ATEST Ochrona Pracy

7 maja 2024 r.

[Najnowszy numer] [Prenumerata] [Spis treści]     

 

ATEST 2/2024

Przyszłość techników bhp

Pan M.P. pisze: Czy i co będzie mógł wykonywać technik bhp, tj. inspektor, po 1 lipca 2013 r. Obecnie doradzam na umowę-zlecenie. Czy też muszę rozpocząć studia? Swoje zadania wykonuję nienagannie.

Wymieniona w pytaniu data 1.07.2013 r. ma zastosowanie tylko i wyłącznie w odniesieniu do osób, które 1.07.2005 r. były zatrudnione w służbie bhp lub wykonywały jej zadania. W odniesieniu do pozostałych, tj. rozpoczynających zatrudnienie w służbie bhp lub wykonujących jej zadania po 1.07.2005 r., wymogi kwalifikacyjne wymienione w § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 2 września 1997 r. w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy (DzU z 1997 r., nr 109, poz. 704 ze zm.) są obligatoryjne od samego początku, bez okresu przejściowego, tzw. vacatio legis. Odnosząc się wprost do pytania czytelnika, wyjaśnić należy, że osoba legitymująca się tytułem technika bhp może:

1) być zatrudniona na podstawie umowy o pracę w wieloosobowej komórce bhp,

2) być zatrudniona na podstawie umowy o pracę w jednoosobowej komórce bhp,

3) mieć powierzone przez pracodawcę wykonywanie zadań służby bhp, będąc zatrudnionym na podstawie umowy o pracę przy innej pracy.

Dodatkowym warunkiem niezbędnym w odniesieniu do ww. pkt. 2 i 3, oprócz tytułu technika bhp, jest uprzednie legitymowanie się minimum 3-letnim stażem w służbie bhp, tj. posiadanie kwalifikacji starszego inspektora ds. bhp.

Wykonywanie zadań służby bhp na podstawie umowy cywilnej (np. umowy-zlecenia) należy natomiast rozumieć jako powierzenie zadań specjaliście spoza zakładu pracy, o którym mowa w art. 23711 § 2 kodeksu pracy, co w praktyce oznacza wymóg posiadania kwalifikacji minimum specjalisty ds. bhp, które to (kwalifikacje) w obecnym systemie prawnym są dla technika bhp niemożliwe do uzyskania. Koniec

A.N.

Dodaj swój komentarz


Maciej Ś.: (cyt. z rozp. ws. służby bhp) - "2. Pracownikami(2012-01-15)

doprecyzowanie "punktu widzenia": Czytelnik pytał o: 1) Co może technik bhp -(2012-01-16)

Maciej Ś.: Przekonuje mnie ten "punkt widzenia". - - - A(2012-01-16)

farmuś: Z powodu akcji protestacyjnej w aptekach LODREIPEINA dla BHP(2012-01-16)

farmuś: ...ale nic nie szkodzi bo mnie i wackowi już(2012-01-16)

ZZIITBHP: Przedstawiony problem będzie musiał być rozwiązany przed okresem upływu wakatio legis dla służb bhp. Nierozwiązanie problemu przed tym terminem zakończy się wcześniej czy później wyrokiem Sądu na podstawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy na pewno skorzystają z swoich uprawnień wydając stosowne nakazy. Do tej pory po trzykrotnych interwencjach KZZIITBHP osoby na stanowiskach ministrów wymigiwały się od obowiązku przestrzegania ustaw łamiąc je. Znane i stosowane są przepisy zabraniające wykonywania zawodu. Lecz prowadzenia działalności gospodarczej to co innego. Ciekawa sytuacja nastąpi po orzeczeniach TK. Pozdrawiam przewodniczący KZZIITBHP. (2012-01-27)

f - inzynier: To jest wpis W. Gudalewixza - wacka , który SE założył ZZ!!. JA TYLKO Z POWODU JEGO IDIOTYZMU SPRZECIWIAM SIĘ "CZYNIENIU" SPECJALISTÓW Z TECHNIKÓW! (miałem inne zdanie, które dotyczyło prawdziwych techników) PRAWDZIWY TECHNIK JEST W STANIE SKOŃCZYĆ STUDIA I ZDOBYĆ KWALIFIKACJE WYMAGANE DLA SPECJALISTÓW.!!!! W języku "zulu gula" żadna uczelnia nie kształci w związku z czym wacek nie jest w stanie skończyć żadnych studiów, tym bardziej że "technika" zdobył za "śliwki" albo za "jaja"! PS. Nie zakładałem żadnego ZZ ani stowarzyszenia więc nie mam żadnego STATUTU! ;( (2012-01-28)

