewidziano), niech ten na dole się martwi i odpowiada (kilka wolnych cel się zawsze znajdzie). (2014-05-01)

budowlaniec: Problem polega na tym,że za stan bhp na budowie ponosi wykonawca, a nie inwestor, wykonawca który proponuje inwestorowi najniższą cenę za wykonanie prac budowlanych oszczędzając na bezpieczeństwie pracy. Jeżeli się to nie zmieni to nie należy liczyć na poprawę w temacie BHP, lecz należy spodziewać się dalszego pogorszenia stanu bhp na budowach. (2014-05-01)

murańka: "Nic dodać w tym temacie". Robotnicy, robotnikom zafundowali taki los po 1991 roku. (2014-05-01)

budowlaniec: Do murańka: Twój wpis to czysta bzdura. (2014-05-01)

JW: Niestety Pan Andrzej troszke zamieszał w tym wszystkim... tak to sprytnie zrobił, że doszedł w końcu na końcu do konsensusu z autorami tekstu... (2014-05-05)

ROBERT: JAK BIEGLI OCENIAJĄ Z TAK NIEZWYKLĄ "STARANNOŚCIĄ" ZAISTNIAŁE WYPADKI, ŻE Z GÓRY WINNY JEST KIEROWNIK BUDOWY - TO NALEŻY Z NIEWZYKŁĄ STARANNOŚCIĄ ZWERYFIKOWAĆ ZNAJOMOŚĆ Z TEMATEM BIEGŁEGO... (2014-05-20)

RM: Do budowlaniec: Prześlę treść artykułu, gdyż warto go przeczytać - proszę o maila. (2014-05-27)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2014

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58370801