Kto jest kim
Lista nazwisk w bazie danych "Kto jest kim" ATEST 4/2006
Daria Miązek
 Daria Miązek
Bhp i ergonomia to dyscypliny tak rozległe, że zatrudnienie przy ich uprawianiu znajdują ludzie wszystkich zawodów. Znam więc geografów, biologów, ekonomistów, nie wspominając o lekarzach, prawnikach, a zwłaszcza inżynierach różnych specjalności. Nawet poloniści mogą czuć się doskonale w służbie bhp.
Przykładem jest Daria Miązek, która swoją pracę traktuje wręcz z entuzjazmem i nieustannie podnosi swoje kwalifikacje jako specjalista bhp. Wie, że żadne studia nie zapewnią kompetencji w sprawach bhp na zawsze i uczyć się trzeba na bieżąco. I robi to z kobiecym czy raczej jeszcze dziewczęcym zapałem.
Jest warszawianką, a jej ostatnie miejsce pracy znajduje się na Śląsku. Z własnego wyboru, bo mogła zostać w Łodzi. Czytelnik może się pogubić w tej geografii, więc po kolei.
Daria urodziła się i mieszkała w Warszawie, dokładniej na Zaciszu - to taka spokojna (zgodnie z nazwą) część Pragi Północ. Z wyborem szkoły średniej nie miała problemów - dużo czytała, obserwowała świat i, trochę za wcześnie, powzięła przekonanie, że wielu, zbyt wielu jest ludzi cierpiących. I że ona powinna pomagać ludziom, nieść im ulgę.
W stolicy nie brakuje liceów pielęgniarskich - bo i najwięcej tutaj szpitali. Wybrała Liceum Medyczne nr 6. Szkoły te wykorzystują mądrą koncepcję dydaktyczną - od początku zapoznają uczennice z ich przyszłą pracą, w wersji twardej. O ile uczniowie techników toczą tuleje, ręcznie piłują klucze do gazu, to uczennice szkół pielęgniarskich od początku uczestniczą w życiu szpitala - widzą ludzką słabość i cierpienie w pełnym wymiarze.
Kiedy Daria poznała tę stronę przyszłej pracy z całą świadomością zdecydowała, że jednak zawód pielęgniarki nie jest jej powołaniem.
Los zrządził, że po maturze znalazła się w Łodzi. Zaczęła pracę w sklepie spożywczym, w obcym mieście, w obcym środowisku. Ale ludzie są wszędzie tacy sami - na uśmiech odpowiadają uśmiechem. Mamy niewielki wpływ, ale jednak, na świat, na nasze otoczenie.
Daria kocha literaturę, czytanie i pisanie (na razie do szuflady), więc praca w sklepie nie mogła wypełnić jej życia. W roku 1997 podjęła studia na filologii polskiej w Uniwersytecie Łódzkim. Ukończyła je 5 lat później - w pracy magisterskiej zajęła się wątkami fantastycznymi w twórczości Wacława Sieroszewskiego.
Już od początku studia godziła z nowym zajęciem - została referentem bhp w Urzędzie Miasta Łodzi. Gdyby wówczas istniały studia behapowskie zapewne by je podjęła, bo swoje zajęcie uznaje za szczególnie ciekawe, wymagające wszechstronnych zainteresowań i życzliwości dla ludzi. Inspektor bhp przejęty swoją pracą znajduje bez przerwy okazję do refleksji, sięgania do literatury fachowej, korzystania z internetu, podpytywania bardziej doświadczonych kolegów.
Kurs dla służby bhp ukończyła w roku 2001, a w 2002 roku zaczęła pełnić zadania służby bhp. Do jej obowiązków należało między innymi kontrolowanie w zakresie bhp placówek, takich jak szkoły, przedszkola i inne zakłady nadzorowane przez gminę. W tym czasie nadal dokształcała się, ukończyła kilka innych kursów w rodzaju ochrona przeciwpożarowa, zamówienia publiczne, Excel97 - opcje zaawansowane, kurs szybkiego czytania i technik pamięciowych itp.
W zeszłym roku została auditorem Systemu Zarządzania BHP wg PN-N-18001. Wszystko jest dla ludzi.
Szukała studiów podyplomowych - wybrała w Politechnice Warszawskiej "Ergonomię, Bezpieczeństwo Pracy i Ochronę Środowiska". W ramach pracy dyplomowej opracowała założenia projektowe komputerowego wspomagania systemu zarządzania bezpieczeństwem pracy i ergonomią w jednostce samorządu terytorialnego na przykładzie Urzędu Miejskiego w Gliwicach. Przed dwoma miesiącami ukończyła wspomniane studia z bardzo dobrą oceną.
Trzeba dodać, że kolejny raz zmieniła miejsce zamieszkania. Urząd Miejski w Gliwicach ogłosił konkurs na stanowisko starszego inspektora ds. bhp. Złożyła ofertę, wygrała i przeniosła się na Śląsk.
Daria Miązek jest tak młoda, że oczywistym jest, iż nie powiedziała ostatniego słowa w działalności zawodowej i w swoich zainteresowaniach.
Poza literaturą lubi malarstwo surrealistyczne i fantastyczne, takich twórców jak Salvador Dali, a z polskich malarzy - obrazy Zdzisława Beksińskiego, Mariusza Mielęckiego i Wojciecha Siudmaka, filmy Buňuela, Felliniego i Zbigniewa Rybczyńskiego (tego nagrodzonego Oskarem).
Jednak najbardziej pociągają ją podróże w głąb drugiego człowieka. Trudno znaleźć w tych czasach amatorów tak wyrafinowanej rozrywki. Łatwiej pojechać na Dominikanę. Ale Darii to nie zniechęca.
|