ATEST Ochrona Pracy

29 kwietnia 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

BHP
nie ma takiego kierunku

Do przeszłości należą chyba czasy, kiedy do działu bhp kierowano osoby nie mogące poradzić sobie z problemami produkcyjnymi. Zasady awansowania służby bhp oparte w głównej mierze o kryterium czasu zatrudnienia, gwarantowały spokojne pokonywanie kolejnych szczebli kariery zawodowej - aż do pojawienia się nowelizacji rozporządzenia Rady Ministrów z 2 listopada 2004 r., zmieniającego rozporządzenie w sprawie służby bhp (DzU nr 246, poz. 2468).

Zygmunt T. Niczyporuk

Paragraf czwarty tego rozporządzenia zawiera następujące zapisy:

1. Pracowników służby bhp zatrudnia się na stanowiskach: inspektorów, starszych inspektorów, specjalistów, starszych specjalistów oraz głównych specjalistów do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy.

2. Pracownikami służby bhp mogą być osoby spełniające następujące wymagania kwalifikacyjne:

- inspektorem do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca zawód technika bezpieczeństwa i higieny pracy,

- starszym inspektorem do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca:
- zawód technika bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 3-letni staż pracy w służbie bhp lub
- wyższe wykształcenie o kierunku lub specjalności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, albo studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,

- specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca wyższe wykształcenie o kierunku lub specjalności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy albo studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 1 rok stażu pracy w służbie bhp,

- starszym specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca wyższe wykształcenie o kierunku lub specjalności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy albo studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 3-letni staż pracy w służbie bhp,

- głównym specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca wyższe wykształcenie o kierunku lub specjalności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy albo studia podyplomowe w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz co najmniej 5-letni staż pracy w służbie bhp.

Nie ma kierunku

Nowelizacja rozporządzenia spowodowała poruszenie wśród osób zajmujących wyższe stanowiska w służbie bhp, które nie mogą wykazać się odpowiednimi kwalifikacjami. Osób tych jest bardzo dużo, ponieważ system edukacyjny w Polsce nie uwzględniał potrzeb kształcenia bhp w takim zakresie, jak wymaga tego omawiane rozporządzenie.

Studiowanie w Polsce na kierunku "bezpieczeństwo i higiena pracy" jest obecnie niemożliwe. Szkoły wyższe, które kształcą w specjalnościach zbliżonych do bhp, najczęściej realizują swoje programy na kierunku "zarządzanie i inżynieria produkcji". Ministerstwo Gospodarki i Pracy zwróciło się pod koniec 2004 r. do 24 uczelni wyższych z prośbą o wyrażenie opinii o utworzenie kierunku bhp. Uczestniczyłem w spotkaniu dotyczącym odpowiedzi na apel MGiP i zdaję sobie sprawę z faktu, że nie będzie to łatwe. Główną trudność upatruję w braku dostatecznej liczby (minimum osiem osób dla studiów magisterskich) profesorów i doktorów habilitowanych, którzy mogą być zaliczani do minimum kadrowego na danym kierunku. Istnieje ponadto potrzeba ustanowienia minimum programowego dla kierunku bhp. Brak takiego kierunku powoduje, że programy nauczania na specjalnościach w zakresie bhp są zróżnicowane i w głównej mierze zależą od zainteresowań nauczycieli akademickich. Pogląd ten znalazł również odbicie w zorganizowanej przez ATEST dyskusji (3/2005), w której stwierdzono m.in.: teraz różne uczelnie robią co im się podoba, nazywając to kształceniem w specjalności bhp.

Już obecnie można studiować na specjalnościach: bezpieczeństwo i higiena pracy, zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy, systemy zarządzania bezpieczeństwem, technika i organizacja bezpieczeństwa i higieny pracy itp. Należy oczekiwać, że liczba tych specjalności szybko wzrośnie. Ukończenie kierunku lub specjalności dla osób pracujących wymaga czasu, ponieważ nauka odbywa się w systemie wieczorowym lub zaocznym. Alternatywą są studia podyplomowe.

