ATEST Ochrona Pracy

26 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Uprawnienia ZUS

W "A-OP" nr 12/99 (str. 45) [W.L.] udzielił odpowiedzi czytelnikowi pytającemu, w jakich wypadkach i w jakim zakresie ZUS może ingerować w treść protokołu powypadkowego (pomijam tu część pytania dotyczącą karty wypadku w drodze do pracy i z pracy). W rzeczywistości nie udzielił. Po ogólnikowym stwierdzeniu, że "uprawnienia ZUS są w tej materii niewątpliwe" dalej pisze wyłącznie o uprawnieniach ZUS w zakresie ustalania uszczerbku na zdrowiu i jego związku z wypadkiem, co oczywiście nie ma nic wspólnego z treścią sporządzanego w zakładzie pracy protokołu powypadkowego. Następnie autor odpowiedzi pisze: "ZUS (...) ma prawo oceniać i ewentualnie zakwestionować nie samo wydarzenie, tylko związek z nim określonych skutków (...)". "Niewątpliwość" uprawnień ZUS jest zatem w materii ingerencji w treść zakładowego protokołu raczej wątpliwa. Natomiast w praktyce (i stąd zapewne wzięło się pytanie czytelnika) ZUS często ingeruje w treść protokołu, stwierdzając np., że zdarzenie uznane przez zespół powypadkowy za wypadek przy pracy nie było wypadkiem przy pracy, lub że może i było, ale "nic się nie należy", bo poszkodowany dopuścił się rażącego niedbalstwa.

Oddziały ZUS zostały zobowiązane do tego rodzaju ingerencji (wyłącznie w odniesieniu do wypadków zaistniałych w zakładach prywatnych, gdyż wtedy płatnikiem odszkodowania jest ZUS) poleceniami "centrali" - konkretnie dyrektora Departamentu Emerytur i Rent (kopia w posiadaniu autora).

Oto przykład - jeden z wielu - takiej ingerencji: decyzja ZUS o odmowie prawa do jednorazowego odszkodowania, gdyż zdaniem ZUS wyłączną przyczyną wypadku było - krótko mówiąc - rażące niedbalstwo poszkodowanego. Jedynym tego dowodem jest - dla ZUS - postanowienie sądu o warunkowym umorzeniu postępowania, z którego wybiórczo zacytowano fragment o nie budzącej wątpliwości winie. Pominięto zupełnie stwierdzenie o nieznacznym stopniu społecznego niebezpieczeństwa czynu oraz dyspozycję powołanego w postanowieniu art. 145 § 1 Kk (starego, bo rzecz dzieje się w 1995 r.) - nieumyślne spowodowanie uszkodzenia ciała innej osoby lub poważnej szkody w mieniu wskutek - choćby nieumyślnego - naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym. A choćby nawet i ZUS miał rację, że było to rażące niedbalstwo będące wyłączną przyczyną wypadku (choć moim zdaniem racji tej nie miał), to jakim prawem w ogóle się w tej sprawie wypowiada? I to w drodze decyzji mającej istotne skutki prawne dla poszkodowanego (pozbawienie prawa do odszkodowania).

Uważam, że [W.L.] powinien ponownie udzielić odpowiedzi na postawione przez czytelnika pytanie, i to odpowiedzi ściśle na pytanie, tj. w jakich wypadkach i w jakim zakresie ZUS może ingerować w treść protokołu powypadkowego, czyli dokonywać ustaleń odmiennych od dokonanych przez zespół powypadkowy. Powinien także podać przepis, z którego bezpośrednio takie uprawnienie ZUS-u wynika.

PS W art. 8 ustawy "wypadkowej", na który powołuje się ZUS w przedmiotowej decyzji, mowa jest o udowodnionym rażącym niedbalstwie, ale udowodnionym przez zakład pracy!!!

dr Aleksander Stukowski


Brak komentarzy

Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2000

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58507099