ATEST Ochrona Pracy

4 maja 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Poddać się ZUS-owi?

W "Ateście" nr 11, 12/2003 zamieściliście Państwo bardzo ciekawe artykuły dr. A. Stukowskiego w sprawie dokumentacji wymaganej przez ZUS po zaistniałych wypadkach przy pracy. To, co dzieje się w Oddziale ZUS w Grudziądzu, przerasta wszelkie wyobrażenia.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych za każdym razem domaga się od pracodawcy protokołów przesłuchań świadków wypadków, a następnie, wobec braku tego dokumentu, nie uznaje wypadków za wypadki przy pracy.

Jedynym wyjątkiem, kiedy protokół przesłuchania świadka nie był wymagany, jest wypadek, jakiemu na terenie zakładu uległ pracownik, którego żona jest pracownikiem ZUS. Tutaj sprawę załatwiono bez jakiegokolwiek problemu.

Jak kończą się wypadki nieuznane przez ZUS? Oczywiście pracownik, któremu ZUS nie uznał zdarzenia za wypadek przy pracy, zgłasza się do pracownika bhp, a ten następnie przygotowuje pismo z odwołaniem od decyzji ZUS do sądu.

Zaczynam mieć już tego wszystkiego dosyć. Czy poddać się ZUS-owi, czy dalej walczyć z niekompetencją urzędników? Bardzo proszę o pomoc.

Kolejnym problemem w kontaktach z ZUS-em jest brak przekazywania informacji do pracodawcy o skutkach chorób zawodowych i wypadków przy pracy.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami na pracodawcy ciąży obowiązek informowania IMP w Łodzi, oraz organów Inspekcji Sanitarnej o skutkach chorób zawodowych. Jak tego dokonać, skoro pracodawca nie otrzymuje takiej informacji?

ZUS poinformował pracodawcę, że takiej informacji należy oczekiwać od zainteresowanego, tzn. pracodawca powinien pytać pracownika, u którego stwierdzono chorobę zawodową o wysokości stwierdzonego uszczerbku na zdrowiu oraz wielkości wypłaconych świadczeń.

Bezsens - prawda?

Czy wyobrażacie sobie Państwo powyższą sytuację? Inspektor bhp chodzi co jakiś czas do pracownika zainteresowanego wypłatą świadczeń odszkodowawczych i nęka go pytaniami w stylu: ile ci wypłacono? Idąc dalej... Jak rzetelnie wypełnić druk statystyczny Z-10 wobec braku informacji z ZUS o wypłaconych świadczeniach poszkodowanym w wypadkach?

Spec. ds. BHP D. Behrendt

Od redakcji: Z listów do redakcji i komentarzy zamieszczonych na naszej stronie www. wiemy, że temat interesuje wielu czytelników. Dlatego poświęciliśmy mu obszerny artykuł
(Nie może wiedzieć, a powinien... i inne skutki błędów legislacyjnych)

Dodaj swój komentarz


Asia: Nie rozumiem w czym jest problem przecież zawsze spisuje(2004-03-18)

Asia: Odnośnie informacji o procencie uszczerbku to zgadzam się z(2004-03-18)

Mariusz. : Z autopsji mogę powiedzieć, że ZUS żąda - bądź(2004-08-17)

kfal: Ostatnio spotkałem się z przypadkiem kiedy ZUS zażądał od(2004-08-18)

Garry: Do Mariusza. Facet, nie czujesz tematu Cienki z ciebie(2004-08-19)

G.T.: Darek nie poddawaj się - trzymam kciuki. Kiedy zestawiłem(2004-08-23)

ola: a propos ZUS-u ( państwa w państwie...) to chciałabym(2004-08-25)

Garry: Panie i Panowie ze Stowarzyszenia, wykażcie się. Myslę że jest to doskonały temat byście pokazali co naprawdę znaczycie. Jeżeli nie potraficie, to dziękuję bardzo, dalej zajmujcie się duperelami. Od chwili publikacji tego materiału minęło tak dużo czasu, i co, a no nic wszyscy pseudo działacze ze Stowarzyszenia mają się dobrze. Tak trzymać. Gratuluję dobrego samopoczucia. (2004-11-15)

członekOSPSBHP: Do Garrego, barwo za odpowiedź dla kfala tacy jak on będą dalej w dupę bici, bo nie są fachowcami w tym co robią. Ja osobiście z uwagi na wielkość formy mam do czynienia ze wszystkimi oddziałami ZUS w Polsce, ale nigdzie od paru lat nie pozwolę na to aby ZUS żądał co mu do głowy przyjdzie. Zawsze im przypominam, że oni nie robią nikomu łaki, nie wypłacają swoich pieniędzy lecz przekazują nam część piniędzy które już dano od nas dostali. Więc niech trzymają się przepsiów prawnych oni są od ich wypełniania a nie stanowienia. (2004-11-15)