Studia podyplomowe

Od ponad 10 lat prowadzę studia podyplomowe z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy "Zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy przemyśle". Coraz częściej spotykam się z pytaniami dotyczącymi konsekwencji omawianego Rozporządzenia, które można połączyć w następujące problemy:

1. Czy studia podyplomowe są zgodne z wymaganiami ustawy i uprawniają do zajmowania stanowiska specjalisty bhp?

2. Czy absolwent, np. polonistyki, może zostać pracownikiem służby bhp po ukończeniu studiów podyplomowych?

3. Jaka wiedza i na jakim poziomie powinna być przekazywana w ramach studiów podyplomowych?

4. Jaka jest różnica między studium podyplomowym a studiami podyplomowymi?

Aby odpowiedzieć na te pytania, należy przybliżyć zasady studiowania na wyższych uczelniach. Przykładem studiów o zbliżonym charakterze są magisterskie studia w zakresie ochrony środowiska, które trwają 5 lat. Zalecana liczba godzin nauki podczas tych studiów wynosi około 3600, w tym 1485 określonych w standardach nauczania. W minimach programowych zaleca się, aby przedmioty charakterystyczne dla kierunku obejmowały minimum 750 godzin lekcyjnych. Podział na specjalności odbywa się na ogół w trakcie lub po trzecim roku studiów. Oznacza to, że w ramach specjalności może być realizowane maksymalnie około 1000-1200 godzin. Daje to wraz z przedmiotami kierunkowymi około 2000 godzin z danego obszaru tematycznego. Studia podyplomowe trwają najczęściej dwa semestry o łącznej liczbie około 200 godzin. Porównanie liczby godzin nauczania wskazuje, że na studiach podyplomowych jest ich dziesięć razy mniej niż na kierunku, oraz około pięć razy mniej niż na specjalizacji. Studia podyplomowe nie mogą być traktowane jako substytut ukończenia studiów wyższych na kierunku lub specjalności bezpieczeństwo i higiena pracy. Jaki jest zatem cel studiów podyplomowych?

Celem studiów podyplomowych jest podnoszenie i aktualizacja wiedzy z danej dziedziny, dlatego też o przyjęcie na studia podyplomowe powinny starać się osoby z dyplomem magisterskim studiów wyższych na kierunku bhp, na kierunkach i specjalnościach w pokrewnych dziedzinach lub osoby posiadając doświadczenie zawodowe bhp. Jeżeli spełniony jest powyższy warunek, to odpowiedź na pierwsze pytanie jest twierdząca.

Odpowiedź na pytanie drugie powinna być negatywna. Rozporządzenie dopuszcza możliwość uzyskania uprawnień starszego inspektora do spraw bhp bez doświadczenia zawodowego, ale dana osoba nie powinna być zakwalifikowana na studia podyplomowe, jeżeli nie udokumentowała wiedzy nabytej lub wyuczonej z zakresu bhp. Z drugiej jednak strony - każdy ma prawo do podnoszenia własnej wiedzy, nie musząc jednocześnie wykorzystywać uzyskanego dyplomu ukończenia studiów podyplomowych do ubiegania się o kwalifikacje pracownika służby bhp. Stan taki jednak komplikuje interpretację rozporządzenia. Proponuję zmianę tego przepisu i uwzględnienia studiów podyplomowych w wymaganiach kwalifikacyjnych tylko w sytuacji wykazania się doświadczeniem zawodowym w zakresie bhp.

Odpowiadając na trzecie pytanie, trzeba podkreślić, że na studiach podyplomowych powinna być przekazywana wiedza na poziomie wyższym niż przeciętne wymagania stawiane służbie bhp. Studia podyplomowe nie mogą być traktowane jako przygotowanie absolwenta do wykonywania zadań tej służby. Studia podyplomowe mają pogłębić wiedzę absolwenta i umożliwić mu wprowadzenie najnowszych osiągnięć z zakresu bhp do praktyki zawodowej. Dlatego też studia podyplomowe powinny mieć charakter specjalistyczny i dotyczyć wybranych obszarów bhp, np. higieny przemysłowej, zarządzania bhp, ryzyka zawodowego, technik zwalczania zagrożeń itp.

Wyczerpanie wszystkich zagadnień mieszczących się w zakresie bhp na studiach podyplomowych jest niemożliwe. Argumentem za taką interpretacją jest liczba godzin programów nauczania:

-technik bhp od 950 do 1000 godzin lekcyjnych (szkoła policealna dla dorosłych),

-kierunek bhp - około 2000 godzin przedmiotów kierunkowych (prognoza)

-specjalność bhp - około 1000 godzin przedmiotów kierunkowych i specjalistycznych,

-studia podyplomowe - około 200 godzin lekcyjnych.

