ATEST Ochrona Pracy

26 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Uraz nie jest tożsamy z niezdolnością do pracy

Chciałbym odnieść się do artykułu p. J. Szewczyka "Ta śmierć nie była wypadkiem przy pracy" zamieszczonego w ATEŚCIE nr 1/2007, a konkretnie do jego pierwszego akapitu. Doświadczony, dobry inspektor bhp uśmieje się z informacji w nim zawartych, ale pracownik niedoświadczony będzie powielał ten błąd.

Pan Szewczyk uważa, że za wypadek przy pracy można uznać "zdarzenia związane z zatrudnieniem, pochodzące z przyczyny zewnętrznej, o charakterze nagłym, które spowodowały śmierć lub niezdolność do pracy". Powołuje się tu na art. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Pytam, gdzie jest napisane w ustawie, że "niezdolność do pracy" jest warunkiem koniecznym uznania wypadku za wypadek przy pracy? Art. 3 mówi o urazie lub śmierci, a to duża różnica. Jeżeli dla niektórych osób uraz jest tożsamy z niezdolnością do pracy, to ręce opadają. Nie drukujcie takich artykułów, gdyż robią one więcej złego niż dobrego. Teraz rozumiem, skąd biorą się inspektorzy bhp (spotkałem takich na kursie pedagogicznym), którzy nie uznają wypadku za wypadek przy pracy dlatego, że poszkodowany nie miał przynajmniej jednego dnia niezdolności do pracy (zwolnienia lekarskiego) w związku z doznanym urazem.

Według p. Szewczyka, sprzedawca w sklepie przemysłowym, gdy uderzy się w głowę, dozna rozcięcia łuku brwiowego i pójdzie do lekarza, który założy mu kilka szwów, opatrunek i nie wystawi zwolnienia lekarskiego, nie będzie miał wypadku przy pracy (przy założeniu, że reszta elementów wypadku przy pracy jest spełniona). Przecież jest to ewidentnie przegrana sprawa w sądzie.

Może były inspektor pracy może pozwolić sobie na taki błąd, ale czynny inspektor bhp nie.

Rafał Sobkowiak

Dodaj swój komentarz


loka: Ale mądrala ! Powiedz to w ZUS-ie. To od nich należałoby zacząć edukację. (2007-04-26)

JAK - TAK: To skandal co wypisuje p. Szewczyk!!! Brawo Panie Rafale Sobkowiak!!! Do "loka" - ZUS-owi nic nie należy mówić, do ZUS-u należy przedstawiać dokumenty i dowody na piśmie i wszystko w nich musi być zgodne z odpowiednimi paragrafami a wtedy do niczego sę nie przyczepi! Zawsze wygrywa ten, kto jest bieglejszy w prawie! Takie jest życie i słusznie! Edukować się i edukować szanowni behapowcy a ZUS niech sam o edukację dla siebie zadba!! (2007-04-26)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2007

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58503253