Kto jest kim
Lista nazwisk w bazie danych "Kto jest kim" ATEST 6/2007
Bogusław Ziędalski
Bogusław Ziędalski
Istnieją pojęcia "stajni sportowej" czy "szkoły mistrzów". Dzieje się tak, kiedy w jakiejś zacnej instytucji, niekoniecznie klubie sportowym, ktoś równie zacny gromadzi zdolnych, młodych ludzi, pracuje z nimi, wpływa na ich rozwój; z czasem oni przejmują jego misję i również cenieni są wysoko.
Tak właśnie było z Bogusławem Ziędalskim, który trafił przed dwunastu laty do toruńskiej ELANY, największego przedsiębiorstwa w regionie. W przedsiębiorstwie tym sprawy bhp stały od lat na wysokim poziomie. Znany w naszym środowisku Zenon Galewski, szef Wydziału Ochrony Pracy, organizował popularne wśród ludzi naszej branży olimpiady bhp, wręczał najlepszym medale im. Czesława Daszkiewicza - pierwszego kierownika działu bhp w ELANIE, którego zasługi podkreślał zresztą bardzo często. Olimpiady, trójstopniowe, w których przyznawano i po kilkadziesiąt nagród, to było wydarzenie. Główną nagrodę stanowiły często wycieczki zagraniczne, a raz podobno nawet samochód osobowy. Eliminacje wydziałowe - kiedy to szeregowi pracownicy przejęci udziałem i nagrodami, wkuwający informacje jak do matury - pamiętają do dziś ludzie w zakładzie. Ale imprezy te polegały nie tylko na znajomości przepisów. Zawierały część praktyczną - rozpoznawanie urządzeń zabezpieczających, analizę zagrożeń, udzielanie pierwszej pomocy.
Inżynier Bogusław Ziędalski był szczęśliwy, kiedy przyjęto go do ELANY. Jest rodowitym torunianinem, od dziecka zafascynowanym techniką. A jaka skomplikowana technika jest obecna w otoczeniu każdego z nas? - przede wszystkim technika w samochodach. Szybkość, sprawność manewrowania zawsze pobudzała wyobraźnię młodzieży.
Urodzony w 1969 roku Bogusław Ziędalski kończył szkołę podstawową w połowie lat osiemdziesiątych - produkcja fiatów 125 i 126 "kręciła się" już w najlepsze, na deskach projektantów było prawie ukończone cinquecento i seicento, polonez zdawał się być krążownikiem szos. Technikum Samochodowe nie miało konkurencji przy wyborze przyszłego zawodu przez Bogusia. W roku 1989 skończył szkołę średnią i rozglądał się za uczelnią. Toruń jest pięknym miastem, ma dobry uniwersytet, ale trzeba było z niego wyjechać, aby studiować kierunki inżynierskie. Wybrał Politechnikę Białostocką - Wydział Budownictwa i Inżynierii Środowiska, specjalność Ochrona Powierzchni Ziemi.
Jak na miłośnika motoryzacji, wybór wydaje się dziwny, ale przecież można w tej opcji doszukać się chęci konstruowania ekologicznych pojazdów. To oczywiście teoria post factum, ale niewielu ludzi młodych dokonuje wyborów zawodowych konsekwentnie. Nowa specjalność okazała się jednak właściwym wyborem - Bogusław Ziędalski otrzymał nagrodę (Rady Wojewódzkiej Federacji NOT w Białymstoku) za pracę dyplomową poświęconą zanieczyszczeniu gleby Białegostoku metalami ciężkimi, pochodzącymi z miejscowych elektrociepłowni.
Kiedy nagrodzonego absolwenta przechwycił Wydział Bezpieczeństwa i Ochrony Pracy w toruńskiej "Elanie", był rok 1995. Skierowano go do Ośrodka Szkolenia PIP we Wrocławiu, gdzie ukończył szkolenie podstawowe dla służby bhp. W kolejnym roku ukończył w Politechnice Łódzkiej studia podyplomowe "Bezpieczeństwo procesów przemysłowych". Był to czas, kiedy specjalista bhp nie musiał mieć ukończonych studiów, także podyplomowych. Ale w "Elanie" inwestowano w młodych. W jednym tylko 1997 roku
B. Ziędalski skończył jeszcze studium menedżerskie oraz zdobył uprawnienia audytora zewnętrznego Systemów Zarządzania Środowiskiem. W kolejnych latach - do roku 2000 - kończył co roku co najmniej jedno studium, zdobywał kolejne uprawnienia audytorskie. Nie tylko zdobywał wiedzę, ale ją też upowszechniał. Już od roku 1996 był wykładowcą bhp w firmie ZERGO Toruń. Od roku 2000 zaprasza go na wykłady na kursach dla służby bhp Ośrodek Szkolenia PIP we Wrocławiu.
W roku 2001 B. Ziędalski zmienia miejsce pracy - idzie "na swoje", do firmy Thyssen Krupp Energostal S.A. Toruń, gdzie jest najpierw specjalistą, a następnie głównym specjalistą ds. bhp; obecnie kieruje tam działem bhp. Projekty i wdrożenia z jego udziałem zajmują już obecnie całą stronę w c.v. Co będzie dalej? Trzeba dodać, że społecznie pełni jeszcze funkcję przewodniczącego toruńskiego oddziału Stowarzyszenia Ochrony Pracy.
Przejdźmy do zainteresowań pozazawodowych. Ulubione sporty Bogusława Ziędalskiego, to piłka nożna i hokej na lodzie. Obecnie jest członkiem zarządu ekstraligowej drużyny, Toruńskiego Klubu Hokejowego. Kiedy nie jeździ na łyżwach i nie kopie piłki czyta, głównie fantastykę i fantasy. Życie nie kończy się przecież na systemach zarządzania i procedurach.
|