ATEST Ochrona Pracy

5 maja 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Kierunek bhp
- to nie wystarczy

Powszechnie znane dane statystyczne mówią, że ponad 53% wypadków spowodowanych jest przez nieprawidłowe zachowanie pracownika, a tylko 12% przez czynnik materialny. Przeczy to koncepcji kształcenia - przekonaniu, że dobry behapowiec to przede wszystkim inżynier.

Zygmunt Niczyporuk


Rys. Sabina Antoniszczak

Nowelizacja rozporządzenia o służbie bhp spowodowała duże zainteresowanie studiami bhp. Zamieszczony w nr 2/2006 ATESTU wykaz uczelni prowadzących studia w zakresie bhp jest imponujący. Czasami zastanawiam się, jak to jest możliwe, i jak długo to potrwa. Artykuł "Behapowiec co najmniej docentem" (ATEST 6/2005) mimo swojej sarkastycznej wymowy wcale nie jest śmieszny. Czasy, w których obowiązywało hasło "nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera" (behapowca) należą do przeszłości. Jednak wcześniejszy łatwy dostęp do zawodu pracownika służby bhp spowodował jego deprecjację. Niewielu ludzi ze stopniami i tytułami naukowymi wpisuje w swój zakres zainteresowań bezpieczeństwo i higienę pracy. W bazie danych "Nauka polska" (http://bazy.opi.org.pl/), która zawiera katalog ludzi nauki (około 90 000 nazwisk) znalazłem 16 takich osób, łącznie z emerytami i osobami już nieżyjącymi. Z tego 6 osób reprezentowało Politechnikę Śląską, 3 - CIOP. Nie traktuję tego jako przypadek, tylko wyraźny sygnał o różnorodności zainteresowań i specjalności osób pretendujących obecnie do wyrażania poglądów i opinii w sprawach bhp. Na bhp znają się wszyscy, począwszy od polonistów, a skończywszy na absolwentach studiów inżynierskich. Gorąca dyskusja prowadzona na łamach ATESTU i szeroka oferta studiów jest tego najlepszym dowodem.

Jakie wykształcenie?

Mimo szerokiej oferty edukacyjnej, brakuje wciąż odpowiedzi na pytanie: jakie wykształcenie powinien mieć pracownik służby bhp?

Zakres działania służby bhp jest dość szeroki - 22 zadania wymieniono w rozporządzeniu RM z 2 września 1997 r. w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy (DzU nr 109, poz. 704 ze zm.). Jednak dokładna ich analiza wskazuje, że tylko w części dotyczą one wyłącznie tej służby. W pozostałych działaniach służba bhp współpracuje z innymi osobami lub jednostkami. Przygotowując standardy nauczania, należy zapewnić takie treści programowe, które umożliwią wykonywanie wszystkich obowiązków pracownika służby bhp.

W procesie nauczania należy przekazać wiedzę i umiejętności z następujących obszarów:

1. Prawo pracy i inne akty prawne bhp.

2. Metody oceny i zwalczania zagrożeń.

3. Organizacja pracy służby bhp.

4. Higiena przemysłowa.

5. Ergonomia.

6. Zarządzanie i organizacja pracy.

7. Środki ochrony osobistej i zbiorowej.

8. Metody badania wypadków i chorób zawodowych.

9. Metody oceny ryzyka zawodowego.

10. Podstawy metrologii.

11. Ochrona środowiska.

12. Elementy psychologii i socjologii pracy.

13. Metody i techniki szkolenia.

14. Promocja zdrowia i bezpieczeństwa.

Wykaz tych przedmiotów nie jest pełny, ponieważ otwartym problemem są zagadnienia techniczne. Często mówi się, że behapowcem może być tylko inżynier. Nie podlega dyskusji, że znajomość podstaw inżynierii wytwarzania lub eksploatacji środków technicznych jest konieczna. Dlatego do podanej powyżej listy należałoby dołączyć takie przedmioty, jak:

15. Materiałoznawstwo.

16. Technika wytwarzania.

17. Podstawy technologii chemicznej.

Każdy standard kształcenia zawiera dla danego kierunku zbiór tzw. "przedmiotów podstawowych". Jeżeli prowadzone są studia, w wyniku których uzyskuje się tytuł inżyniera, to podstawowym kryterium w procesie nauczania jest przeznaczenie co najmniej 50% godzin dydaktycznych na przedmioty techniczne w formie wykładu, laboratoriów, ćwiczeń lub projektu. Kryterium to jest ściśle przestrzegane przez Państwową Komisję Akredytacyjną. Dlatego wiele uczelni ma problem z ich spełnieniem, zwłaszcza na takich kierunkach, jak zarządzanie i inżynieria produkcji. Z drugiej strony, istnieje naturalna skłonność do wprowadzania do programów studiów przedmiotów, będących obszarem zainteresowania kadry dydaktycznej danej uczelni. Uwarunkowania te powodują, że obecnie pod pojęciem "specjalność bhp" mogą być i są przekazywane różne treści merytoryczne.