Studia, nie studium

Problemy programowe powodują chaos w nazewnictwie studiów. Pojawiają się nazwy studium podyplomowe lub studia podyplomowe. Studium podyplomowe jest to zdobywanie wiedzy lub umiejętności po uzyskaniu dyplomu (np. studium pedagogiczne - zdobywanie uprawnień do wykonywania zawodu nauczyciela). Studia podyplomowe są prowadzone przez uczelnię wyższą lub instytucję do tego uprawnioną.

Nowelizacja rozporządzenia z pewnością przyczyni się do powstania kierunku bezpieczeństwo i higiena pracy w szkołach wyższych. Jest to dobry objaw i szansa na wzrost prestiżu pracowników służby bhp. Zanim jednak do tego dojdzie, należy oczekiwać wśród organizatorów studiów podyplomowych zażartej dyskusji, który program jest lepszy. Wskazywane w tym artykule problemy mogą doprowadzić do skrajności - pracownicy, posiadający wieloletnie doświadczenie zawodowe, w celu utrzymania zajmowanych stanowisk będą musieli spakować tornistry i udać się na studia podyplomowe, na których dowiedzą się co zawiera rozdział dziesiąty kodeksu pracy i jak wypełniać statystyczną kartę wypadków.

Zygmunt T. Niczyporuk
Autor jest profesorem Politechniki Śląskiej,
kierownikiem Katedry Zarządzania Środowiskiem i Bezpieczeństwem
na Wydziale Organizacji i Zarządzania.

Dodaj swój komentarz


MIK: komentarz jest tylko jeden,ktoś nie pomyślał a wymyślił,mało tego-(2005-05-26)

AKsel: Popieram Pana prof. Niczyporuka. Najpierw odpowiednie programy nauczania i(2005-05-27)

Amper.: To prawda z tymi studiami podyplomowymi, tam nie ma możliwości nauczyć się zawodu bhpowca. Zbyt dużo zagadnień i zbyt mało godzin na to przeznaczone.Tak jak już wcześniej pisałem , na te podyplomówki trafiają ludzie z wyższym wykształceniem, niemal wszystkich zawodów. Tak jak Pan prof. napisał część ludzi przychodzi po to by usłyszeć to co już wie, a dla drugiej części to wszystko jest nowe i zbyt trudne by opanować to w należyty sposób w dwieście parę godzin.Sam osobiście musiałem dokonać właśnie takiego wyboru, czy mając wyższe wykształcenie administracyjne iść na podyplomówkę?, czy iść na studia ińżynierskie?. Poszedłem na studa inżynierskie na specjalność bezpieczeństwo i higiena pracy i dziś tego nie żałuję , bo dzięki Bogu jestem już na 6 sem i jest to czas dobrze spożyty.Myślę , że pojmowanie i honorowanie studiów podyplomowych jako studia kierunkowe to lekka przesada przy tej ilości godzin i niespójności programowej. Dla przykładu podam , że na kursie pedagogicznym kwalifikacyjnym dla nauczycieli programowa ilość godzin to 420. Po zdaniu egzaminów nabywa się prawo uczenia w zawodach wyuczonych na innych kierunkowych studiach, a nie otrzymuje się przedmiotowego wykształcenia nauczycielskiego. Z poważaniem Amper. (2005-05-27)

Amper.: Należą się słowa podziękowania Panu Profesorowi za tak wyczerpującą wypowiedź oraz obiektywną ocenę aktualnego stanu kształcenia w bhp. (2005-05-27)

Obserwator: Jeżeli jest tak duże zaintresowanie studiami BHP, lub chcą tego "moce wyższe" to należy dążyć do utworzenia nowego kierunku. Pan profesor pisze, że dużym utrudnieniem są wymogi formalne (dotycząne ilości niezbędnych profesorów do otwarcia nowego kierunku). Myślę, że są do pokonania. Dlaczego nie zacząć od kształcenia na poziomie zawodowym. Tzn. nie studia magisterskie a inżynierskie. Zapewne są to zdecydowanie niższe wymagania (bo większość prywatnych szkół zdobywa uprawnienia do kształcenia właśnie na kierunkach zawodowych). Opracowanie minimum programowego również nie powinno być problemem, gdyż na wielu uczelniach oferowana jest specjalność i studia podyplomowe ogólnie mówiąc BHP. Oczywiście wymaga to wypracowania jednolitego stanowiska, które pozwoli na określenie minimum programowego. (2005-05-28)

