Kto jest kim
Lista nazwisk w bazie danych "Kto jest kim" ATEST 2/2008
Wojciech Wanke
 Wojciech Wanke
Zagrożenia są nieporównywalne. Jednak specjaliści są zgodni, że najtrudniejsze problemy bezpieczeństwa przy pracy związane są z energetyką i przemysłem chemicznym. To w tych branżach błędy związane z ludzkimi działaniami mogą prowadzić do uwolnienia największych energii i w konsekwencji najtragiczniejszych wypadków, a nawet katastrof.
Wojciech Wanke jest inżynierem elektrykiem i od początku działalności zawodowej do dziś zajmuje się sprawami bhp. Nie żałuje tego wyboru - osiągnął wysoki poziom wiedzy zawodowej, dobrą pozycję w firmie i uznanie w środowisku.
Jest opolaninem od urodzenia. Ukończył Technikum Elektryczne w tym mieście i bezpośrednio po maturze rozpoczął studia na Wydziale Elektrycznym opolskiej Wyższej Szkoły Inżynierskiej. Dla absolwenta dobrego technikum tego rodzaju studia są o połowę łatwiejsze niż po liceum. Poza tym taki wybór studiów świadczy o konsekwencji w realizowaniu drogi życiowej.
Kiedy Wojciech Wanke zaczynał w maju 1982 r. swoją pierwszą pracę, w kraju trwał jeszcze stan wojenny. Energetyka należała i należy do dziedzin strategicznych, a zakłady energetyczne są węzłami w sieci przesyłania energii. Młody inżynier trafił do Zakładu Energetycznego w Opolu. Dyrektor skierował go od razu do Wydziału BHP, gdzie zatrudniona była zaledwie jedna osoba - kierownik. Z czasem w dziale tym przybyło pracowników i obowiązków.
Zakład Energetyczny w Opolu to przedsięŹbiorstwo, którego pracownicy są zatrudniani na obszarze obejmującym ponad 90% województwa. Od początku młody inżynier Wanke jeździł w teren, kontrolował roboty monterskie, rozmawiał z pracownikami, zapoznawał się ze skalą zagrożeń.
Wojciech Wanke był niezadowolony z zabezpieczeń stosowanych przez elektromonterów pracujących na słupach. Upadek z wysokości mógł się skończyć ciężkim urazem lub śmiercią. Wspólnie z Instytutem Energetyki w Gliwicach (Zakład Bezpieczeństwa Pracy) i Polskim Towarzystwem Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej z Poznania tworzą system zabezpieczeń przy pracach na wysokości zastępujący pas monterski z linką. Innym ważnym problemem było zagrożenie porażeniem prądem elektrycznym, zwłaszcza na liniach elektroenergetycznych. Jeszcze w latach 90. dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa pracownik musiał wnieść na słup przenośny uziemiacz. W roku 1996 Wojciech Wanke, wspólnie z ZSIP, zaproponował dyrekcji francuski uziemiacz przenośny typu Pelikan, który umożliwiał przygotowanie miejsca pracy z ziemi. System ten bardzo ułatwił pracę monterom i zwiększył ich bezpieczeństwo.
Wypadki porażenia przez prąd dzieci są nagłaśniane często przez media. Mimo znaków ostrzegawczych dzieci zbliżają się do urządzeń elektroenergetycznych i wtedy dochodzi do tragedii. Inżynier Wanke, działając w komisji Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej w Poznaniu jest współautorem scenariuszy filmów "Niebezpieczne zabawy" (w dwóch częściach) i "Bezpiecznie z prądem". Filmy te zostały nieodpłatnie przekazane przez ZE Opole SA szkołom i Kuratorium Oświaty w Opolu.
W ciągu 25 lat pracy Wojciech Wanke skończył kilkadziesiąt kursów dotyczących energetyki, a także zarządzania bezpieczeństwem. Uznał również, że przyda mu się wiedza ekonomiczna, dlatego w roku 2000 na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu ukończył studia podyplomowe z zakresu rachunkowości i finansów. W swoim zakładzie zajmował kolejno stanowiska: referenta, inżyniera, specjalisty ds. bhp. W roku 1992 został kierownikiem wydziału bhp, przeciwpożarowego i ochrony środowiska. Oczywistym jest, że zakład wprowadzał systemy zarządzania jakością, ochroną środowiska oraz bezpieczeństwem pracy, przy czym główną rolę odgrywał szef stosownego wydziału. W 2007 r. otrzymał wyróżnienie "Za zasługi dla ochrony pracy", nadane przez Głównego Inspektora Pracy. W tym samym roku w konkursie OIP Opole i OSPSBHP został uznany za "Najaktywniejszego Pracownika Służby BHP" w regionie.
Wcześniej, bo w 2003 r., jego firma zdobyła II miejsce w regionie w konkursie "Pracodawca - Organizator Pracy Bezpiecznej".
Wojciech Wanke jest domatorem, należy do ludzi chętnie surfujących po internecie. Lubi wędrówki po polskich Tatrach, zachwycają go nie tylko widoki z górskich szczytów, nawiązuje też kontakty ze społecznością Podhala.
|