ATEST Ochrona Pracy

5 maja 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Behapowiec sipem - organizacyjna schizofrenia

Pani M.L. pyta: Czy społeczny inspektor pracy może używać na pieczątce tytułu "Zakładowy Społeczny Inspektor Pracy imię nazwisko Starszy Inspektor ds. BHP"? Ma do tego uprawnienia wynikające z rozporządzenia w sprawie służby bhp.

Pytanie zadane jest w sposób dość przebiegły, gdyż z pominięciem zdarzeń poprzedzających moment wyrabiania interesującej pieczątki. Tymczasem to owe "zdarzenia" są kluczowe dla losów tego niezwykle sympatycznego urządzenia.

Zacząć trzeba od tego, że łączenie funkcji społecznego inspektora pracy z pracą w służbie bhp, w ramach zatrudnienia u tego samego pracodawcy, budzi bardzo poważne zastrzeżenia z uwagi na wynikający z tego faktu swoisty konflikt interesów. Należy bowiem pamiętać, że funkcja społecznego inspektora pracy jest służbą pełnioną w imieniu pracowników, zaś on sam organizacyjnie podlega kierownictwu zakładowej organizacji związkowej. Natomiast służba bhp realizuje zadania wyliczone w sposób enumeratywny w § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 2 września 1997 r. w sprawie służby bhp (DzU nr 109, poz. 704 ze zm.), działając w tym zakresie w imieniu i na rzecz pracodawcy. W konsekwencji społeczny inspektor pracy jest wybierany przez pracowników, natomiast pracownicy służby bhp są zatrudniani przez pracodawcę.

W zakresie realizacji swych obowiązków społeczny inspektor pracy korzysta z prawnej i faktycznej niezależności wobec pracodawcy, kontrolując jego działalność w zakresie określonym przepisami ustawy o Społecznej Inspekcji Pracy, w wyniku czego staje się swego rodzaju "organem załogi przedsiębiorstwa". Stoi na straży ich interesów. Elementem wzmacniającym tę niezależność jest gwarancja trwałości stosunku pracy (zakaz wypowiadania i rozwiązywania umowy o pracę) w czasie trwania mandatu oraz w okresie jednego roku po jego wygaśnięciu. Tak wykreowana niezależność społecznego inspektora pracy ma mu umożliwić należytą realizację zadań powierzonych przez ustawę.

Natomiast pracownik służby bhp, w następstwie nawiązania stosunku pracy z pracodawcą, pozostaje z nim w relacji podporządkowania, podlegając organizacyjnie bezpośrednio samemu pracodawcy bądź wyznaczonym przez niego osobom wchodzącym w skład organu zarządzającego jego przedsiębiorstwem. W zakresie podejmowanych przez siebie działań stoi na straży ogólnie pojętego interesu pracodawcy. Jego stosunek pracy nie korzysta z ochrony przed wypowiedzeniem czy rozwiązaniem.

W tak przedstawiającym się stanie faktycznym łączenie przez jedną osobę obydwu omawianych funkcji koliduje z ich istotą, prowadząc do "organizacyjnej schizofrenii". Mając na względzie niemogące się pogodzić sprzeczności interesów, wynikające z faktu realizacji zadań na mocy "mandatu" dwóch różnych stron stosunku pracy (pracodawcy i pracowników) - powierzenie pracownikowi służby bhp wykonywania funkcji społecznego inspektora pracy w tym samym zakładzie pracy nie zasługuje na akceptację.

Konkludując: pieczątkę o przedstawionej przez czytelniczkę treści zawsze można sobie wyrobić, jednak zaraz po tym schować głęboko w szufladzie i pod żadnym pozorem nigdy jej nie używać. Natomiast zakładowej organizacji związkowej, która nosi się z zamiarem wytypowania pracownika służby bhp jako kandydata na funkcję społecznego inspektora pracy, należy uświadomić wadliwość tego pomysłu. Koniec

P.W.

Dodaj swój komentarz


sip: Prawnie nie ma przeciwskazań, ale z punktu pełnionej funkcji(2013-08-03)

Maciej Ś.: Wręcz chwalebny jest fakt posiadania przez SIP-a KWALIFIKACJI przynależnych dla pracownika służby bhp - to bardzo mu się przyda przy sprawowaniu społecznej funkcji z wyboru. Przepisy (ustawa) o SIP nie przewidują bowiem żadnych wymagalnych (obowiązkowych) formalnie (i udokumentowanych) kwalifikacji, a bazują na wierze "elektoratu" w wiedzę i umiejętności SIP-owca i jego przydatność. Szkolenia SIP-owców, czasami organizowane przez PP, są fakultatywne, i najczęściej okazjonalne. Ale wybór etatowego pracownika służby bhp na SIP-a świadczy tylko o niedojrzałości załogi i ZZ, mających "aspiracje", ale nie wiedzących co czynią. PS. W przypadku (nomen omen) gdy SIP-owiec jest dyplomowanym inżynierem bhp, to jeśli mu eksponowanie tegoż czyni "splendor" (hi, hi), to może przecież skonstruować sobie pieczątkę o treści: "Społeczny Inspektor Pracy - inż. bhp Jan Kowalski". (2013-08-03)

