Kto jest kim
Lista nazwisk w bazie danych "Kto jest kim" ATEST 10/2010
Elżbieta Minicka
Elżbieta Minicka
BHP przydzielone w pierwszej pracy "z dobrodziejstwem inwentarza" stało się ulubionym zajęciem Elżbiety Minickiej. Czuje, że robi coś pożytecznego i potrzebnego. Kiedy zaczęła się zajmować zagadnieniami związanymi z bezpieczeństwem pracy, za jeden z celów postawiła sobie odczarowanie bhp widzianego jako zło konieczne.
Urodziła się w Białej Podlaskiej, ale od trzeciego roku życia mieszka w Lublinie. Zanosiło się, że zostanie animatorem kultury i będzie ją upowszechniać w środowisku lokalnym, ale okoliczności zdecydowały inaczej. Teraz ma do czynienia z kulturą bezpieczeństwa, a dyplom Uniwersytetu Jagiellońskiego z tytułem magistra pedagogiki o specjalności animacja kultury leży wśród innych świadectw i dyplomów.
W szkole podstawowej równolegle chodziła do szkoły muzycznej, którą ukończyła w klasie fortepianu. By zostać wirtuozem klawiatury brakowało jej czasu na wielogodzinne ćwiczenia. W szkole II stopnia zaczęła burzliwą, acz krótką przygodę z grą na flecie poprzecznym. Po 12 latach przerwy wróciła do lekcji fletu, ale obecnie, niestety, instrument znowu czeka w futerale na lepsze czasy. Szkoła muzyczna dała jej nie tylko umiejętność słuchania i rozkoszowania się muzyką, ale również nauczyła dobrej organizacji.
Jeszcze w szkole średniej Elżbieta zaczęła interesować się pływaniem. Ukończyła kurs młodszego ratownika wodnego. Przez dwa sezony pracowała jako młodszy ratownik, później zaczęła sędziować na zawodach pływackich i robi to do dziś.
Po ukończeniu VII LO w Lublinie zdawała na dwa kierunki: psychologię i animację kultury na UMCS. Był to rok, kiedy na jedno miejsce na psychologii przypadało 40 kandydatów. Nie zdołała pokonać 39 konkurentów. Kandydaci na animację zdawali egzamin ustny i przedstawiali swoje dotychczasowe osiągnięcia w tej dziedzinie; szkoła muzyczna, ratownictwo wodne i działalność w dzielnicowym TKKF-ie sprawiły, że została studentką animacji. Wybrała specjalizację teatralną. Spektakl dyplomowy, który reżyserowała, nosił tytuł "Lombard złudzeń" - była to adaptacja opowiadania M. Hłaski.
Po licencjacie, na studia magisterskie pojechała do Krakowa, gdzie w 2003 r., na UJ, na Wydziale Filozoficznym w Instytucie Pedagogiki, obroniła pracę magisterską, której tematem były "Zainteresowania kulturalne uczniów szkół muzycznych Lublina". Jako świeżo upieczony magister zaczęła szukać pracy w placówkach kulturalnych w Lublinie. Nie było łatwo. Ale 1 kwietnia 2004 r. - nie był to żart primaaprilisowy - podjęła pracę na stanowisku referenta ds. administracyjno-gospodarczych w szkole muzycznej, tej, którą ukończyła. I właśnie tu w zakresie obowiązków miała m.in. zadania służby bhp. We wrześniu została skierowana na kilkumiesięczne szkolenie dla pracowników służby bhp, ale krótko po jego ukończeniu zmieniły się przepisy dotyczące służby bhp. Nie czekając na ostatni dzwonek, zdecydowała się na trzysemestralne studia podyplomowe w Wyższej Inżynierskiej Szkole Bezpieczeństwa i Organizacji Pracy w Radomiu. Szybko uświadomiła sobie, że chcąc być behapowcem z prawdziwego zdarzenia, a chciała takim być, musi zdobywać niezbędne doświadczenie. W szkole takich możliwości nie było. Dlatego, po ukończeniu w 2007 r. studiów podyplomowych, rozpoczęła pracę na stanowisku inspektora ds. bhp w Grupie Handlowej Emperia. Wówczas dział bhp liczył tam 4 osoby. Równolegle pracowała w szkole i współpracowała z Zakładem Przetwórstwa Mięsnego "DACOR" w Woli Niemieckiej. Po niespełna dziewięciu miesiącach awansowała na stanowisko zastępcy kierownika działu bhp w GH Emperia. To był dla niej czas intensywnej pracy i skok na bardzo głęboką wodę. Było to wyzwanie, które wymagało pełnego zaangażowania - musiała zrezygnować z pracy w zakładzie mięsnym i szkole.
Obecnie w firmie, w dziale bhp, na terenie kraju pracują łącznie 22 osoby. W centralnym dziale, gdzie pracuje E. Minicka, jest ich siedmioro. Stanowią zgrany team. Grupa ludzi, którzy lubią swoją pracę, ale mają też życiowe pasje. Są wśród nich: ornitolog, była oszczepniczka, mistrz pszczelarstwa, miłośnik starych motocykli, strażak grający w zespole rockowym.
W 2010 r. Elżbieta Minicka zdobyła uprawnienia audytora wewnętrznego zakładowych systemów zarządzania bhp i ukończyła szkolenie inspektorów ochrony przeciwpożarowej w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Białymstoku. Po namowach A. Nowaka (viceprezesa OSPSBHP) i A. Brygoły (prezesa oddziału lubelskiego), pod koniec ubiegłego roku została członkiem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracowników Służby BHP oddział w Lublinie, w którym pełni obecnie funkcję przewodniczącej komisji rewizyjnej. Mówi, że im więcej zdobywa doświadczenia, tym więcej pojawia się wątpliwości i pytań. Nabiera pokory, ale i pewności, że jest to dziedzina wymagająca ciągłej aktywności i doskonalenia.
Stres zatapia w basenie, a po pokonaniu trzydziestej długości nie ma już żadnych problemów. Świetnym relaksem są również długie spacery po lesie z psem (wyżłem czeskim) i aparatem fotograficznym. Bardzo lubi czytać biografie i kryminały. Marzy o wyprawie do Republiki Południowej Afryki.
|