Kto jest kim
Lista nazwisk w bazie danych "Kto jest kim" ATEST 7/2004
Zdzisław Janukowicz
Zdzisław Janukowicz
O rzeczywistą akceptację bhp ciągle trudno, nawet w klasycznych, spokojnych zawodach. Dla skuteczności działania szefa służby bhp w policji najważniejsze są możliwie różnorodne doświadczenia, pozwalające widzieć sprawy kompleksowo i w rzeczywistych rozmiarach. BHP to dziedzina, w której nie można skutecznie działać bez praktyki zawodowej.
Zdzisław Janukowicz ma właśnie takie doświadczenia. Pracował w przemyśle, instytucie naukowym, był także inspektorem pracy. Ale od blisko 20 lat jest zatrudniony w resorcie spraw wewnętrznych, wykorzystując swoją wiedzę w zapobieganiu narażeniom i zagrożeniom zawodowym pracowników i policjantów.
Czy jako młody człowiek myślał o pracy w policji? Nie twierdzi, że było to jego marzeniem, choć obiektywne warunki czyniły taką drogę życiową dość prawdopodobną. Nawyk dyscypliny i przyzwyczajenie do porządku wyniósł z domu rodzinnego - ojciec był wojskowym, matka nauczycielką. Jego dzień nauki był pod stałą dość naturalną kontrolą. Ujście dla nadmiaru energii znajdował w sporcie - uprawiał intensywnie chyba wszystkie gry zespołowe, zwłaszcza siatkówkę i koszykówkę, a także pływanie. Warszawiak od urodzenia, związał się ze znanym swojego czasu MDK (Młodzieżowym Domem Kultury).
Ukończył Technikum Mechaniczne nr 1 przy ulicy Wiśniowej - szczegół o tyle ciekawy, że właśnie w tej szkole powstało w latach 80. pierwsze w kraju Policealne Studium BHP.
W 1975 r., jako absolwent technikum, podjął pracę w Zakładach im. Świerczewskiego (dokładniej w Zakładzie Doświadczalnym Narzędzi Pomiarowych i Skrawających tego wielkiego wówczas przedsiębiorstwa).
Pięć lat później trafił do IBMER (Instytut Budownictwa Mechanizacji i Elektryfikacji Rolnictwa), do Zakładu Mechanizacji Ogrodnictwa. Opracował nawet kilka wzorów użytkowych. W tym okresie studiował zaocznie na Wydziale Techniki Rolniczej Akademii Rolniczej w Lublinie.
W roku 1992 rozpoczął pracę w Okręgowym Inspektoracie Pracy w Warszawie. Był w roczniku inspektorów pracy, którzy nie odbywali zajęć we wrocławskim ośrodku (w latach 1981-82 zorganizowano tam w związku z wprowadzeniem stanu wojennego koszary ZOMO). Jako inspektor pracy działał w zespole ds. gospodarki komunalnej. Twierdzi, że ów okres był ważny dla ukształtowania jego samodzielności zawodowej. Wtedy też poznał, jak ważną i rozległą dziedziną wiedzy jest problematyka bezpieczeństwa i ochrony człowieka w środowisku pracy. Wiedza zdobyta w PIP bardzo pomogła mu w uzyskaniu pracy w Inspektoracie BHP Departamentu Zdrowia MSW. Nadzorował tam pracę komórek bhp wszystkich pionów resortu.
W roku 1991 skierowano go do Komendy Głównej Policji. Był już wtedy oficerem (ukończył Studium Akademii Spraw Wewnętrznych, uczelni przeznaczonej dla absolwentów różnych kierunków studiów zatrudnionych w policji i służbach pokrewnych). Najpierw piastował stanowisko w biurze logistyki, a później trafił do Inspektoratu Komendanta Głównego Policji.
Stopniowo jego zakres obowiązków rozszerzał się. Obecnie naczelnik Zdzisław Janukowicz nadzoruje pracę specjalistów ds. bhp w szkołach policyjnych i Komendach Wojewódzkich Policji. Jest także "głównym" behapowcem Komendy Głównej Policji, instytucji zatrudniającej blisko trzy tysiące pracowników.
W MSWiA można spotkać różne opinie na temat "ucywilniania" służby bhp w resorcie. Młodszy inspektor Janukowicz jest zdecydowanym zwolennikiem opinii, że policyjny behapowiec powinien znać specyfikę służby. Doświadczenie zawodowe wsparte szkoleniem bhp pozwala przewidzieć zagrożenia specyficzne dla służb mundurowych. Takie podejście sprawia, że o problemach bezpieczeństwa służby mówi się tym samym głosem we wszystkich jednostkach. Łatwiej wtedy prowadzić działalność prewencyjną.
W policji obowiązuje zarządzenie Komendanta Głównego dotyczące bezpieczeństwa służby i pracy, które wprowadza do stosowania w policji również przepisy działu X kodeksu pracy.
Zagadnienia bhp w policji stają się coraz bardziej złożone. Są tu przecież oddziały antyterrorystyczne, płetwonurków, pilotów policyjnych, policji konnej. Jednocześnie problematyka bhp od kilku lat nabiera coraz większego znaczenia w resorcie.
Zdzisław Janukowicz nie należy do ludzi niecierpliwych. Przed dziesięciu laty był "solo", teraz kieruje wydziałem, którego zadaniem jest koordynacja działań w zakresie bhp, ochrony p.poż. i medycyny pracy. Stale też doskonali swą wiedzę zawodową. Ostatnio ukończył studia na Wydziale Budownictwa i Inżynierii Środowiska Politechniki Białostockiej oraz szkolenie w CIOP w zakresie oceny i zarządzania ryzykiem zawodowym.
Praca w policji wymaga też troski o kondycję. Nie tylko z obowiązku, lecz głównie dla przyjemności uprawia sporty halowe, a także jeździ na nartach. Jest również instruktorem strzelectwa. - Nigdy nie myślałem, że będę mógł odpoczywać z wędką - mówi, ale coraz częściej tak właśnie spędzam wolny czas.
W ostatnich latach zwiedził Europę dość dokładnie. Obecnie przede wszystkim myśli o skończeniu domu na działce w uroczej okolicy Puszczy Kozienickiej. Wypoczynek w lesie przydaje się zwłaszcza policjantom.
|