Interesujące porównanie
Tak się składa, że trochę poradników z zakresu bhp posiadam i znam ich treść. Więc po lekturze artykułu "Kurs nie czyni behapowca" z ciekawością zajrzałem do rozdziału 8 "Szkolenie w zakresie bhp. Kwalifikacje pracowników" poradnika "Podstawy prawne ochrony pracy" autorstwa Ryszarda Celedy i Macieja Sekundy. Biblioteczka pracownicza. Warszawa 1997 r., z którego cytuję zapis:
"Problematyka szkolenia i dokształcania została bardzo szczegółowo uregulowana w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. nr 62, poz. 285). Przepis ten wypełnia lukę prawną, jaka miała miejsce od kilku lat".
Nie ma w tym materiale słowa o jakiejś wadliwości przepisu, o której mnóstwo w "Ateście" nr 1/2002 w artykule p. R. Celedy.
Czytanie i porównywanie myśli tego samego autora może nas sporo nauczyć!!!
P. Mikuła
Dodaj swój komentarz
Fala: A co w tym dziwnego ? Jak spojrzenie państwowe - Inspekcyjne to wszystko OK, Lecz punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. ( Kto siedząc na wysokim stołku ma zresztą zdanie przeciwne ? ) (2002-04-14)
Maciej Sekunda: P.Mikuła ma rację, że brakuje tu konsekwencji. Zleceniodawca nie życzył sobie żadnego komentarza autorów, choć pamiętam, że było to przedmiotem sporu z redakcją. Zgadzam się również z Falą, że punkt widzenia ... .W tym przypadku stołek nie ma żadnego znaczenia o czym świadczą wielokrotnie nasze krytyczne uwagi o rozporządzeniu w sprawie szkoleń. (2002-04-23)
Dodaj swój komentarz
|