Grzegorz: Trochę odbiegnę od wątku.Dwaj Technicy BHP (A) i (B) ukończyli studia podyplomowe BHP (bo posiadali np. studia wyższe o innym kierunku). Obaj zatrudnili się w tej samej firmie X w służbie BHP. Już nie technik BHP (A) został zatrudniony na umowę o pracę, ten drugi (B) został zatrudniony na umowę zlecenie. A po roku czasu chcąc świadczyć usługi jako specjalista spoza zakładu tylko ten pierwszy (A) spełni wymagania odnośnie stażu w służbie BHP, mimo, że obaj pracowali w tej samej firmie i wykonywali te same zadania. GDZIE tu logika?, autor przepisu chyba nie do końca przewidział ten "element". (2012-01-28)

Maciej Ś.: Staż w służbie bhp nabywa się wyłącznie poprzez zatrudnienie na etacie, czyli poprzez umowę o pracę tworzącą stosunek pracy, przy czym całość etatu, czy też jego część w tym przypadku jest bez znaczenia. I to jest logiczne jak najbardziej. (2012-01-29)

Maciej Ś.: PS. Ciekawym przypadkiem (opisanym powyżej) jest umowa zlecenia zawarta z technikiem bhp (osoba B) posiadającym świadectwo ukończenia studiów podyplomowych (prawdopodobnie w zakresie bhp), a w szczególności zakres zadaniowy objęty tą umową. Bo bez osiągniętego stażu (wymaganego w służbie bhp) nie spełnia on wymagań przepisów uprawniających do zatrunienia go - nawet w oparciu o umowę cywilno-prawną - w charakterze specjalisty spoza zakładu pracy. (2012-01-29)

cenzor: Tylko Maciuś spełnia wszystkie wymogi BHP. (2012-01-29)

Grzegorz: Kontynuując przedstawiony wyżej mój przykład pracowników (A) i (B). Zakładam iż ideą/celem konieczności posiadania stażu pracy było, by specjalista bhp nabył doświadczenia i umiejętności. Przyjmując literalnie zapis rozporządzenia, że tylko praca na jakąś części etatu (staż pracy) daje doświadczenie, (podtrzymuje), że jest nielogiczna. Etat, umowa o dzieło, umowa zlecenie czy też praca na własny rachunek to TYLKO forma prawna wykonywania pewnych czynności/zadań. I każda z tych form wykonywania pracy powoduje nabycie TYCH SAMYCH umiejętności, nabycie tego samego doświadczenia. Np. Wykładowca będący na etacie uczelni czy też prowadzący zajęcia w formie umowy o dzieło nabywa TAKIE SAMO doświadczenie szkoleniowca. Takich przykładów można podać setki. Kto uzasadni, że praca na cześć etatu daje większe doświadczenie niż praca na inną formę zatrudnienia, jeśli wiąże się z wykonywaniem TYCH samych czynności? (pytanie retoryczne). A powyższy mój przykład, że osoby (A) i (B) posiadające studia podyplomowe BHP i jeden zatrudniony przez 1 rok na umowę zlecenie a drugi będący na część etatu w tej samej firmie i wykonujący te same czynności, kto uzasadni, że ich doświadczenia będą inne?. Osobiście w rozporządzeniu "staż pracy" pracy zmienił bym może na "doświadczenie zawodowe" (2012-01-29)

Maciej Ś.: Należy odnieść się do jednoznacznych, zrozumiałych definicji "umowa zlecenia" i "umowa o dzieło" zawartych w Kodeksie cywilnym (w szczególności poprzez przypisane im rezultaty do osiągnięcia), a ponadto do Kodeksu pracy, jasno definiującego stosunek pracy i pojęcie pracownika, czyli zatrudnienie liczone do stażu (również emerytalnego). Przykład z wykładowcą jest w przypadku tego rozważania chybiony, bo banałem (czyli prawdą oczywistą) jest, że na tzw. potocznie doświadczenie składa się wykonywanie czynności, zadań, powodujących (przynajmniej z założenia) doskonalenie wiedzy i umiejętności. Ponadto coś takiego jak "doświadczenie zawodowe" jest pojęciem niemierzalnym, w przeciwieństwie do stażu i udokumentowanych kwalifikacji. (2012-01-29)

Grzegorz: Tezę moją nadal uważam za trafną, gdyż nie zostałem przekonany, że jest inaczej. Pierwsze: jaki cel miał ustawodawca wymagając 1 rok stażu? - oczywiście nabycie doświadczenia/umiejętności. Czy nabywane umiejętności/doświadczenie jest różne od formy zatrudnienia przy wykonywaniu TYCH samy czynności, w tym samym czasie i miejscu? Proszę podać mi różnice. Ja uzasadniam swoje tezy. Jeśli Pan Panie Macieju uważa je za nietrafione proszę uzasadnić różnice doświadczenia zależne od form zatrudnienia. Np. przywołując przykład wykładowcy. proszę obalić moją tezę. Jestem zawsze otwarty na argumenty, których np. nie przewidziałem. Przykład wykładowy wziąłem stąd, iż sam prowadzę szkolenia na wyższej uczelni w formie umowy o dzieło i nie widzę różnicy doświadczenia jakie ciągle zdobywam porównując się do kolegów zatrudnionych na etacie. (2012-01-29)

