[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

Certyfikacja ośrodków

Panie Redaktorze

Co to jest wg Pana "dobrowolna certyfikacja ośrodków"? Co niby ma dać spec.-komisja certyfikująca firmy szkoleniowe? Według jakich kryteriów i jak zasobnych załączników określi, że ten to "cacy", a tamten "be"? W tym szaleńczym wyścigu szczurów (wszak o pieniądze tu idzie - wcale niemałe pieniądze) proponowane w dyskusji ("Kto postawi dwóję szkoleniom bhp" - "Atest" 5/03) rozwiązania sprowadzają się do konkluzji: W ośrodkach szkolą (zazwyczaj /także) Państwowi Inspektorzy Pracy - choć GIP zabronił - oj, oj - oni, będąc na kontroli "systemem duńskim", uloteczkę i kółko się zamyka: dola za wykłady + premia za aktywność, a "teczkowcom śmierć", choć wielu z nich to zawodowcy lepsi od tych, którzy wykładają w Ośrodkach i osobiście znam wielu, którzy jeszcze niedawno byli tam wykładowcami.

A wszystko "funta kłaków niewarte", bo jest jedno kryterium - którego w polemice unikacie jak ognia, które stawia dwóję szkoleniom bhp - kryterium weryfikowania jakości szkolenia przez... życie.

Wypadek przy pracy - właśnie to zdarzenie obnaża niedoskonałość szkoleń, bez względu na to, czy wykonała je renomowana firma z certyfikatami, czy "teczkowiec".

Szukamy panaceum na poprawę sytuacji na rynku szkoleniowym.Wielu na tym zależy. Mnie także.

Postępowanie powypadkowe (dobre, pełne postępowanie) winno ocenić także - i przede wszystkim - wartość zaświadczenia ze szkolenia, dokumentację ze szkolenia, kompetencje wykładowców, sposób prowadzenia szkolenia i wiedzę na nim zdobytą.

Reszta niech będzie sprawą oskarżyciela publicznego i odpowiedzialności za działanie. Już są wyroki za sprzedawanie "lewych zaświadczeń" - za poświadczenie nieprawdy.

WIARUS

Dodaj swój komentarz

behapert J.K: Najważniejsza to sprawa, kto szkoli i jak pracowników? Na(2003-07-28)

obserwator: Zgadzam sie z szanownym przedmówcą co do tego, że(2003-07-29)

Z. Sz.: Dyskusja idzie w dobrym kierunku. Jednak należy pamiętać,że nie wszyscy specjaliści bhp, czy prawnicy potrafią w umiejętny sposób przekazać uczestnikom szkolenia wiedzę teoretyczną, bądź praktyczną, bo to jest naprawdę wielka umiejętność, którą nie każdy posiada.Osobiście znam takich, którzy zdając się tylko na własną praktyczną wiedzę szkolą z kapelusza, bez dokładnego przygotowania się do wykładu. Jest to wtedy wielkie nudzenie i męczenie się po obu stronach, słuchacz - wykładowca. Często wykładowcy takiemu brakuje wiedzy np. dla 4godzinnego wykładu i skraca go do 3godzin, bo nie ma co mówić. Pytanie więc kto na tym traci ? Często wykładowca męszcyzna mówi nie po polsku, bez składni stylistyki itp np.( robiły my) , itd. zupełnie nie na temat, często nawet nie zna w ogóle programu. Dlatego tak bardzo potrzebny jest nadzór specjalistyczny nad ośrodkami i wykładowcami. Jednak moja krytyka nie dotyczy ogółu, tylko nielicznych przypadków. (2003-07-29)

j.k.: Dyskusję na temat jakości szkoleń należy rozpocząć od bezsensownej przepisowej ilości szkoleń :ogólne,stanowiskowe,podstawowe po lub przed podjeciem samodzielnej pracy, okresowe, od czasu trwania szkoleń wg przepisów 3 godz,8 godzin, a może 50 i 100. Ten temat przede wszystkim wymaga uregulowań prawnych dojących możliwość właściwej realizacji . (2003-07-29)

KAMA: Zgadzam się z moimi szanownymi przedmówcami. Ale jest inna sprawa jak zauważył wiarus . PIP robi pracownikom szkolącym koło tyłka, w ten sposób że ma tych teczkowców którzy są na ich usługach a robią to w ten sposób. zjawia się PAN INSPEKTOR w firmie i stwierdza że osoba która szkoliła pracowników i posiada w tym kierunku wszystkie kwalifikacje nie może szkolić jest nieuprawniona lub nic nie umie i ja dam człowieka który umie dużo a ten człowiek jest pod ochroną inspektora i jest tylko zwykłym teczkowcem. Inspektor od niego otrzymuje kasiore i interes się kręci. Tymczasem jak napisał mój przedmówca ci ludzie nic nieu mią gdyż brak im doświadczenia behapowskiego,zawodowego,pedadogicznego itd. Ja miałam i mam do czynienia z takimi sytuaciami, jest żle osoby nic nie umiejące zarabiają kase a my wykształceni z dużym stażem marne ochłapy. Dlatego też po pieram przywrócenie wydawania zezwoleń przez Kuratoria na podstawie weryfikacji dokumentów lub egzaminu sprawdzającego. . Kama (2003-07-30)

nieuk: uwaga do Z.Sz. z 2003-07-29 znawcy polskiej stylistyki i składni Najpierw trzeba nauczyć się pisać po polsku "męszcyzna " a potem uczyć innych mówić. (2003-07-31)