Profesjonalista: Ludzie, wy chba nie umiecie czytać. W rozporządzeniu w sprawie służby bhp jest mowa o ukończeniu studiów na kierunku lub specjalności w zakresie bhp. Jak więc z tego wynika można nie potrzeba wcale tworzyć żadnych dodatkowych kierunków na uczelniach. Natomiast jeśli chodzi o specjalności, to niejedna uczelnia w kraju ma na kierunku zarządzania specjalości np. zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy, zarządzanie środowiskiem pracy. Nie ma zatem potzreby robić z igły widły. Wystarczy trochę dokładnie przeczytać rozporządzenie. (2005-05-30)

Gabi: W pełni popieram Pana prof. Niczyporuka - najpierw programy, a dopiero później kształcenie. Może w pierwszej kolejności ktoś siedzący "na wysokim stołku" powinien zastanowić się nad całkowitą modyfikacją BHP? Bezpieczeństwo pracy na pierwszym miejscu, natomiast higienę powinny przejąć Zakładowe Przychodnie Medycyny Pracy. Właściwy kierunek studiów to "Inżynieria bezpieczeństwa pracy", gdzie behapowcy nauczą się czytać rysunki techniczne, będą mieć pojęcie o projektowaniu, budowie maszyn, wykorzystywanych materiałach i odczynnikach w produkcji, organizacji produkcji, a co za tym idzie - właściwym ryzyku zawodowym w pełnym znaczeniu. I właśnie pod tym kątem powinien być dostosowany zakres tematyczny studiów. Oczywiście praktyka zawodowa też ma tu ogromne znaczenie. Bez tego fundamentu nie zbuduje się porządnej bazy dla projektowania stanowisk pracy z jednoczesnym eliminowaniem zagrożeń czy uciążliwości. Z praktyki zawodowej wiem, że higiena zeszła na plan dalszy, a duży nacisk kładzie się na bezpieczeństwo pracowników. Na kierunku studiuw jako dopełnienie całości kształcenia powinien być przedmiot "Medycyna Pracy", gdzie cykl wykładów obejmie : zdrowie psychiczne, stres, apatię, depresję i zagadnienia profilaktyki lekarskiej. Jak widać - behapowiec mimo wszystko powinien być wszechstronnie wykształcony. Należy zmienić wizerunek BHP nie tylko w naszym prawodawstwie, ale przede wszystkim świadomości całego społeczeństwa. Składam wielki ukłon do pracodawców, którzy w większości nie mają zielonego pojęcia jaka odpowiedzialność na nich ciąży i zatrudniają na tych stanowiskach "byle kogo i za psi grosz". (2005-05-30)

AKsel.: Nie rób z siebie bałwana - profesjonalisto, albo zmień "ksywę". Przecież chodzi tu o odpowiednio przygotowane uczelnie do prowadzenia kierunku bhp, a nie o dzisiejszą twórczą działalność. Brak odpowiednich programów i odpowiedniej kadry dydaktycznej powoduje profanację tego kierunku studiów. Jeżeli decydenci mają takie samo podejście jak Ty - profesjonalisto to gratuluję uchwalenia BUBLA!!!. (2005-05-30)

Profesjonalista: Niektóre uwagi Pana prof. Niczyporuka do mnie trafiają, ale większość nie. Sugerowanie, że studnia podyplomowe powinny trwać 2000 godz. to chyba jakieś nieporozumienie. Mowa że 200 godz. obecnie na studiach podyplomowych to mało to też chyba jakaś gafa. Przecież nie ilość godzin spędzonych na studiach świadczy o zdobytej wiedzy. Na studnia podyplomowe trafiają ludzie już po studniach, którzy te 2000 godzin napewno przerobili. Przychodzą na nie po to aby specajlizować się w wybranym kierunku, zdobyć lub pogłębić wiedzę w wybranej specjalizacji. Nie potrzebują po raz kolejny kształcenia od podstaw. Co więcej również naukę Polską, którą Pan profesor reprezentuje dotkną w najbliższym czasie nieuniknione zmiany związane z kształceniem przez internet. A tu nikt nie będzie wyliczał słuchaczom ile godzin mają spedzić na studiowaniu. Jedynym warunkiem będzie opanowanie zagdanień i pozytywne zaliczenie przedmiotu. Zaliczenie na zgóry ustlonych zasadach, obiektywne i bez poparcia czy koneksji. Już dziś można skończyć studia oferowane przez uczelnie w USA i europie za pośrednictwem internetu i nikt nie podnosi z tego tytułu lamentu. W Polsce również, już w chwili obecnej można ukończyć studia podyplomowe i to w specjalności zarządzanie bezpieczeństwem pracy za pośrednictwem internetu. A absolwenci uzyskają taką samą wiedzę jak ci którzy przesiedzą owe 2000 czy 3000 godz. Zależy to tylko od chęci uczących. Ciężar nauki przechodzi więc z nauczyciela na ucznia. To uczeń będzie w niedalekiej przyszłości decydował czego i jak szybko się nauczy. Dziwi mnie więc fakt sięgania przez profesora do przestarzałych wzorców kształcenia. Niech nauka idzie do przodu, bo jak nie to będzie tak sflustrowana koniecznością zmian i ciągłego uczenia się jak większość autorów tych komentarzy. (2005-05-30)

