ATEST Ochrona Pracy

26 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Ocenie i pomiarom podlegają warunki środowiska pracy

Pan B.P. - pracownik służby bhp - zwrócił się do redakcji z problemem: Do końca stycznia 2004 należy wysłać do ZUS formularz IWA zawierający informacje dotyczące wypadków przy pracy i stanowisk pracy, na których występują przekroczenia NDS i NDN czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy. Jak wiemy, informacja ta będzie skutkować za trzy lata korektą składki wypadkowej, a więc jest istotna. I tu jest pies pogrzebany. Mamy stanowiska pracy przy maszynach do obróbki drewna, gdzie przekroczone jest NDN 85dB hałasu. Hałasu tego zlikwidować ani obniżyć nie można, stosowane są więc środki organizacyjne ( przemienna praca na tych stanowiskach w celu zmniejszenia ekspozycji), no i oczywiście ochronniki słuchu, odpowiednio dobrane przez laboratorium wykonujące pomiary środowiskowe. A więc, jeśli NDN hałasu na stanowisku pracy jest przekroczone, ale pracownik na tym stanowisku używa środków ochrony indywidualnej (ochronniki słuchu), chroniących go przed tym czynnikiem szkodliwym, to czy takie stanowisko (takiego pracownika) należy wykazać w formularzu IWA? Moim skromnym zdaniem - nie. Pracownik dzięki ochronnikom słuchu nie jest narażony na hałas przekraczający normatyw higieniczny.

W formularzu ZUS-IWA należy wykazać tę samą liczbę osób zatrudnionych w warunkach zagrożenia (tj. na stanowiskach, na których występują przekroczenia NDS i NDN czynników szkodliwych dla zdrowia), którą wykazuje się w dziale 2 sprawozdania o warunkach pracy Z-10. W przypadku, o którym pisze Czytelnik, nie ma wpływu na tę liczbę stosowanie indywidualnych ochronników słuchu, gdyż ocenie i pomiarom podlegają warunki środowiska pracy, czyli przestrzeni, w której znajduje się stanowisko pracy. Mają tu natomiast znaczenie przedsięwzięcia organizacyjne, polegające na rotacji pracowników celem zmniejszenia ekspozycji. Interpretując wyniki pomiarów, zmierzone wartości odnosi się do faktycznego czasu narażenia pracownika, zatem w ostatecznym wyniku może się okazać, że w odniesieniu do konkretnego pracownika przekroczenie NDN hałasu nie miało miejsca.

A.S.

Dodaj swój komentarz


Alek: Poraża mnie niefrasobliwość pana , który suma sumarum uważa ,że jak ktoś stosuje środki ochrony indywidualnej to nie trzeba go wykazywać jako pracującego w narażeniu.Dziecko chyba by wiedziało ,że trzeba.Gratuluję kompetencji....... (2004-03-18)

Andrzej: Jestem pracodawcą . Przed dwoma dniami miałem kontrole PIP . Tak się składa że moja firma rozpoczyna pracę o godz. 9.00 . O godzinie 8.30 do drzwi wejściowych zapukał Pan który krzyczał aby mu drzwi otworzyć gdyż jest inspektorem PIP-u.Pracownice otworzyły drzwi i wpuściły go do środka.Pan zarządał od pracownic dokumentów własnych ifirmy.Jedna z pracownic nieśmiało zaproponowała a może zadzwonimy po szefów,inspektor krzyczał że tu nic po nich bo on ma prawo robić kontrole w firmie bez obecności szefów.Mimo to jedna z pracownic zadzwoniła do mnie powiadamiając o kontroli. (2004-03-18)

Andrzej: c.d Przyjechałem do firmy ,Pan inspektor obrzucił mnie stekiem wyzwisk, i pogróżek . Zażądał dokumentów, podczas przeglądania akt osobowych rzucał nimi po biurze ,tupał nogami ,furiat, a z ust toczyła się piana,oczy były wprost nieprzytomne.Była tyrada ja cię naucze,ja ci pokaże bo ja jestem wszechwładny ,ja wszystko moge.Prosze państwa nie wiedziałem co robić czy wezwać karętkę z kaftanem czy policje ale nikogo nie zwiadomiłem. Sklep nie został otwarty bo inspektor nie pozwolił go otwierać do godz. 13.30. Proszę o rade co mam zrobić czy skierować sprawę do GIP, czy być zastraszony przez PIP poradżcie. (2004-03-18)

Asia: Panie Andzreju wyrazy współczucia chociaż z drugiej strony nie mogę zrozumieć dlaczego tolerował pan tak chamskie i aroganckie zachowanie , nie pozwoliłabym sobie na coś takiego absolutnie , interweniowałabym od razu w PIPie prosząc o zmianę kontrolujacego z uwagi na tak skandaliczne zachowanie.Zdarzają się pijani lekarze na dyżurach , policjanci żądający łapówki więc mógł zdarzyć się psychopatyczny inspektor.Ale nie wolno tego tolerować Być może jego współpracownicy też mają dość takiego chamstwa i sprawę dałoby się rozwiazać dla ogólnego pożytku.Ja złożyłabym skargę.A wogóle co to za pomysł z zakazem otwierania sklepu , stwarzał zagrożenie do 13,30?? Bo tylko to by tłumaczyło zakaz.Proszę dowiedzieć się o swoich prawach i je egzekwować w przyszłości.Pozdrawiam (2004-03-19)

Pracodawca_2: Włąśnie tak trzeba. Nie można tolerowac chamstwa. Skoro ujawniane sa przypadki pijanych lekarzy i policjantów, to dlaczego miliczmymyw sprawie "psychopatycznych" inspektorów pracy? Osób wykorzystującycyh swoje stanowisko? Czas to zmienic, ale próby odwoływania się do Okręgowego Inspektora pracy nic nie daja. Takiemu "inspektorowi" zmienia sie tylko rejon obsługi. Nie słyszałem o zwolnieniu z pracy z takiego powodu. (2004-03-19)

Asia: J a również nie słyszałam o zwolnieniu kogoś za chamskie zachowanie ale wszystko przed nami , być może nadejdzie taki czas ,że zacznie się zwracać na kulturę osobistą pracownika.Tylko problem niestety będzie z dużą grupą pracodawców , bo jak tu zwolnić kogoś, kto bez żenady rzuca "mięsem" lub wpada w furię bez powodu gdy niestety tak właśnie zachowuje się wielu pracodawców.Dla mnie jest to brak kompetencji gdy ktoś nie potrafi załatwić trudnej sytuacji spokojnie.Ale wracając do naszego "Inspektorka-krzykacza" to być może pokrywa on w ten sposób brak wiedzy , kompetencji i umiejętności.Bo jak tu zapytać o wyjaśnienie gdy inspektor ma objawy wścieklizny .... (2004-03-19)

kola: A moze to był przebieraniec jak w piosence p. A. Rosiewicza (2004-03-19)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2004

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58499479