Jednak, jeżeli uczelnia chce kształcić behapowców, to w pierwszej kolejności musi nauczyć ich wykonywania zawodu, a więc realizowania zadań służby bhp. Pogląd ten nie dla wszystkich jest przekonujący i dlatego chętnie tworzone są specjalności z pogranicza bhp i techniki zwalczania zagrożeń. Łączy się w nich np. zadania służby bhp z obowiązkami konstruktorów oraz producentów maszyn i innych urządzeń technicznych. Trzeba te rzeczy rozdzielić i powołać dwa kierunki nauczania: bezpieczeństwo i higiena pracy oraz inżynieria bezpieczeństwa (patrz wykres).

Dwa kierunki

Na kierunku inżynieria bezpieczeństwa przyszli inżynierowie, pracownicy biur projektowych i fabryk będą uczyć się jak konstruować bezpieczne środki techniczne - zgodnie z wymaganiami m.in. art. 215 kodeksu pracy.

Natomiast kierunek bezpieczeństwo i higiena pracy przeznaczony byłby dla przyszłych pracowników służby bhp.

Studia podyplomowe miałyby za zadanie uzupełnienie wiedzy szczegółowej, dotyczącej konkretnych zagadnień. Można również rozpatrywać możliwość studiowania kierunku inżynieria bezpieczeństwa i następnie wyrównywania różnic programowych dla kierunku bhp - lub odwrotnie.

Pierwszym krokiem jest opracowanie standardów nauczania dla proponowanych kierunków. Wiem, że proces tworzenia standardu nauczania dla kierunku bhp jest zaawansowany. Myślę, że dla kierunku inżynieria bezpieczeństwa jest również możliwy, ale chyba trudniejszy. Wyodrębnienie kierunku bhp oznacza ograniczenia dla kierunku inżynieria bezpieczeństwa. Treści programowe nie mogą się powtarzać. Można tutaj skorzystać z przykładu kierunków ochrona środowiska i inżynieria środowiska.

Uporządkowanie problematyki kształcenia na poziomie wyższym obniżyłoby stopień nieuzasadnionych emocji towarzyszących dyskusjom na ten temat. Każdy zawód jest ważny, a o skuteczności jego wykonywania świadczą na ogół osiągane wyniki. Twierdzę, że stworzenie kierunku inżynieria bezpieczeństwa byłoby dobrze przyjęte przez pracowników naukowych politechnik, ponieważ już obecnie niektórzy z nich deklarują takie zainteresowania, a dorobek naukowy wielu z nich ma więcej wspólnego z inżynierią niż z bhp.

Prof. Zygmunt Niczyporuk
Kierownik Katedry Zarządzania Środowiskiem i Bezpieczeństwem
w Politechnice Śląskiej

Dodaj swój komentarz


behapert: najlepszym rozwiązaniem problemu byłoby wprowadzenie inżynierskich studiów stacjonarnych, wieczorowych(2006-06-26)

inż.bhp: Szanowny Panie Profesorze, z uwagą śledzę pana arykuły i(2006-06-26)

Niczyporuk: Zanim odpowiem na Pana komentarz, bardzo proszę o podanie(2006-06-27)

inż.bhp: Witam Pana Profesora,ukończyłem studia na kierunku inżynieria środowiska w(2006-06-27)

Niczyporuk: Proszę o zapoznanie się ze standardami kształcenia dla inżynieri(2006-06-27)

obserwator: Zapoznałem się z tym standardem. Jest 2400 godzin. Program(2006-06-27)

inż. bhp: Witam Pana Profesora, znam te standardy ale miałem to(2006-06-28)

obserwator: Widać, z wypowiedzi że nailepiej by było żeby inżynier(2006-06-28)

inż.bhp: Tak Obserwator, ty nasz świetą rację, jeżeli to ma(2006-06-28)

Mariusz: Moim zdaniem to zależy od profilu firmy w jakiej(2006-06-28)

Niczyporuk: Do inż.inżynierii środowiska. Szanowny Panie jest typowym przedstawicielem coraz(2006-06-28)

obserwator: Wnioski Pana profesora sa słuszne i nie do podważenia.(2006-06-28)

inż.bhp: Szanowny Panie Profesorze, celem mojej duskusji nie jest(2006-06-28)

Niczyporuk: To prawda, że BHP jest zbiorem różnych dziedzin nauki.(2006-06-28)