Jan: no, Panowie i Panie z OSPSBHP bierzecie się do działania, czy jest to ponad wasze siły ? (2004-11-16)

wilga: Super przebój dotyczący ZUS. Otóż, zdarzył się wypadek przy pracy. Zespół powypadkowy prowadzi postępowanie. Mija 12 dzień od zaistnienia wypadku i do poszkodowanego pracownika, oraz pracodawcy przychodzi pismo z ZUS, gdzie domagają się by określić czy zdarzenie jest wypadkiem, ponieważ muszą wiedzieć w jakiej wysokości wypłacać chorobowe. Czyż to nie kolejny szczyt głupoty tych debili ? Wiemy, że na sporządzenie protokołu mamy 14 dni, dalej 5 na zatwierdzenie przez pracodawcę, prawda? Debilizm urzędników ZUS przekracza wszelkie Polskie Normy !!! Do szkoły nieuki z ZUS !!! (2004-11-16)

wilga: Mało tego !!! ZUS żąda w korespondencji by do zwolnienia chorobowego dołączyć protokół, ponieważ to dopiero jest podstawa do wypłaty 100% chorobowego !!! (2004-11-16)

Jack: Do kfal. Daj se chłopie spokój z robotą w BHP, zrób miejsce innym !!! (2004-11-16)

kfal: na przykład takim cwaniaczkom jak niektórzy ze Stowarzyszenia ? Ha, ha , ha! Dawno się tak nie uśmiałem. Członku i Jacku. Prawdopodobnie mój staż i kwalifikacje są o wiele wyższe niż macie razem . Ale nie o to chodzi. Dlaczego ja mam walczyć z wiatrakami. To Państwo powinno ustalić jasne kryteria wykładni prawa. Tymczasem ZUS i Urzędów Skarbowych w wielu przypadkach to niedotyczy bo znajdzie sie ktoś taki jak ja i im coś... podeśle. Nie mam czasu aby walczyć jak p. Kluska . Jak skończył wiadomo. Natomiast chciałbym pracować w przejrzystych warunkach , gdzie jakieś postępowanie nie będzie zależało od umiejętności czy nieumiejętności wykładni dowolnego aktu prawa. (2004-11-16)

Karol: do wilgi ! Stary co tam nieuki z ZUS -u .Gorsze nieuki których trzeba posłać do szkół to inspektorzy PIP. Ci to dopiero walą głupotą mimo posiadania tytułów mgr,inż, radców itp. Jestem właścicielem firmy krawieckiej inspektor PIP stwierdził będąc na kontroli w firmie że brak u mnie przeszkolenia w zakresie bhp podstawowego dla pracodawców mimo że w moich aktach znajdowal się dokument-zaświadczenie o ukończeniu w maju 2003 r takiego szkolenia.Rozpoczeła się dyskusja ja twierdziłem że jestem po szkoleniu mnie obowiązującym ,za które zapłaciłem z własnej kieszeni i innemu szkoleniu już się nie poddam,inspektor, że nie mam żadnego szkolenia ,przed oczami mu potrząsałem zaświadczeniem z poważnego Ośrodka szkolącego. Sprawa zakończyła się karą nałożoną przez Sąd Grodzki w wysokości 1500 zł oraz zmuszeniem mnie do ponownego szkolenia.Powiedzcie co mam dalej robić? Zrospaczony Karol (2004-11-16)

JAM: ZUS to złodziej. Nie wypłacił mi chorobowego. Niie wydał w tej sprawie decyzji mimo, że złożyłem wniosek i sprawa jest w sądzie, a sad nie wyda wyroku bo ZUS nie chce wydać decyzji! Co robić?? Złożyłem zażalenie na postanowienie sądu! Czekam! Czy zażalenie wystarczy? Czy złożyć pozew drugi?? Czy sprawa sie przedawnia?? Nie stać mnie na adwokata! (2004-11-17)

Nari: Witam! Mam w firmie plac manewrowy z wolnostojacym kanałem do przeglądu pojazdów samochodowych. Nie mogę nigdzie odszukać przepisów dotyczących tego tematu tj. właściwa organizacja, usytuowanie i oznakowanie kanału. Jeżeli posiadacie Państwo wiedzę na ten temat - prosze o pomoc. (2004-11-17)

behapert: Absurdy i paranoje w naszych urzedach, łacznie z sadownictwem to codzienność naszego życia.Skąd sie biora? Im niższy szczebel urzedniczego decydowania tym wymyślniejsze absurdy.Lubimy byc ważni i nasze musi być na wierzchu.Czas na madrych kompetentnych urzedników.Precz z urzędasami!!! (2004-11-18)

zuza: Ciekawe, że nikt, ale to nikt z ZUS nie(2004-11-19)

obrażacz: przecież tym nieukom i niekompetentnym urzędasom z ZUS na(2004-11-19)

x: Ciekawi mnie Twje wykształcenie w/w - skoro(2004-11-21)

John: Ręce opadają ....!!! ZUS jest KRÓLEM(2004-11-22)

jaśmin: Do x. BRAWO, w końcu ktoś z ZUS dał(2004-11-23)

x: Prawo dotyczy wszystkich dziedzin życia społecznego. My urzędnicy jesteśmy(2004-11-23)

eva: Pracuję w ZUS. Proszę Państwa nikt nam nie podskoczy.(2004-12-01)

Magda: Do evy!!! Ja podsokczyłam i wygrałam..... bardzo latwo(2004-12-01)

small: Panie i Panowie z prześwietnego stowarzyszenia NA BARYKADY -(2004-12-01)

gogo: Do "small " i Madg. To wszystko na(2004-12-01)

piter: Cz ZUS może nie uznać wypadku(2005-01-26)

garry: ZUS.Państwo w Państwie(2005-03-20)

UM: ZUS może nie uznać wypadku! Może wydać błędną decyzję!(2005-03-21)

MIK: Dużo w tych wypowiedziach racji,ZUS czuje się wszechwładny i(2005-03-21)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2004

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58645464