[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

Staż pracy w służbie bhp

Pani A.M. pyta: W zeszłym roku ukończyłam podyplomowe studia w zakresie bhp. By zostać specjalistą do spraw bhp, powinnam odbyć roczny staż pracy w służbie bhp. Pracuję w firmie, która zatrudnia ponad 100 osób, na pełny etat jako specjalistka do spraw sprzedaży. Czy staż w służbie bhp mogę odbyć w tej samej firmie? W jaki sposób to udokumentować? Czy powinnam być zatrudniona w dziale bhp? Jeśli tak, to czy na pełny etat, czy wystarczy część etatu? Chciałabym pogodzić moje obecne stanowisko z ewentualną możliwością odbycia stażu w służbie bhp.

Odpowiedź na pytanie Czytelniczki zawarta jest w § 4 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 2 września 1997 r. w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy (DzU z 1997 r., nr 109, poz. 704 ze zm.): specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca wyższe wykształcenie o kierunku lub specjalności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy albo studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 1 rok stażu pracy w służbie bhp.

Istotnym elementem powyżej cytowanego zdania, wymagającym zwrócenia uwagi, jest jego końcówka tj. "(...) w służbie bhp", co w praktyce oznacza zatrudnienie na podstawie umowy o pracę w wyodrębnionej komórce organizacyjnej (służbie bhp) pracodawcy. Uwaga! Często spotykanym w praktyce błędem jest traktowanie na równi zatrudnienia w służbie bhp z powierzeniem wykonywania zadań służby bhp pracownikowi zatrudnionemu przy innej pracy. Art. 237¹¹ § 1 kodeksu pracy wyraźnie rozróżnia te dwie formy, więc nie mogą być traktowane jako tożsame.

Odpowiadając wprost na pytanie, należy stwierdzić, że aby Czytelniczka uzyskała kwalifikacje wymagane do zatrudnienia na stanowisku specjalisty ds. bhp, powinna uprzednio zostać zatrudniona przez minimum 1 rok, np. w swojej macierzystej firmie (lub innej), na podstawie dodatkowej umowy o pracę w służbie (dziale) bhp. Zaznaczyć należy, że ustawodawca nie stawia żadnych dodatkowych warunków w kwestii wymiaru czasu pracy, więc w przypadku Czytelniczki spełnieniem wymogów może być zatrudnienie na 1, 1 lub każdą inną część etatu.

Podstawy prawne:

ustawa z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (DzU z 1998 r., nr 21, poz. 94, ze zm.),

rozporządzenie Rady Ministrów z 2 września 1997 r. w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy (DzU nr 109, poz. 704 ze zm.).

A.N.

Dodaj swój komentarz

LALA: Przepisy ws.służby bhp są bublem prawnym i szkodliwym dla(2011-06-29)

jam sam : czyli jak rozumiem wg. tej fachowej wypowiedzi w danej(2012-01-30)

Mińka: Mnie także to zastanawia- "rok w służbie bhp". Mam(2012-02-01)

Maciej Ś.: Jak widać z wpisu powyżej - "ukończenie studiów bhp" nie daje wystarczającej wiedzy. Przepis NAKAZUJE przedsiębiorcom (pracodawcom) zatrudniającym powyżej 100 pracowników utworzenie służby bhp (etat, kilka etatów, części etatów - opcje). "Specjalista spoza zakładu pracy" ma spełniać warunki kwalifikacyjne przewidziane dla specjalisty DO SPRAW bhp, ale.........ten przepis literalnie nie wyraża, że ten behapowiec musi być czynnym (czyli na etacie) specjalistą ds. bhp - ma być specjalistą, czyli "specem" z odpowiednią, udokumentowaną wiedzą nabytą poprzez proces kształcenia. Przepis też nie zabrania wprost tworzenia służby bhp w zakładzie pracy zatrudniającym (nawet znacznie) poniżej 100 pracowników. - - - "...chcę założyć własną działalność gospodarczą ale bez specjalisty to niemożliwe" - i to jest pogląd błędny. Ustawa o SWOBODZIE działalności gospodarczej nie przewiduje koncesji czy licencji do komercyjnego wykonywania usług w obszarze bhp. Resztę "reguluje" konkurencja na tzw. rynku. I tyle. (2012-02-01)

Mińka: Wydaje mi się że raczej chodzi o tytuł "specjalista" a nie o wiedzę (aczkolwiek wiedza to podstawa). Wnioskuję tak bo ...rok stażu w służbie bhp... i wtedy dostaje się "specjalistę". Bez tego stażu nie ma się "specjalisty". Czy ktoś jest mi w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie: Czy pracując na samodzielnym stanowisku st. inspektora w firmie zatrudniającej poniżej 100 osób na umowę o pracę i nie wykonując innych zadań staż leci czy nie (aby otrzymać "specjalistę")? (2012-02-01)

Maciej Ś.: Staż, bez względu na zaszeregowanie hierarchiczne (czy to zwykły inspektor, czy starszy inspektor ds. bhp), a także bez względu na czas pracy - czy to cały etat, czy tylko jego część, "leci" zgodnie z ruchem wskazówek zegara i spadających kartek kalendarza. Po spełnieniu warunków wykształcenia i nabytego (formalnie) stażu, pracodawca może - ALE NIE MUSI - osadzić behapowca na adekwatnym etacie (nawet części). Należy mniemać, że "awans" z pozycji inspektora (czy st. insp.) ds. bhp na pozycję specjalisty ds bhp powinien - wg tzw. siatki płac - skutkować podwyżką wynagrodzenia. I to chyba jedyny realny pożytek z tego "splendoru" spływającego z quasi "tytułu". (2012-02-01)