Mariusz: witam Wiem, że nie lubicie ludzi po podyplomówkach ;-),(2006-06-29)

Mariusz: (2006-06-29)

Mariusz: Witam Proszę Państwa o zapoznanie się z moim postem(2006-06-29)

Mariusz: Ucięło mi poprzedni wpis więc piszę jeszcze raz: wiem,(2006-06-29)

obserwator: Mamy ustrój demokratyczny i każdy wybiera szkołę uczelnie jaką(2006-06-29)

obserwator: Kierunki studiów określone zostały w załączniku do rozporzadzenia Ministra(2006-06-29)

Niczyporuk: Od ponad 10-lat prowadzę studia podyplomowe z zakresu BHP.(2006-06-29)

obserwator: Panie profesorze w zależności od przygotowania - wykształcenia słuchaczy(2006-06-29)

Niczyporuk: Wizja, która przedstawiłem w artykule Atest 5/2005 (Nie ma(2006-06-29)

Mariusz: a co za tym idzie powracamy do punktu wyjścia(2006-06-30)

Student: O jakim wykształceniu mówisz(2006-06-30)

Mariusz: podyplomówkę się robi po studiach, a do zrobienia kursu(2006-06-30)

Adam : Sprawa jest bardzo prosta. Studia podyplomowe powinny być elementem(2006-06-30)

NORMALNY OBYWATEL: Nie tak dawno inspektorzy pracy i inspektorzy bhp mieli(2006-06-30)

student: Ile tych do łopatr teraz potrzeba ? To co proponujesz, to jest chore. Poczytaj co zrobili czerwoni kmerowie. (2006-06-30)

Agnes: Jestem pielęgniarką w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy w Dziale Orzeczniczo - Konsultacyjnym, który m. in. zajmuje się orzekaniem o chorobach zawodowych oraz profilaktyką nad pracującymi. Zamierzam rozpocząć studia podyplomowe BHP, aby mieć dodatkowy zawód. Jednocześnie jestem magistrem ekonomii. Pytanie moje jest następujące: W jakim stopniu medycyna pracy wiąże się z BHP ? (2006-07-07)

jan: Agnes, z całym szacunkiem może byś wybrała inne studia podyplomowe. (2006-07-07)

Agnes: Ale, chcę zarabiać więcej niż pielęgniarka. (2006-07-07)

obserwator: Ukazał sie Dziennik Ustaw Nr 121 z dnia 7 lipca 2006 r.poz. 838 rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 13 czerwca 2006 r. w sprawie nazw kierunków studiów. Nadal nie ma kierunku bezpieczeństwo i higiena pracy. Jest zaś bezpieczeństwo narodowe i bezpieczeństwo wewnętrzne ale to nie o to nam chodzi. Chce zauwazyć, że dobrze wie o tym stowarzyszenie pracowników słuzby BHP, ROP, uczelnie wyższe w tym politechnika i inne ale nikt nie kiwnął palcem aby to uwzględnić. Pozdrawiam. (2006-07-07)

Mariusz: widzę, że nadal jest jazda na ludzi po podyplomówkach, ale nikt się nie ustosunkował do moich wypowiedzi z 29 czerwca 2006 - czy Wy jadąć po podyplomówkach myślicie obiektywnie, czy tylko pilnujecie własnego interesu? a może Wam się po prostu nie chciało odpowiadać na moje argumenty? przedstawiam jeszcze raz moją wypowiedź z 29 czerwca: "...ukończyłem podyplomówkę i nie twierdzę że nadaję się na behapowca w stoczni, kopalni węgla czy hucie szkła lub metalu, ale mogę stwierdzić, że w małej firmie sobie poradzę jako behapowiec. Na dzień dzisiejszy jest wiele osób z doświadczeniem, bez żadnej szkoły z ukończonym jedynie kursem dla służb BHP które zaczynały od niczego, właśniei tak jak ja. Poza tym pracodawca w firmie gdzie występują trudne warunki i jest wiele zagrożeń dla życia i zdrowia np kopalnia będzie szukał właśnie BHPowca z wiedzą inżynieryjną, taką jakiej ja nie posiadam i osobę taką jak ja odrzuci w procesie rekrutacji, więc obawy, że rynek się nasyci są moim zdaniem bezzasadne - dobrzy BHPowcy zostaną na rynku pracy, Ci słabsi po prostu będą mieli kolejny niepotrzebny papierek Pozdrawiam serdecznie..." (2006-07-10)