Z. Sz.: Do szanownego nieuka Chciałem wyjaśnić, że wiem jak pisze się męszczyzna i nie wypowiadam się jak kobieta. Przyznaję, że popełmiłem błąd, co się zdarza nie tylko mnie. Przyjmuję tę uwagę, choć nie jest ona merytoryczna, lecz złośliwa. Przedstawiłem swój pogląd, dlatego że spotykam się w praktyce z takimi wykładowcami, bo zajmuję się na codzień szkoleniem w ogóle. Gdy próbowałem im zwrócć uwagę w dobrej wierze to się na mnie obrazili .To się z nimi pożegnałem. I jeszcze jedna uwaga, jeżeli ktoś pisze z błędami, to na pewno jest to kompromitacja. Ale jest katastrofą dla wykładowcy, jeżeli wykładowca bełkoce albo coś pod nosem szemrze. Pamiętajcie szanowni wykładowcy, że jesteście pilnie obserwowani przez słuchaczy i oceniani przez nich dobrze lub żle. Dlatego się trzeba bardzo pilnować i dobrze przygotowywać do wykładu, bo nie można lekceważyć słuchaczy, czy są oni robotnikami, czy inżynierami. I to właśnie chciałem powiedzieć. (2003-08-1)

Spec: Jestem za certyfikacjią kompetencji personelu wykładowców tematyki bhp.Warunkiem uzyskania certyfikatu powinno być: min. wykształcenie średnie, odpowiedni staż pracy, przygotowanie pedagogiczne, rekomendacja np. stowarzyszenia, związku zawodowego, pracodawcy,ośrodka szkolenia, kuratora oświaty itd. itp. , zdanie egzaminu na podstawie przeprowadzonego wykładu. Należołoby rozważyć ustanowienie specjalizacji w poszczególnych branżach : przemyśle, budownictwie, służbie zdrowia, szkolnictwie itd. np. instruktora, wykładowcy, nauczyciela szkół średnich i wyższych. Certyfikat dobrowolnie uazyskany potwierdzałby między innymi wysokie kwalifikacje wykładowcy pod każdym względem. Pozdrawiam wszystkich. (2003-08-1)

KAMA: Popieram opinię Speca ,co do weryfikacji pracowników słuzby bhp. Moim zdaniem osoby prowadzące szkolenia bhp powinny być wysoko wykfalifikowane i znające się na zaganieniach bezpieczenstwa pracy. Uważam , ze wypowiedz "nieuka" w stosunku do pana "z.sz" jest zwyczajna złośliwościa ,jest równięż wypowiedzią nie na temat, zreszta każdemu z nas może się zdarzyć ,szczególnie kiedy ktoś szybko pisze na klawiaturze. Pozdrawiam (2003-08-1)

MARGO: Zgadzam się z opinią Panów Spec. i Kama.Prawdą jest ,że Inspektorzy PIP wymuszają od pracodawcy przeprowadzanie szkoleń BHP przez swoich podstawionych ludzi a inni szkoleniowcy są ostro potępiani.Spotkałem się również z faktem przeprowadzania szkoleń przez samych Inspektorów PIP, którzy brali duże pieniądze do własnych kieszeni.Uczulam na to szscególnie GIS, który powinien przeprowadzić szczegółowe kontrole w Okręgowych Inspektoratach, głównie w woj.mazowieckim, przecież jest to korupcja, którą należy bezwzględnie zwalczać, a tolerowanie prowadzi to takich właśnie sytuacji. (2003-08-2)

"niedowiarek": Na nic mogą się zdać certyfikaty, jeżeli pracodawcy ( dotyczy małych i średnich firm) będą w dalszym ciągu zainteresowani wyłącznie najtańszym i najkrótszym szkoleniem bhp, a nie jego dobrą jakością.Tacy chcą od razu, żeby wystawić zaświadczenia bez potrzeby szkolenia pracowników, bo mówią że nie stać ich na przerwy w pracy i mają zbyt dużo do stracenia w sensie przychodu i zysku osiagniętego z produkcji, sprzedaży itp. Dopuki się to nie zmieni, to nie wierzę, że coś w ogóle może poprawić się na rynku szkoleń bhp, bo każdy może ulec pokusie i wykonać byle jakie szkolenie dostosowując się do hasła z reklamy " Klient nasz Pan " A, że przepisy ktoś złamie? No cóż, trudno bo przecież mamy w końcu bardzo ciężkie czasy i trzeba jakoś żyć. Prawda ? Pozdrawiam. (2003-08-5)