Maciej Ś.: PS. Dla włąsnego samozadowolenia i samopdowartościowania, tj. zapełnienia obszaru własnej próżności, nawet inspektor ds. bhp, spełniający określone przepisem warunki wykształcenia + stażu, może się uważać za specjalistę ds. hbp, chociaż - ściślej to pojmując - jest jedynie (de iure) osobą spełniającą wymagania dla specjalisty ds. bhp, a nie (de facto) specjalistą ds. bhp. (2012-02-01)

Mińka: Chodziło mi raczej o tytuł "specjalisty", bo to pozwala na założenie własnej działalności bhp, a nie o dowartościowanie się w nazewnictwie, czy też podwyżkę od szefa. Kwestia "inspektora" czy "starszego inspektora" nie ma znaczenia. Czas wiadomo że płynie ale czy zatrudnienie w firmie poniżej 100 pracowników już może być zaliczane jako staz w służbie bhp (pozostałe kryteria spełnione)? Tam gdzie firma ma ponad 100 osób nie ma problemu, bo jest tworzona obligatoryjnie służba bhp ale poniżej 100 pracowników ... no właśnie... ??? Leci ten staż czy nie??? (2012-02-01)

f - inżynier: DLA Mińka:.........TYTUŁOMANKI o tytuł "specjalisty", NIE NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE bo to JEJ NIE pozwala na założenie własnej działalności bhp, .......NO NO NO ... no właśnie... ??? Leci ten staż czy nie??? (2012-02-01) DLA TYTUŁOMANKI NIE I NIE I NIE BO NIC NI KUMA!!1;(:(:( !!!!!!! (2012-02-01)

Maciej Ś.: Szkoda gadać z kimś, kto albo nie czyta co się do niego pisze, albo tego nie rozumie. Staż leci, jeśli behapowiec jest zatrudniony na umowę o pracę (to jest warunek konieczny i wystarczający), natomiast bycie "specjalistą" nie jest warunkiem koniecznym do prowadzenia działalności gospodarczej. I tak to jest,.........absolutnie. (2012-02-02)

Zbigniew: 1.Ten lub ci co ustanowili to prawo to żyją w oderwaniu od rzeczywistości. Technik bhp to zawód i do tego ma dużo stażu pracy jednym słowem jest praktykiem i nie może otworzyć swojej działalności, bo nie może mieć tytuły specjalisty. A co znaczy ten tytuł niech się nazywa Inspektor bhp ale ma za sobą wiedzę i może przewyższać wiedzą nowo kreowanym inżynierom bhp. Po studiach, taki powinien przyjść na praktykę do takiego właśnie behapowca i on powinien mu wystawić zaświadczenie o praktyce. To wszystko jest śmiechu warte. Ale mamy w Polsce mądrych ludzi, że aż płakać się chce. 2. Pracownik po studiach podyplomowych ma odbyć roczną praktykę . Dzisiaj ma swoją działalność gospodarczą to jego zasadnicza pracy mając wysokie wynagrodzenie. To teraz ma się na rok zatrudnić w jakimś zakładzie obojętnie czy na pełnym etacie czy częściowym? Moim zdaniem to kolejna bzdura. Ponadto kto go zatrudni bez doświadczenia? Zejdźcie proszę na ziemię!!!. 3. Behapowiec o np. 40-letnim stażu pracy będzie bez pracy a to dlaczego tak surowo został przez Wasze przepisy ukarany? To tacy liczą się w Polsce i oni są zdolni i przygotowani do edukacji w zakresie bhp. Przecież przechodzili tacy pracownicy szkolenia okresowe i tam nabywali wiedzę. Więc pytam dlaczego głupota prześciga głupotę. Czy papierek przysłowiowy jest najważniejszy. Znam wielu behapowców, którzy tworzyli wiele wspaniałych rzeczy takich jak; swoje filmy, prezentacje, a nawet programy komputerowe. No to co z nimi na śmietnik? Pytam także, gdzie była Państwowa Inspekcja Pracy, gdy ustanawiali "mądrzy" takie durnowate przepisy. Ci mądrzy powiedzą; a no daliśmy im czas na zrobienie studiów. To przecież są starsi ludzie i nie każdego stać na studia a ich wiedza jest wystarczająca aby móc prowadzić swoją działalność. Gdzie było Stowarzyszenie Behapowców Polskich. Bo to skostniały twór powstały pod kierownictwem PIP-u. Same oratorstwo nie pomaga. Tam powinny być potworzone grupy robocze i prowadzić warsztaty aby tam tworzyć nowatorskie pomysły. Wszystkim behapowcom praktykom życzę powodzenia ale także mam prośbę aby na forum walczyli o swoje prawa a z nowymi walczyli. Cześć koledzy behapowcy nie dajcie się poniewierać!!!. (2012-09-16)

Maciej Ś.: Jak widać z wpisu powyżej - sama (nawet 40-letnia) praktyka nie jest wystarczająca do rozumienia przepisów. Przecież każdy może "założyć działalność", zatem o co idzie w tym wywodzie??? (2012-09-16)

Dodaj swój komentarz