obserwator: Szanowny Kolego nie ma żadnej jazdy tylko w świetle wydanych zmian do rozporządzenia rady ministrów w sprawie służby BHP uporzadkowania wymaga klika spraw. Między innymi kwestia kształcenia pracowników służby BHP. Jeżeli w rozporzadzeniu rady ministrów w paragrafie 4 po zmianach jest, że specjalistą do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy może być osoba posiadająca studia o kierunku bezpieczeństwo i higiena pracy to taki kierunek w rozporządzeniu MNiSW musi być, a jak widac do tej pory go niema jak i nie ma programów kształcenia. Więc reasumujac czego kolega sie nauczył i inni. Ponadto ukończenie szkoły to jedna sprawa, a praktyka to koleny temat. Praktyka roczna po najlepszych studiach to stanowczo za mało. Specjalista, który bedzie dobrze poruszał sie we wszystkich branżach to według mnie minimum 10 lat i stałe samodzielne uzupełnianie wiedzy i śledzenie codzienne zmienjajacych się przepisów czego w ostatnim okresie transformacji nam nie brakuje i z perspektywy będzie przybywało. Można stwierdzić 1 - 2 miesięcy oderwania się od śledzenia zmaian i wypada sie z gry bez wzgledu na ukończoną szkołę. Przykładowo jeszcze nikt nie nauczył się w ramach 30 godzin kursu na prawo jazdy dobrze jeżdzić można powiedzieć, że nauczył sie poruszac samochodem, a pracownik słuzby BHP po ukończeniu szkoły zaczął praktykę bo na studiach podyplomowych czy też stacjonarnych praktyki nie ma spójrzmy prawdzie w oczy. Pozdrawiam (2006-07-10)

Mariusz: w każdym zawodzie nabywa się praktykę, kolega obserwator jak zaczynał zajmować się BHP też nie był alfą i omegą, więc nie do końca rozumiem o co chodzi (chyba że chodzi o nadawanie np specjalisty to wiem o co chodzi). mój poprzedni post o jeździe na BHP dotyczył wypowiedzi jana do Agnes. poza tym jeśli chodzi o mnie to siedzę w temacie cały czas, na razie teoretycznie i wiem, że dużo jeszcze nie wiem, ale nie zamierzam zaprzestać nauki w tej dziedzinie (2006-07-11)

Agnes: Może kolega Mariusz odpowie mi na pytanie : w jakim stopniu Medycyna Pracy wiąże się orzekaniem o chorobach zawodowych i profilaktyką nad pracującymi ? Mam zamiar stara się o dofinansowanie do studiw od pracodawcy i muszę mieć jakieś podstawy. (2006-07-11)

anawira: O rany!!!!Im dłużej to czytam, tym bardziej się zastanawiam, o co chodzi???? We wszystkich zawodach jest tak, że pracują w nich ludzie, którzy wcześniej np. zajmowali się czymś innym. Wybaczcie ale "bhp-owiec" to nie pilot odrzutowca. Znam ludzi po podyplomówkach, którzy wiedzą więcej niż niejeden spec od bhp. Kto zna swoją wartość zawsze znajdzie miejsce na rynku i nie ma się czego bać. Zawsze znajdą się firmy, które skorzystają z usług tych super fachowców, którzy toczą bezsensowne spory o program nauczania na studiach i tych, którzy mają podyplomówkę, wiedzę, doświadczenie, potrafią i chcą się uczyć i zarabiać pieniądze w bhp!!! (2006-07-12)

Zbyszek: Przeczytałem z uwagą Wasze komentarze i bardzo mocno się zastanawiam dlaczego tak bardzo trzymacie się tych studiów kierunkowych. Moim bardzo skromnym zdaniem o nadawaniu kwalifikacji dla pracowników służby bhp powinna zająć się instytucja wyłoniona z pośród wybitnych głów bhp, która w drodze egzaminu stwierdzi czy pracownik naszej służby spełnia kryteria dla specjalisty, głównego specjalisty, czy tylko dla inspektora.Oczywiście zaliczenie w poczet tej zaszczytnej służby musi mieć jakąś podstawę, czyli minimum ukończone technikum bhp. Pozdrawiam serdecznie: behapowiec bez matury. (2006-10-24)

artur: ja jestem po szkole policealnej o profilu technik bhp(2007-01-20)

ania: skończyłam właśnie technika bhp i co mam po nim(2007-03-09)

yatka: a ja nie chce byc behapowcem! A jestem, bo(2007-10-23)

nie bhp: szanowni koledzy szukam studi inż. lub mgr BHP na(2008-02-17)

Bożydar: zapraszam na Politechnikę Łódzką w sprawie "nie bhp`owca", jeżeli(2008-02-20)

fiedzia: czy wystarczy tylko studjum do sprawowania pracy(2008-04-22)

Kam: Dzień Dobry...pisze bo nie jestem zbyt dobrze poinformowana....szukam w(2010-01-14)

technik BHP: Sadze ze problem nie tkwi w tym czy(2014-11-09)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2006

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58655475