Grzegorz: P.S. Doświadczenie zawodowe jest elementem nie wymiernym, ZGADZAM SIĘ, ale zawsze można wprowadzić odpowiednie zmienne opisujące/definiujące, np. "doświadczenie zawodowe udokumentowane prawnie zawartą umową, referencjami, itp.". W PRAWIE PRACY pojęcia "ciężkie naruszenie...", "rażące niedbalstwo.." itp. to również pojęcia nie wymierne, ale zawsze można je sprecyzować. W przeciwnym razie w przypadku zaistnienia okoliczności konfliktu Sąd będzie musiał to zrobić, sprecyzować. (2012-01-29)

Maciej Ś.: Jednak warto się wysilić, czyli "wejść" w Kc. Umowa zlecenia jest umową o wykonanie czynności, umowa o dzieło jest umową osiągnięcia rezultatu. Wykładowca na umowie zlecenia powinien dołożyć wszelkiej staranności w realizację czynności, acz może się ograniczyć wyłącznie do roli "patefonu" (gadającej głowy). Przy umowie o dzieło obowiązany będzie przygotować konkretny wytwór intelektualny (autorski), ale "wyłożenie go" jest już poza przedmiotem takiej umowy. W tzw. "życiu" pozornie nie uwidaczniają się różnice w sposobie, czy stylu pracy etatowego wykładowcy od "zleceniobiorcy" umówionych czynności lub umówionego rezultatu, ale.......prawo to jednak rozróżnia. PS. Gdyby "wszystko" było podobne, czy równoznaczne, to szczegółowe regulacje prawne byłyby zbyteczne, a..........jednak nie są. (2012-01-29)

Maciej Ś.: PS. Przecież nawet taki "parametr", jak "nagłość zdarzenia" w(2012-01-30)

Jacek: Musze przychylić się do zdania pana Grzegorza. Ponieważ sam(2012-02-01)

Maciej Ś.: Mus, to(2012-02-01)

f - inżynier: ...>> Jacek: Musze przychylić się do zdania .....(ŻE) będziemy(2012-02-01)

Młody: Panowie... Specjalista, technik... cóż to za różnica ??? Obowiązki(2012-02-09)

Młody: Panie Jacku... a co Pan mi powie na przykład...(2012-02-09)

Maciej Ś.: Noooooooooo, "Młody", dałeś wytrysk intelektu...i ortoghrafi (i nie(2012-02-09)

Młody: cóż każdy ma możliwość popełnienia błędów ort. tylko ty(2012-02-09)

Maciej Ś.: Rzeczą ludzką jest się mylić. Rzeczą głupców jest trwanie(2012-02-09)

Młody: Maciusiu Czy ciebie ktoś w dzieciństwie prześladował, śmiał się(2012-02-10)

Maciej Ś.: "Młody", błyskaj dalej. Oprócz mnie, który litościwie skomentował twoje(2012-02-10)

Młody: jakiś ty MIŁOŚCIWY panie... BUZIACZKI(2012-02-10)

don: Przepraszam, że wtrącę swoje 3 grosze. Inspektor ds. BHP(2012-02-29)

Maciej Ś.: Ten "kurs pedagogiczny", to "fama głosi", a fama, jak(2012-02-29)

ogon : Cop Ty za glupoty DON kiszot piszesz kompletnie nie(2012-02-29)

Maciej Ś.: Wychodzi na to, że te "wtrącone 3 grosze" to(2012-02-29)

krakus: Nie fałszywa na pewno(2012-03-01)

Maciej Ś.: Jak z powyższego wpisu widać, zwolenników teorii "sufitowych" nie(2012-03-01)

Konrad F.: Witam, Posiadam tytuł technika BHP. W swoim zakładzie pracy(2013-01-27)

ewa: Do Konrada: W swojej firmie na umowę zlecenie możesz(2013-01-27)

Maciej Ś.: To „konstrukcja” dosyć zagmatwania, hybrydowa. Bo jeśli to będzie(2013-01-28)

Celina: witam. A jak jest jak ktoś prowadzi firmę BHP(2013-07-29)

Maciej Ś.: "KTOŚ", kto wcześniej pracował 30 lat "na etacie" jako(2013-07-29)

john: Za krótki staż pracy, aby zrozumieć podstawowe(2013-07-29)

Maciej Ś.: Z dedykacją dla "Celiny" - (cyt.) - "II technik:(2013-07-29)


Dodaj swój komentarz  
 

©ATEST-Ochrona Pracy 2012

Liczba odwiedzin od 2000 r.: 58679301