[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

Praca w warunkach narażenia na UV

Pan Z. H. pisze: Pracuję w jednej z warszawskich firm poligraficznych. Moja praca polega na sortowaniu druków w promieniach UV. Zostałem poinformowany, że praca jest szkodliwa i dostałem "okulary ochronne", tzn. zwykłe okulary budowlane z marketu za 8 złotych. Kierownik twierdzi, że to są specjalne okulary chroniące przed UV. Pracuję w nich cztery godziny. Po zgłoszeniu, że okulary te mają inne przeznaczenie, dostałem maskę przeciwodpryskową. Producent maski, do którego zadzwoniłem, stwierdził, że maska ta absolutnie nie jest przeznaczona do pracy w narażeniu na UV. Ale kierownik i zakładowy pracownik bhp twierdzą, że nie mam racji. Drugie moje pytanie: czy każdy poliwęglan jest z filtrem UV? Tak twierdzi mój behapowiec.

Jeśli jest mowa o zastosowaniu środków ochrony indywidualnej pracy, polegającej na sortowaniu druków z zastosowaniem UV, należy przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie - jaki jest zakres widmowy i natężenie szkodliwego promieniowania nadfioletowego? Źródło używane w opisanym przypadku zapewne emituje promieniowanie UV z zakresu UV C i UV B. Jeśli pomiary wykażą, że przekroczona jest dopuszczalna dawka promieniowania (w ciągu zmiany roboczej jest to 30J/m²), należy zastosować odpowiednie środki zapobiegawcze. Jednym ze sposobów jest zastosowanie środków ochrony indywidualnej, jakimi są okulary ochronne lub osłony twarzy. Przy faktycznym zagrożeniu sztucznym promieniowaniem UV, stosowane filtry powinny zapewnić tłumienie określonego zakresu tego promieniowania na bardzo wysokim poziomie. Normy przedmiotowe określają, że przepuszczenie UV dla zakresu UV C i UV B musi być nie większe niż 0,0003%!

Filtry takie mogą być wykonane z poliwęglanu. W zależności od grubości poliwęglanu, jego składu (mogą być domieszki) można z tego materiału otrzymać filtry tłumiące UV nawet na takim poziomie. Prawdą jest, że każdy poliwęglam bardzo dobrze tłumi praktycznie caly zakres UV. Nie można jednak traktować każdego poliwęglanu jako filtru UV w myśl wymagań stosownej normy przedmiotoewj (EN 170). Poliwęglan (nawet niezabarwiony) będzie spełniał wszelkie wymagania tłumienia UV, np. dla okularów przeciwsłonecznych (tam mamy do czynienia z naturalnym UV). Należy jednak zaznaczyć, że w przypadku okularów przeciwsłonecznych, w najbardziej restrykcyjnym z przypadków, UV tłumione jest na poziomie 0,3%. Jest oczywiście zasadnicza różnica między 0,0003% a 0,3%. O filtrach i sposobach tłumienia promieniowania UV można by pisać jeszcze bardzo długo. W opisanym przypadku należy jednak przede wszystkim wiedzieć, na jakie dawki UV narażeni są pracownicy? Mając tę wiedzę będzie można zasugerować stosowanie np. osłon (zapewniona jest również ochrona całej twarzy przed UV) lub okularów.

Aby to wiedzieć, trzeba jednak przeprowadzić pomiary natężenia UV na danym stanowisku pracy.

Pomijając te kwestie, i mając na uwadze konieczność dogłębnej identyfikacji problemu, stosowanie bariery, jaką jest poliwęglanowa osłona twarzy lub okulary, na pewno znacznie ogranicza ilość UV docierającego do oczu i/lub skóry. Nie mając bliższych danych na temat samego stanowiska pracy (rodzaj źródła, konstrukcja maszyny itp.) oraz zastosowanych okularów (wiem, że są tanie i z poliwęglanu) nic więcej nie mogę poradzić.

Jeśli miałbym dane (głównie na temat samej maszyny poligraficznej) mógłbym, jak sądzę, udzielić bardziej precyzyjnej porady.

G.O.

Brak komentarzy

Dodaj swój komentarz