Amper: Do Gabi. Uważm,że program studiów na mojej Uczelni jest dobrze przygotowany i dający niezły "kawałek'wiedzy.Już kiedyś pisałem jakie są przedmioty na specjalności bezpieczeństwo i higiena pracy, ale przytoczę je jeszcze raz: Język obcy,Podstawy ekonomii,Prawo gospodarcze,Podstawy organizacji i zarządzania,Matematyka z elementami statystyki,Fizyka,Chemia,Biologia i Ekologia, Geometria wykreślna i grafika inżynierska, Informatyka z grafiką komputerową, Mechanika płynów,Technika cieplna,Geodezja i fotometria,Mechanika budowli,Techniki ochrony środowiska.Przedmioty kierunkowe:Materiałoznastwo,Hydrologia,meteorologia i klimatologia,Budownictwo i konstukcje inżynierskie,Inżynieria elektryczna.Przedmioty specjalistyczne:Podstawy socjologii i psychologii pracy,Zapis konstrukcji,zarządzanie jakością,Ergonomia stanowiska pracy,Fizjologia i bimechanika pracy,Niezawodność układów technicznych,Wypadkoznastwo,Zagrożenia bilogiczne, Ocena ryzyka zawodowego,Prawna ochrona pracy,Obiekty budowlanye i pomieszczenia pracy,Zakładowy system bezpieczeństwa pracy, Techniczne bezpieczeństwo pracy,Pomiary w bezpieczeństwie pracy,Ochrona ppoż. i p.wybuchowa,Katastrofy przemysłowe,Ratownictwo zakładowe,Dydaktyka w szkoleniu BHP. Nic dodać nic ując tylko się uczyć i nie wynajdywać coraz to nowszych problemów, aspektów tej sprawy.Myślę, że student po przejściu tej ścieżki będzie teoretycznie przygotowany do swojej pracy, a reszta w zakładzie pracy. Z poważaniem Amper. (2005-05-30)

Amper.: Do profesjonalisty. Zgadzam się z tym, że można uczyć się samemu w formie tzw. "Distance Edukation"ale jest do tego niezbędny program i materiały dydaktyczne, tak przygotowane by uczący się mógł krok po kroku pogłębiać swoją wiedzę.Uczelnie muszą być przygotowane na obsługę takiej formy nauki,na ich egzaminowanie itp.Jak narazie to są dopiero marne początki i przwdopodobnie bez umocowań prawnych, co do tej formy kształcenia (2005-05-30)

Pracodawca: Nareszcie obiektywna opinia w tej bulwersującej sprawie! Dziękuję Panie Profesorze! Korzystając z ustawowego czasu (5 lat) na uzupełnienie kwalifikacji poczekajmy na nowelizację i właściwe wytyczne programowe kształcenia podyplomowego w dziedzinie BHP. Spiesząc się możemy tylko stracić (niemałe) pieniądze i czas !!! (2005-05-30)

behapol: W nawiązaniu do poprzednich opinii co teraz z polonistami, ekonomistami, pedagogami posiadającymi ukończone studia podyplomowe np. na Politechnice Warszawskiej , a posiadajacymi mniej wiedzy od każdego technika BHP. Co ze studiami podyplomowymi w czasie wakacji w Krakowie jakie to będzie dawało uprawnienia i do czego to naciąganie. Może organizatorzy studiów z Politechniki wyjąśnią czym kierowali się przy naborze. (2005-05-30)

AKI: Zwracam się do redaktora naczelnego ATESTU z pytaniem, czy(2005-05-31)

Specjalista: Do AKI Chyba coś się pomyliło. Nalęży skończyć z(2005-05-31)