Bolo: Należy odróżnić dwie sprawy, a mianowicie; czym innym jest prowadzenie Ośrodka Szkolenia Zawodowego, który między innymi prowadzi szkolenia bhp, a czym innym jest wykonywanie usług bhp przez jednoosobowy podmiot gospodarcz. Różnica polega na tym, że te ośrodki są zarejestrowane w kuratorium oświaty i mają obowiązek zgłaszania każdego szkolenia bhp oraz składania z tych szkoleń rocznego sprawozdania. Natomiast tzw." teczkowcy" tego nie muszą robić.Nietórzy z teczkowców nie powinni wykonywać zadań służby bhp, bo nie posiadają oni wymaganych przepisami o służbie bhp kwalifikacji specjalisty, a mimo tego prowadzą taką działalność. Pytanie dlaczego? Odpowiedź dlatego, że im się na to pozwala, a nawet ochrania. Może też należałoby pomyśleć o ustanowieniu licencji na prowadzenie usług bhp wzorem innych zawodów, gdzie takie licencje już obowiązują. Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku. (2003-08-6)

Spec: Pan Jerzy Kowalski z MGPiPS wjaśnia w wywiadzie dla Przyjaciela przy pracy cytat: wprowadzenie systemu akredytacji jednostek szkoleniowych przewiduje projekt zmiany ustawy o o systemie oświaty.Od ostatecznej treści zmienionych przepisów tej ustawy zależeć będą również przyszle zmiany rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 28.05.1996 r. określajace wymagania dla jednostek prowadzacych szkolenia w dziedzinie bhp, dlatego nie można jeszcze mówić o szczegółach... " koniec cytatu. Dla zainteresowanych tą informacją. Pozdrawiam. (2003-08-7)

BM Lublin: Zajmuję sie bhp już 20 lat i nie ukrywam,(2003-08-15)

Kowalski: Krajowy Związek Zawodowy Inżynierów i Techników Bezpieczeństwa i Higieny(2003-08-19)

behapert: nie jestem zaskoczony dyskusją. Widaać jak na dłoni,że chodzi(2003-08-19)

Kama: Prośba do p.Kowalskiego niech Zw.Zaw Inż. i Tech. BHP(2003-08-19)

Kama: znam przypadki że insp. PIP -u sa odpowiedzialni za(2003-08-19)

H.Kowalski: Odp: dla P.Kama. Dziękuję za zajęcie stanowiska. Przytoczona przez(2003-08-20)

Spec: Mam pytanie do Pana H Kowalskiego. Co Pana związek(2003-08-21)

Spec.: Uzupelnienie do swojej informacji z dnia 2003-08-7. Zgodnie z(2003-08-21)

Z. Sz: Do autora Kama. Jeżeli wystąpiły takie sytuacje brzydko mówiąc(2003-08-21)

Kama: Dziękuje Panu za szybką odpowiedż. Cieszę się że ZZITBHP(2003-08-21)

Kama: Kama Mój list poprzedni jest skierowany do Pana H.Kowalskiego(2003-08-21)

Kama: Do Pana Z.Sz. Są ciekawe Pana propozycje ale jak(2003-08-21)

Z.Sz: Do autora prawdopdobnie Pani Kama. Nie można składać zażaleń(2003-08-22)

Herod - baba: Do autora Pana H. Kowalski. Chyba Pan przesadził z(2003-08-22)

Uczciwy Inspektor Pracy: Kiedy w końcu skończy się bezprawie i korupcja uprawiana(2003-08-23)

MARGO: Cieszę się, że są jeszcze uczciwi Inspektorzy pracy, a(2003-08-23)

kAMA: Zaskoczył mnie Pan mocno Inspektorze,ale czy Pan nie boi(2003-08-24)

Kama: Do Pana Margo. Myśle że jest to dobra(2003-08-24)

Kama: Do Pana Kowalskiego.Prosze o odpowiedz jeżeli można na(2003-08-24)

Herod-baba: Do uczciwego inspektora pracy. Korupcja w inspekci pracy, się(2003-08-26)

herod-baba: Do uczciwego ... ciąg dalszy. Sprawa zwalczania korupcji nie(2003-08-26)

MAGDZIORZ WALDEMAR: JESTEM MIESZKANCEM MIASTA TYCHY W ZWIAZKU Z PRACAMI ELEWACYJNYMI(2003-08-26)

herod- baba: Do KAMA. Nie wiem czy autor pomysłu zdaje sobie(2003-08-26)

Kama: do Herod-Baby. Zgadzam się z tym co Pani napisała(2003-08-26)

herod-baba: Do Kamy. Niech Pani nie stara się iść drogą(2003-08-27)

Wacław Gudalewicz: Do "Kama" Kamie - należy zwrócić szczególną uwagę na(2004-07-29)

Wacław Gudalewicz: Krajowy Związek Inżynierów i Techników Bezpieczeństwa i Higieny Pracy(2004-07-29)

Dodaj swój komentarz