Maciej Ś.: Errata - powinno być "organizowane są przez PIP" (a nie przez "PP"). (2013-08-03)

Andrzej: Miałem okazję parę razy prowadzić zajęcia dla SIP. Otóż słuchacze ci są chłonni wiedzy praktycznej a nie suchej teorii przekazywanej przez organy kontroli, która z rzeczywistością ma tyle co zeszłoroczny śnieg. np. postępowanie powypadkowe? Znikoma wiedza jaką rangę w tym temacie ma SIP - a przecież przez lata byli/są szkoleni. Znam paru SIP, którzy mają tytuł technika bhp – to na pewno pomaga im w wypełnianiu ich ustawowych obowiązków (2013-08-03)

sip: Będąc na pełnym etacie behapowca w firmie na pewno nie zgodziłbym się na SIPa. Tak w ogóle prowadzę bhp w innych firmach jako "specjalista z poza zakładu". Taka praca mi odpowiada. Pełniąc funkcję SIPa w firmie, spotykam się z różnymi problemami pracowników w zakresie prawa pracy, gdzie tym nie zajmuje się służba bhp. W związku z powyższym cały czas jestem zmuszony do pogłębiania swojej wiedzy i jest to mi bardzo przydatne jako wykładowcy ośrodka szkoleniowego bhp i specjalisty bhp. Tej decyzji nie żałuję, ZZ I pracownicy firmy są zadowoleni, że mogą zwrócić się o pomoc do osoby posiadającej wiedzę, i z tego korzystają. Ja mam satysfakcję z tego, że mogę komuś pomóc i załatwić ich problemy. Właściwie wypełniający swoją funkcję sipowiec może "dużo" i jest łącznikiem pomiędzy pracownikami a pracodawcą. Przynosi to wymierne korzyści dla firmy, nie rodzi konfliktów. (2013-08-03)

Andrzej: Ustawa o SIP: Art. 5. 1. Społecznym inspektorem pracy może być pracownik danego zakładu pracy, który jest członkiem związku zawodowego i nie zajmuje stanowiska kierownika zakładu pracy lub stanowiska kierowniczego bezpośrednio podległego kierownikowi zakładu. Myślę, że jest sprzeczność interesów, która wynika nie tylko z przytoczonego przepisu - ale skoro wszyscy są zadowoleni to... (2013-08-03)

Tomcio: Do sipa: Szlachetna wypowiedź. (2013-08-03)

BHP: Z uwagi na konflikt interesów łączenie funkcji SP czy ZSIP z funkcja pracownika służby jest niedozwolone.SIP jest funkcja społeczną. Może wykonywać je pracownik po godzinach pracy oddelegowany przez pracodawcę. Miałem co prawda inspektora BHP , który był ZSIP i członkiem związku. Ale to nieporozumienie mógł się sam kontrolować. (2013-08-03)

sip II: Jestem sipowcem w firmie zatrudniającej 300 pracowników, wiele skarg pracowników i osób kierujących pracownikami dotyczy pracy pracownika służby BHP, to jest smutne. Nadmieniam, że behapowiec to przydupas mojego pracodawcy. Niektórzy kierownicy, gdy mają problemy proszą mnie o cichą pomoc. (2013-08-04)

sip II: Co do łączenia funkcji SIPa i pracownika służby BHP zupełnie się zgadzam z waszymi wypowiedziami, że nie powinno się tego łączyć. Bolączką sipowców jest brak posiadania stosownej wiedzy w zakresie prawa pracy. Szkolenia organizowane są sporadycznie, lub ich brak. Nie ma co się dziwić, że ZZ proponują funkcję SIPa etatowym pracownikom służby BHP, ale wybór ostateczny należy do behapowca. (2013-08-04)

sip II: Nie ma wątpliwości, przepisy o SIP i służbie bhp(2013-08-04)

Maciej Ś.: Wskazując na istnienie "problemu" sugerujemy istnienie przeszkody blokującej osiąganie(2013-08-04)

Maciej Ś.: Na pomoście, stali obok siebie, "sip II" i ""pasjonat"(2013-08-05)

Maciej Ś.: Należy docenić wartość sporu, różnicy zdań, bo tylko w(2013-08-05)

ferdek: ... i gdyby tak trzymać to nie byłoby wojen,(2013-08-05)

rychu: w zakładzie zatrudniającym 1560 pracowników działa 4 związki zawodowe(2013-10-11)

Maciej Ś.: Z opisu wynika, że w zakładzie NIE DZIAŁĄJĄ ZZ,(2013-10-11)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2013

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58654017