AKI: Do specjalisty! Czytaj chłopie to co napisane. Wypowiedziałem się(2005-05-31)

Profesjonalista: AKI - redaktor ci nie pomoże, nie będzie żadnego(2005-05-31)

KP: Profesjonalista jest tak bardzo zadowolony z noewgo rozporządzenia, że(2005-05-31)

Profesjonalista: Do KP : chłopie, ty różnymi drogami próbujesz obejść(2005-06-01)

AKI: Do profesjonalisty. Podaj, w jakiej dziedzinie jesteś profesjonalistą? i(2005-06-01)

Amper.: Drodzy Państwo dziś buszując po internecie znalazłem "fantastyczną ofertę"(2005-06-01)

BHP: W nawiazaniu do poprzedniej wypowiedzi Wydział Mechaniczny Energetyki i(2005-06-01)

KP: Profesjonalista w swym zacietrzewieniu gubi się w tym co(2005-06-01)

AKI: do KP. Cieszę się, że masz poglądy zbliżone do(2005-06-02)

AKsel: Już nikt nie chce się wypowiedzieć w sprawie służby(2005-06-16)

MM: Tyle zostało powiedziane, rzeczowo i do dyskusji. Cóż jeszcze(2005-06-17)

Niczyporuk Z.: Szanowni Państwo Bardzo się cieszę, że artykuł wzbudził zainteresowanie.(2005-06-20)

Andrzej: Panie Profesorze, Rozwiązania systemowe i programowe- jakie? Proponuję: Wprowadzić(2005-08-31)

uchacha: Jeżeli miernota i badziewie wymysliło taki przepis, a do(2005-09-01)

jan: absolwent technikum mechanicznego, 5lat nauki przedmiotów technicznych od materiałoznawstwa(2005-09-01)

Stojący nieco "Z boku": Widzę, że temat jest niezwykle gorący. Muszę powiedzieć, że(2005-09-14)

Urzędnik.: Pan Z.Niczyporuk;Wojewoda Marek Kempski wysłał do prezesa WUG-W.Bradeckiego i(2006-01-28)

Niczyporuk: W żadnym dochodzeniu ani śledztwie nie uczestniczyłem. Natomiast tragedia(2006-02-04)

R.Czaplikowski: Tekst do Pana profesora ulotnił się-czemu ///?(2006-02-15)

naaan: Czy pracodawca może mi już teraz powierzyć pełnenie zadań(2006-04-26)

Gudalewicz: Panie Czaplikowski - ja nie rozumiem, jak to mógł(2006-05-15)

R.Czaplikowski: Panie Gudalewicz na Śląsku mówją -"...Jak masz pecha to(2006-05-23)

Florek: Panie Czplikowski - w Warszawie muwią, że górale najlepiej(2006-07-22)

paweł szpetnar: Zgadzam się z Panem profesorem tylko chodzi o to,(2008-07-02)

Niczyporuk: Szanowny Panie ! Od ponad 30 lat zajmowałem się(2008-07-07)

szpetnar paweł: Niestety Panie profesorze ludzie muszą posiadać jakąś wiedzę i(2008-12-28)

Maciej Ś.: Panie "szpetnar", to pańskie "senu largo" jest chyba jednak(2008-12-28)

Zbigniew .W: Panie ,,Macieju'' ,,Ś'' ,,sensu stricte'' nie zrozumiał Pan widocznie(2009-02-20)

Zbigniew .W: Nieprawdaż Panie(2009-02-20)

Maciej Ś.: Ja, Maciej Ś. , często wpisujący swoje poglądy na(2009-02-20)

Maciej Ś.: Ja, Maciej Ś., uważam, że pan prof. Niczyporuk w(2009-02-21)

Zbigniew .W: A ja myślę Panie Maćku, że Pan profesor Niczyporuk(2009-02-21)

Maciej Ś.: Odniosłem się do "studium" i do "studiów podyplomowych". Pan(2009-02-21)

Maciej Ś.: Oto "wizjonerski" przykład - > (cyt.) "dj: W przyszłym(2009-02-22)

Zbigniew .W: Dziękuję Panie Maćku i pozdrawiam,(2009-02-22)

pimpek: Panie profesorze,aż mnie "serce ścisneło z radości" . Może(2009-05-19)

Maciej Ś.: "pimpek" - masz kompleksy, ale nie masz wyższego wykształcenia.(2009-05-19)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2005

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58563225