2011-10-21
Kolorowy zawrót głowy
Już tylko kilka godzin zostało do zakończenia 29. międzynarodowych targów bezpieczeństwa pracy i ochrony zdrowia pracowników A+A w Düsseldorfie, które zaczęły się we wtorek 18 października. Skrót A+A jest doskonale znany w naszej branży, ale nie wszyscy wiedzą, co oznacza. Przypomnijmy więc, że jest to skrót od dwóch niemieckich słów: Arbeitsschutz (ochrona pracy) + Arbeitsmedizin (medycyna pracy). Zakres tematyczny targów od dawna przekracza już te tytułowe pojęcia, bo obejmuje np. ochronę przed katastrofami, ochronę przeciwpożarową,, psychologię pracy, projektowanie itd.
Targi pobiły kolejny rekord: wystawiło się na nich 1597 firm i organizacji z 54 krajów (w tym 22 wystawców z Polski). Ruch, a czasem wręcz, tłok na stoiskach potwierdza diagnozę organizatorów targów: rynek bhp się rozwija. Zadowoleni ze swojego udziału sa także wystawcy z Polski, z którymi rozmawialiśmy (więcej w jednym z najbliższych numerów ATESTU).
Standardy wyznaczane przez obecnych na targach producentów, naukowców, ubezpieczycieli branżowych, inspektorów, behapowców i urzędników mogą przeciętego zjadacza chleba przyprawić o zawrót głowy. Na pewno, w wielu przypadkach, nie są możliwie do osiągnięcia od razu. Trzeba jednak jechać na te targi, żeby zobaczyć, co będzie w bhp powszechne za jakiś czas, wdrażane powoli i proponowane przez rynek. Oczywiście, wszystkie te rzeczy (przede wszystkim środki ochrony indywidualnej) i idee są już dostępne, ale trzeba trochę czasu, żeby stały się powszechnym standardem.
W każdym razie, nawet jeśli targi przyprawiają o zawrót głowy, to jest on kolorowy. Branża bhp się rozwija, kipi od nowych pomysłów i rozwiązań i to na tragach było widać podczas pokazów, wykładów, prezentacji i happeningów. Nasza branża jest poważna (zdrowie i życie ludzkie), ale nie musi być zgrzebna i nudna. Jest ciekawa i atrakcyjna nie tylko dla behapowców, ale i pracodawców oraz pracowników. Kto nie wierzy, niech jedzie na targi. SAWO już w przyszłym roku, a następne A+A w 2013.
|
