[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

15 lat stowarzyszenia

W ciągu minionych piętnastu lat odbyło się kilkadziesiąt spotkań, wystąpień, wykładów i seminariów oraz innych akcji zorganizowanych przez nasze stowarzyszenie. Nie sposób wszystkie tu wymienić. Obejmowały one szeroko pojętą problematykę ochrony pracy, w tym ocenę ryzyka zawodowego i działania profilaktyczne - mówił Henryk Dombrzalski, prezes Stowarzyszenia Pracowników Służb Bezpieczeństwa i Higieny Pracy w Łodzi, z okazji jubileuszu piętnastolecia tej organizacji.

Roman Kwiatkowski

W restauracji łódzkiego hotelu Savoy 27 września na uroczystych obchodach jubileuszu licznie zgromadzili się członkowie stowarzyszenia oraz zaproszeni goście. Byli m.in. przedstawiciele władz miasta oraz okręgowego inspektoratu pracy w Łodzi. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Pracowników Służby BHP reprezentowała Jadwiga Polaczek, prezes nieco młodszego niż łódzkie, ale największego stowarzyszenia behapowskiego w Polsce.

Nie iść naprzód to cofać się

Henryk Dombrzalski w swoim referacie przypomniał, że ta dewiza od 15 lat przyświeca działalności stowarzyszenia. Stąd od lat stowarzyszenie stawia na podnoszenie kwalifikacji przez swoich członków, stwarzając im też możliwości, np. przez uzyskiwanie zniżek na studiach z zakresu bhp. Stowarzyszenie liczy 120 członków i przybywają nowi. W tej organizacji mogą korzystać nie tylko z seminariów i innych form dokształcania, otrzymują też regularnie biuletyn, zawierający wiele przydatnych informacji. Na spotkaniu w Savoyu zaprezentowano już 57 numer biuletynu. Jest to numer szczególny, w którym można znaleźć m.in. fotokopie pierwszych dokumentów stowarzyszenia, w tym protokół z zebrania założycielskiego, wniosek do sądu o rejestrację stowarzyszenia, statut, apel do władz województwa i miasta Łodzi w sprawie poprawy stanu bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładach i sporo innych materiałów.

- Stowarzyszenie jest widoczne i doceniane nie tylko w Łodzi. Już kilkunastu naszych członków otrzymało odznaki "Za zasługi dla ochrony pracy", przyznawane przez głównego inspektora pracy - mówił H. Dombrzalski. Zapowiedział też, że stowarzyszenie ponownie zgłosi wniosek do marszałka Sejmu o powołanie przedstawiciela tej organizacji do Rady Ochrony Pracy.

Potrzebny lobbing

Do stowarzyszenia wpłynęło wiele pism z gratulacjami z okazji jubileuszu. Prezes Dombrzalski odczytał m.in. pismo od prof. Konrada Rydzyńskiego, dyrektora Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi, który podkreślił, że stowarzyszenie jest ważnym partnerem instytutu. Członkowie stowarzyszenia uczestniczą w konferencjach organizowanych przez IMP. Natomiast Maciej Sas-Badowski, kanclerz Wyższej Inżynierskiej Szkoły Bezpieczeństwa i Organizacji Pracy w Radomiu, napisał, że członkowie stowarzyszenia są studentami jego uczelni, a ich głos w dyskusjach nad problemami ochrony pracy jest słyszalny i świadczy o wysokich kompetencjach zawodowych. Od J. Polaczek łódzkie stowarzyszenie oprócz serdecznych życzeń otrzymało drewnianą figurkę sowy, która ma pomagać w rozwiązywaniu problemów behapowskich.

Referat na temat zadań i funkcjonowania służby bhp wygłosiła Krystyna Pawłowska, członek zarządu stowarzyszenia. Podkreśliła, że stowarzyszenie włączy się w tworzenie autentycznego lobbingu na rzecz bhp w Polsce i chce wpływać na zmianę świadomości pracodawców w zakresie ochrony pracy.

Andrzej Świderski, okręgowy inspektor pracy w Łodzi, w imieniu głównego inspektora pracy wręczył dwie odznaki "Za zasługi dla ochrony pracy". Otrzymali je H. Dombrzalski i Andrzej Nowak, wiceprezes zarządu stowarzyszenia.

Władze stowarzyszenia wręczyły okolicznościowe dyplomy osobom, z którymi od lat współpracują, m.in. A. Świderskiemu, Czesławowi Kowalczykowi (byłemu okręgowemu w Łodzi), Janowi Nosko (dyrektorowi Szkoły Zdrowia Publicznego), J. Polaczek. Uroczyste spotkanie było też okazją do wręczenia wyróżnień tym członkom stowarzyszenia, którzy nadesłali wspomnienia na temat swojej pracy w służbie bhp. Wspomnienia napisały tylko dwie panie, K. Pawłowska i Irena Walisiak, i obydwie zostały nagrodzone. Teksty można przeczytać w biuletynie stowarzyszenia.